Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

"Czas przypływu" Nancy Thayer

Każdy pragnie miłości. Miłość odmładza, dodaje skrzydeł, dzięki niej mamy poczucie bezpieczeństwa i spełnienia.


Czasem miłość nie łatwo znaleźć, ale nie wolno ustawać w poszukiwaniach. Na każdego gdzieś czeka przysłowiowa druga połówka jabłka. Miłość może iść w parze z przyjaźnią, ale mogą też wchodzić sobie w drogę. Miłość często dotyka nas wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Zaskakuje nas w różnych sytuacjach. Bohaterki książki "Czas przypływu" idealnie to obrazują.

Nancy Thayer w swojej najnowszej powieści opisuje historię trzech sióstr. Tragiczna śmierć matki naznacza życie tych dziewczyn pasmem bólu i rozpaczy. Najstarsza Abby przejmuje opiekę nad rodziną i na nowo tworzy w domu rodzinnym bezpieczną przystań. Tak mijają lata. Siostry z dziewczynek stają się kobietami i ich drogi zaczynają się rozchodzić. Każda z nich ma własne plany i marzenia do spełnienia. Chcą realizować się zawodowo, chcą stworzyć własne rodziny. Abby podróżuje po świecie i czerpie z życia pełnymi garściami. Emma zdobyła wymarzona pracę, jest zaręczona z idealnym mężczyzną. Najmłodsza Lily została z ojcem na malowniczej wyspie Nuntucket. Pewnego dnia do domku gościnnego wprowadza się nowa lokatorka, tajemnicza Marina. Lily jest przekonana, że próbuje ona uwieść ojca. Na domiar złego, do rodzinnego domu wraca Emma, okropnie zraniona, porzucona przez narzeczonego, w głębokiej depresji. Najmłodsza z sióstr wzywa na pomoc Abby. Ma nadzieję, że ta rozwiąże wszystkie problemy, tak jak to było po śmierci mamy.

Nancy Thayrer z niezwykłą łatwością wprowadza nas w zawiłe losy sióstr. Przedstawia je w taki sposób, że trudno nie utożsamić się choćby z jedną z nich. Ułatwia to również sposób narracji, która jest naprzemienną relacją każdej z bohaterek. Problemy opisane przez autorkę są ponadczasowe i chyba takie pozostaną. Na ich podstawie Nancy Thayer przekazuje swoim czytelniczkom przesłanie "Nie ma prostych rozwiązań. Żeby coś zyskać, trzeba zaryzykować." Przed takimi właśnie wyborami zostały postawione bohaterki "Czasu przypływu". Będą musiały przełamać własne zasady, poddać się przeznaczeniu, pójść na kompromisy. Czy im się to opłaci i jak zmienią swoje życie? Tego musicie dowiedzieć się same.

Nancy Thayer przepięknie promuje Nuntucket. Może dlatego, że sama tam mieszka. Barwnymi i plastycznymi opisami odmalowała sielskie, nadmorskie pejzaże i zawsze przyjacielsko nastawionych wyspiarzy. Nuntucket wydaje się prawdziwym rajem na ziemi.

Żeby recenzja miała sens, musi być szczera. Muszę zatem dopisać, że fabuła "Czasu przypływu" momentami bywa zbyt idealna. Lecz gdy czytelnikowi to nie przeszkadza, będzie mógł cieszyć się lekką i prawdziwie letnią lekturą. Miło jest od czasu do czasu przeczytać książkę, która nie epatuje z każdej strony strugami krwi, makabrą i zbrodnią.



Nancy Thayer, "Czas przypływu", Prószyński i s-ka 2012, ISBN:  978-83-7839-078-7




                                                                       >>4+/6<<



 Recenzja napisana dla serwisu DlaLejdis. Bardzo dziękuję za egzemplarz recenzyjny :)



 

Czytaj dalej...

Zapowiedzi wydawnictwa Papierowy Księżyc

Wydawnictwo Papierowy Księżyc w najbliższym czasie zaoferuje nam ciekawe książki. Przedstawię Wam te, które mnie osobiście zainteresowały.


"Chłopiec w walizce" Lene Kaaberbol, Agnete Friis
premiera: czerwiec 2012

Nina Borg jest pielęgniarką czerwonego krzyża, której życiową misją jest pomagać innym. Sama na co dzień styka się z cierpieniem innych ludzi.
 Któregoś dnia jej przyjaciółka Karen informuje ją, że Nina musi natychmiast odebrać coś z dworcowej skrzynki w przechowalni bagażu i zająć się tą sprawą. Potem telefon Karen milknie.
 Kiedy Nina dociera na miejsce, znajduje w schowku walizkę, a w niej ciało
3-letniego chłopca. Chłopiec żyje, choć jest wycieńczony i przerażony.
 Nina domyśla się, że chłopiec jest ofiarą przemytu dzieci. Nie wie jednak z jakiego kraju pochodzi, a co więcej, domyśla się, że jeśli przekaże sprawę chłopca policji, chłopiec zostanie odesłany z powrotem w ręce tych, którzy go sprzedali.
 Próbując uratować życie chłopca i wyjaśnić jego tożsamość Nina odkrywa prawdę jeszcze bardziej przerażającą i bolesną niż jej się mogło wydawać...




 "Podzieleni" Neal Shusterman
premiera: czerwiec 2012

Druga Wojna Domowa toczyła się o prawa reprodukcyjne. Po latach krwawych walk między Obrońcami Życia a Zwolennikami Wolnego Wyboru uchwalono mrożący krew w żyłach kompromis: Życie ludzkie jest nienaruszalne od momentu poczęcia, aż do wieku lat trzynastu. Jednakże pomiędzy trzynastym a osiemnastym rokiem życia, rodzice mogą zdecydować się na „podzielenie” swojego dziecka, wskutek czego, wszystkie jego organy zostają przeszczepione różnym biorcom. Można się zatem takiego dziecka pozbyć, jednak formalnie rzecz biorąc jego życie nie dobiega końca.
 Connor sprawia swoim rodzicom zbyt wiele kłopotów, Risa, wychowanka domu dziecka, nie jest wystarczająco utalentowana, aby opłacało się ją utrzymać przy życiu. Levi natomiast jest dziesięciorodnym – dzieckiem poczętym i wychowanym przez religijną rodzinę w celu złożenia w ofierze w procesie podzielenia.
 Connor, Risa i Levi - trójka nastolatków oddanych do podzielenia - uciekają z transportu i próbują uniknąć okrutnego losu. Połączeni przez los, wspólnie udają się w desperacką podróż napędzaną przez nieustanną walką o życie. Jeśli uda im się przetrwać do osiemnastych urodzin – będą bezpieczni. Jednak w świecie, w którym system pragnie dopaść każdy kawałek ich ciała, pełnoletność wydaje się być bardzo odległa.



"Rudy/Prawo do życia" Jack Ketchum
premiera: czerwiec 2012


Nowa na naszym rynku książka amerykańskiego mistrza grozy Jacka Ketchuma pod tytułem „Rudy, Prawo do życia” przedstawia to oblicze autora, które polscy czytelnicy cenią najbardziej. Nie znajdziecie tu kanibali, ale kolejną bezkompromisową wędrówkę w głąb ludzkich lęków i emocji.

 Rudy

Pierwsza opowieść to „Rudy” – jedna z najbardziej niezwykłych i najbardziej poruszających powieści Jacka Ketchuma.
Wspaniała historia o starszym człowieku, szukającym sprawiedliwości.
 Ketchum podejmuje w "Rudym" jeden z tematów, które poruszają go najmocniej - bezsilność jednostki, która próbuje przeciwstawić się nonsensom rządzącym
systemem. Ale nie tyle interesuje go krytyka pewnych norm społecznych i prawnych, co dramat człowieka, któremu odebrano wszystko, co kochał.
 „Rudy” to kameralna, poruszająca i mądra powieść, w której, jak rzadko, Ketchum
pozwala sobie na zapalenie niewielkiego światełka nadziei, tlącego się gdzieś na końcu pogrążonego w cieniu tunelu.

 Prawo do życia

Druga powieść umieszczona w tomie jest chyba tym utworem, który jest najbliżej słynnej „Dziewczyny z sąsiedztwa”. I to powinno wystarczyć za całą rekomendację.
 „Prawo do życia” to kolejne, oparte na prawdziwej historii porwania Coleen Stan, wstrząsające studium zła drzemiącego w człowieku.

Ketchum po raz kolejny przekracza granice literackiej bezkompromisowości.
Z bolesną precyzją dokumentalisty opisuje okropieństwa, które przydarzyły się Sarze Foster, uprowadzonej przez aktywistów ruchu na rzecz przeciwdziałania aborcji.
 Poddana fizycznym i psychicznym katuszom, wbrew intencjom oprawców, powoli
zbiera w sobie siły, by stawić czoła porywaczom.
 Jack Ketchum nasze własne, prywatne lęki zamyka w wilgotnej piwnicy Stephena
i Kath Teach i każe nam patrzeć na ludzkie zwyrodnienie.



"Ladacznica" Emma Donoghue
premiera: lipiec 2012


„Ladacznica” to nadzwyczajna powieść o Mary Saunders, młodej córce biednej szwaczki, umieszczona w barwnym pejzażu Londynu i Monmouth XVIII-wiecznej Anglii.
 Mary łaknie pięknych ubrań i wstążek, tak jak ludzie z jej klasy łakną jedzenia i ciepła. To głód, który sprowadza ją na drogę prostytucji w wieku trzynastu lat.
 Mary zostaje wypędzona z domu przez swoją rozszalałą matkę gdy zachodzi w ciążę i niemal umiera na ulicach Londynu. Jej wybawicielką okazuje się Doll – prostytutka. Mary swobodnie przemierza Londyn wraz z Doll, ubrana w wyzywające, krzykliwe stroje i z krzykliwie umalowanymi na czerwono ustami, sprzedając swoje ciało mężczyznom. Stając w obliczu długów i gróźb, ucieka do Monmouth, rodzinnego miasta swojej matki, gdzie próbuje rozpocząć nowe życie jako pokojówka w domu pani Jones.
 Mary wkrótce odkrywa, że nie jest w stanie uciec od swojej przeszłości i od tego jak wiele są w stanie zapłacić jej ludzie za spełnianie zachcianek, które nie przystoją ich pozycji w społeczeństwie…


Zapowiada się ekscytująco czytelniczo lato :)

 
Czytaj dalej...

"Martwi żyją dłużej" Jerry Cotton

"Martwi żyją dłużej" cóż za śmiały i przewrotny tytuł. Jednak z każdą przeczytaną stroną tej książki staje się jak najbardziej prawdziwy.

Maureen Stapleton podczas podróży służbowej do Los Angeles, spotyka Lionela Brewstera. Co w tym dziwnego? Mężczyzna został uznany za zmarłego. Zginął wraz z żoną na Hawajach a jego ciała nie odnaleziono. Maureen powiadamia miejscową policję i próbuje na własną rękę upewnić się, czy to rzeczywiście on. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła- tak mówi stare przysłowie. Maureen zostaje znaleziona w parku ze skręconym karkiem. Jerry Cotton i Phil Decker postanawiają na nowo otworzyć śledztwo w sprawie zabójstwa Lionela i Jessicy Brewster. Muszą się spieszyć bo za dwa tygodnie zostanie wykonany wyrok śmierci na sprawcy tej podwójnej zbrodni.

"Martwi żyją dłużej" to już ósmy tom z serii Super Kryminał a drugie spotkanie z policyjnym duetem Jerry Cotton i Phil Decker. Ci dwaj detektywi są niebywale kompetentni. Zawsze są na czas, w ostatniej chwili znajdują kolejną wskazówkę i ratują niewinnych z opresji. Tylko pozazdrościć. W naszych czasach brakuje tak dobrze wyszkolonych i zmotywowanych funkcjonariuszy, którym mają nieograniczone fundusze na prowadzenie dochodzenia.
Ale w książka to nie tylko pean pochwalny dla policji. To przede wszystkim potępienie zachłannej i naiwnej ludzkiej natury. To nasze wady sprawiają, że popełniamy błędy a za nie niestety trzeba płacić. Richard Marwinski, w poszlakowym procesie został skazany na śmierć za zbrodnię, której nie popełnił.
Zbył łatwo uwierzył nieznajomemu mężczyźnie i to sprowadziło na niego kłopoty. Czy Jerry Cotton i Phil Decker zdążą dowieść jego niewinności?
Kim jest Lionel Brewster? Czy to mężczyzna, któremu udało się uniknąć śmierci a może ze zbrodnią sprzed lat łączy go o wiele więcej?

Każdą z książek z serii Super Kryminał czyta się wyjątkowo lekko i szybko. Akcja najczęściej jest wartka i wciągająca a fabuła prowadzona jest lekko i płynnie. "Martwi żyją dłużej" przeczytałam w trzy godziny z kilkoma przerwami na domowe obowiązki.
Polecam :)


Jerry Cotton "Martwi żyją dłużej", wydawnictwo Pi 2012, ISBN: 978-83-62781-71-3


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję panu Janowi z wydawnictwa Pi, Super Kryminał

Czytaj dalej...

"Kwiaciarka Ksawery De Montepin

Ksawery De Montepin był dziewiętnastowiecznym, popularnym,  francuskim powieściopisarzem. Specjalizował się w romansach sensacyjno- przygodowych. Kilka z nich stało się podstawą scenariuszy filmowych. W Polsce ukazało się przed laty ponad 20 utworów tego mistrza melodramatu.
Wydawnictwo Damidos przypomniało czytelnikom jedną z nich.

Jak sugeruje wydawca, "Kwiaciarka"  to pasjonująca intryga, zbrodnia, wielkie namiętności i równie wielkie pieniądze...

Ale zacznijmy od początku.
Hrabina de Lagarde to kobieta o twardym charakterze, która dąży do celu nie zważając na konsekwencje. Los nie poskąpił jej urody, szczęścia i rozumu, które wykorzystuje do własnych celów i ku swojej wygodzie. Hrabinie nie są obce wielkie namiętności i chwile zapomnienia. Jednak górę nad uczuciami bierze rozsądek. Wychodzi za mąż za mężczyznę, który posiada ogromny majątek, i który może zapewnić jej spokojna i dostatnią egzystencję. Dla Marceli jest to najistotniejszy cel i sens życia. Po kilkunastu latach spokojnego pożycia małżeńskiego dochodzi do nieoczekiwanych zdarzeń. Hrabia dowiaduje się o skrywanym sekrecie małżonki. Dochodzi do konfrontacji. Marcela nie może sobie pozwolić na rozwód, skandal i wykluczenie z paryskiej socjety. W jej głowie rodzi się okrutny spisek. Razem ze swoim kochankiem planują zbrodnię doskonałą, która przygotowują z niebywałą starannością... Morderstwo zostaje dokonane...W ich pułapkę wpada nie tylko dociekliwy mąż ale i dwóch niewinnych mężczyzn. W wyniku zbiegu okoliczności zostają oni oskarżeni o zabójstwo hrabiego de Lagarde. Jakby tego było mało śledztwo prowadzi sędzia Filip Kerven, kochanek Marceli. Los tych mężczyzn został przesądzony.

Ksawery De Montepin  w swojej książce konfrontuje życie i przepych dziewiętnastowiecznej paryskiej elity z cieżkim życiem innych warstw społecznych oraz światem drobnych złodziei i rzezimieszków. W każdej z tych grup znajdziemy ludzi dobrych, szczodrych jak i takich co dbają jedynie o własne wygody i dążą do celu choćby i po trupach. Autor chce nam przypomnieć, że człowieka nie można oceniać powierzchownie. Pod warstwą modnych ciuchów, miłych słów i fałszywych uśmiechów można znaleźć zgniłą duszę a w ubogiej dzielnicy prawdziwy brylant. Moim zdaniem to właśnie bohaterowie wpływają na miła i płynną lekturę "Kwiaciarki". Hrabina de Lagarde, Filip Kerven- przebiegli, wyrachowani, bez sumienia, od początku nie budzą sympatii. Jan Remy i Paweł Giret- zwykli, niewyróżniający się w tłumie mężczyźni, pracują w kuźni. Spokojni, uczciwi, niesłusznie oskarżeni o morderstwo, budzą współczucie. Helena de Lagarde, Magdalena i Gabriela Remy te kobiety ucierpiały najbardziej i muszą na nowo poukładać własne życie. Dzieli je pozycja w społeczeństwie ale łączy dobre i czyste serce. Jest jeszcze Wielki Dzieciak i Wiewiórka, to para złodziei. Próbują zebrać pieniądze na własny dom na wsi. Swoje złodziejstwo traktują jak normalny zawód, nie widzą w nim nic zdrożnego. Podczas włamania do domu hrabiostwa de Lagarde są świadkami morderstwa. Nie mają odwagi przyznać się do kradzieży i tym samym uratować wolność, dobre imię a nawet życie Jana i Pawła.

W powieści znajdziemy również odpowiedź na pytania: Do czego zdolna jest kobieta przyparta do muru, kiedy coś lub ktoś może zagrozić jej pozycji? Czy można popełnić zbrodnię doskonałą?
W XIX wieku na pewno było to łatwiejsze. Nie istniały jeszcze takie metody śledcze jakie stosują policjanci w czasach teraźniejszych. Łatwiej było zrzucić winę na przypadkowego człowieka, który znalazł się w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiedniej porze. I tu zrodziła się w mojej głowie kolejna myśl, jak ludzki los jest zależny od przypadku. Można całe żyć spokojnie i uczciwie a w jednej chwili wszystko stracić w wyniku fatalnego zbiegu okoliczności, bez możliwości wytłumaczenia się i bez udowodnienia swojej niewinności.

Klimat i język książki przenosi nas do dziewiętnastowiecznego Paryża. Z każdej strony powieści oddziałuje na nas magiczny urok tego miasta. "Kwiaciarka" jest przedstawiana jako romans, ale dla mnie to powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym a wątek miłosny dopiero się zarysowuje gdyż "Kwiaciarka" jest pierwszą częścią tej historii. Spodobał mi się styl Ksawerego De Montepin, który używa zwrotów typu: "Opuśćmy na chwilę Filipa i Marcelę i wróćmy do Joinville" , "Jak powiedzieliśmy wcześniej" lub "Zanim przystąpimy do dalszego opowiadania zdarzeń". Mam wrażenie jakby autor osobiście przedstawiał mi tę opowieść.
Jednak zdaję sobie jednak sprawę, że nie wszystkim musi to odpowiadać.

Mnie "Kwiaciarka " zaciekawiła i z chęcią przeczytam o dalszych losach tych bohaterów.



Ksawery De Montepin "Kwiaciarka", Damidos 2012, ISBN: 978-83-62885-20-6



>>4+/6<<


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję panu Łukaszowi z wydawnictwa Damidos


Czytaj dalej...

"Reckless. Kamienne ciało" Cornelia Funke

Cornelia Funke to najsłynniejsza autorka książek dla dzieci i młodzieży, nazywana "niemiecką Rowling".

Z wykształcenia jest pedagogiem oraz ilustratorką książek, pracowała jako przedszkolanka. Ilustrowanie książek zainspirowało ją do pisania własnych tekstów. Międzynarodową sławę w 2002 roku przyniósł jej "Król Złodziei", który stał się bestsellerem jeszcze przed swoją premierą. Cornelia Funke napisała ponad 50 książek przetłumaczonych na 40 języków. "Reckless. kamienne ciało" to jej najnowsza powieść.

Głównym bohaterem książki jest Jakub Reckless. Kiedy go poznajemy ma zaledwie dwanaście lat i od roku nie ma ojca. Chłopak nie może  poradzić sobie z tą stratą. Odcina się od rodziny i coraz bardziej zamyka w sobie. Nie dogaduje się z matką, która równie mocno przeżywa stratę męża. Silne więzi i miłość łączą go jedynie z młodszym bratem Willem. Dla niego Jakub jest autorytetem, opoką, całym światem. Każdej nocy Jakub szuka ucieczki od bólu i od wspomnień, zakrada się wtedy do gabinetu ojca by tam w samotności ukoić swoje wewnętrzne rany. Podczas jednej z wędrówek, przypadkiem natrafia na dziwną wskazówkę: "Lustro otwiera się tylko dla kogoś, kto sam siebie nie widzi". Kiedy zrozumiał treść tego przesłania, lustro w gabinecie ojca stało się da niego bramą do innego, baśniowego świata. Od tamtej pory regularnie przechodził przez lustro. Przygody, które przeżywał po drugiej stronie były dla niego idealną terapią, zapomnieniem. Adrenalina, niebezpieczeństwa, magia odkrywanego świata pozwalała mu zapomnieć o problemach, o strachu i bólu, o ojcu. Tak mija dwanaście lat. Jakub znika za lustrem na coraz dłuższe okresy, coraz rzadziej pojawia się w domu, nie ma go przy śmierci matki, przestaje interesować się bratem.  "Przez te wszystkie lata świat po drugiej stronie lustra Jakub uważał za swój. Powoli stawał się jego domem". Tam ratuje życie lisicy, która staje się jego powiernicą, przyjaciółką, w końcu rodziną.
Pewnego dnia Jakub popełnia błąd i pozwala, aby na drugą stronę lustra przeszedł jego brat. Will zostaje zraniony przez Goyla- kamiennego człowieka przez co sam staje się jednym z nich. Jakub próbuje przywrócić mu dawną postać. Nie wie jeszcze na jakie próby zostanie wystawiony i jaką cenę przyjdzie mu zapłacić za uratowanie brata.

Pierwsze na co zwróciłam uwagę po otworzeniu książki to fantastyczne ilustracje, którymi opatrzony jest każdy rozdział. Wprowadzają one w treść, tworzą nastrój i klimat, pozwalają na lepsze wyobrażenie przedstawionych w książce postaci czy sytuacji oraz dodatkowo pobudzają ciekawość. Duże litery nie męczą oczu i ułatwiają czytanie.
Bohaterowie powieści są znane z wielu baśni czy legend czytanych nam przez rodziców tj. skrzaty, nimfy, czarownice, księżniczki. Tak samo znane są nam magiczne przedmioty: pantofelek Kopciuszka, samo nakrywający stoliczek, kij- samobij i inne. Wszystko to z osobna funkcjonuje w literaturze. Jednak Cornelia Funke połączyła je na nowo w oryginalny, zachwycający, magiczny sposób tworząc barwną, wielowymiarową powieść, od której trudno się oderwać. Udało jej się stworzyć baśń, w której nic nie dzieje się przypadkiem a znane nam z dzieciństwa miłe i radosne postacie okazują się przebiegłe, chytre, mroczne oraz nastawione wyłącznie na własne przetrwanie. W świecie po drugiej stronie lustra nic nie jest oczywiste przez co przerażające.
Jakub i Will to bohaterowie o bogatym i umiejętnie utworzonym podłożu psychologicznym. Wydają się niezwykle żywi. Nie ma w nich żadnej sztuczności. Od samego początku chce się czytać o ich przygodach, o ich wyborach, miłościach i przyjaźniach.
Jakub to typ samotnika i outsidera. Wszelkie niepowodzenia przyjmuje do siebie. Bardzo cierpi po stracie ojca. "Wabiły go mroczne miejsca i przekraczanie zakazanych drzwi, byle znaleźć się daleko od siebie". Ucieka przed strachem, bólem, życiem. Tak głęboko zatraca się w baśniowym świecie, że nie zauważa niebezpieczeństw.
Will z kolei to łagodny, delikatny i spokojny młodzieniec. Niepowodzenia znosi z godnością, do wszystkiego podchodzi z uśmiechem. Jest bardzo przywiązany do brata, bardzo go kocha ale czuje się przez niego zraniony.
Nie tylko bracia zachwycili mnie swoją osobowością. Równie dynamicznymi i godni uwagi są Klara, Hentcau, Lisica czy  Czarna Nimfa. Niejednokrotnie udało im się mnie zaskoczyć swoimi zachowaniami czy wyborami. Ich cele są podobne ale każde z nich inaczej dąży do jego spełnienia.
Język jakim się posługuje Cornelia Funke jest prosty i zrozumiały dla każdego. Z łatwością oprowadza nas po swoim magicznym świecie i jednocześnie pozwala na własna interpretację i wyciąganie wniosków.  Z każdym rozdziałem coraz bardziej rozbudza naszą ciekawość. Autorka ujęła mnie tym, że z wielką wprawą i gracją zakończyła wątek kamieniejącego brata i jednocześnie nakreśliła kierunek kontynuacji przygód Jakuba.

"Reckless. Kamienne ciało" to powieść o trudnych rodzinnych relacjach, o trwałych przyjaźniach i miłości tak wielkiej i tak czystej, że potrafi zwyciężyć zło. Całość okraszona szczyptą magii ze świata baśni.


Cornelia Funke "Reckless. Kamienne ciało", Egmont 2012, ISBN: 978-83--237-3566-3


>>6/6<<



Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję portalowi DużeKa i wydawnictwu Egmont


Czytaj dalej...

"Z ukrycia" Erica Spindler


Jakiś czas temu odkryłam znakomite thrillery Ericy Spindler. Autorka w niesamowity sposób potrafi przenieść czytelnika w mroczny świat zbrodni i zawiłej intrygi. Z każdą jej książką dowiadujemy się jak łatwo można zejść z dobrej drogi i jak skomplikowanym mechanizmem jest ludzki umysł.
"Z ukrycia" jest wznowionym wydaniem książki "Niewinna ciekawość". W nowej szacie graficznej staje do wyścigu o uwagę czytelników.

Zapraszam do małego, spokojnego miasteczka Thistledown w Missouri. Niestety nawet tutaj zdarzają się okropne zbrodnie. Inspektor Nick Raphael zostaje wezwany na miejsce zbrodni. Tam odkrywa, że popełnione morderstwo ma związek z dawnym śledztwem, które prowadził. Cofamy się w lata osiemdziesiąte. Poznajemy trzy przyjaciółki Andie, Julie i Raven. Te dziewczyny wiele dzieli począwszy od modelu rodziny, postrzeganiu świata, spojrzeniu na relacje damsko- męskie a skończywszy na ich charakterach. Mimo tych różnic świetnie się dogadują i są sobie bliskie niczym siostry. Pewnego dnia nastolatki słyszą muzykę z opuszczonego domu. Zaintrygowane postanawiają sprawdzić czy nie dzieje się tam nic niepokojącego. Ciekawość zaprowadziła je pod okna domu. Niespodziewanie stają się świadkami perwersyjnej, seksualnej zabawy tajemniczej pary kochanków, która mocno nimi wstrząsa i jednocześnie fascynuje. Pewnego dnia podglądana przez nie kobieta ginie okrutną śmiercią a kochanek znika bez śladu. Policja choć prowadzi intensywne śledztwo, nie potrafią ustalić tożsamości mordercy...
Piętnaście lat później kobiety w dalszym ciągu ponoszą konsekwencje swojej ciekawości. Nie potrafią ułożyć swojego życia, nie mogą utrzymać związków. Piętno śmierci pani X ciąży na ich wyborach, żeruje na ciągłym strachu. Andie, Julie, Raven otrzymują anonimowe pogróżki, ktoś bardzo dobrze zna ich sekrety. Czy to morderca rozpoczął kolejna niebezpieczną grę? Czy przyjaźń kobiet przetrwa kolejną próbę?

Erica Spindler jest amerykańską autorką, specjalizującą się w thrillerach romantycznych. Mam wrażenie, że bardzo dobrze zna najmroczniejszą naturę człowieka. Potrafi ciekawie przedstawić ludzkie problemy, opisać je lekkim stylem tak aby od pierwszego słowa wciągnąć czytelnika w swój świat. Każdą z książek Ericy Spindler czytam jednym tchem, całą sobą angażuję się w śledztwo, utożsamiam się z  bohaterami, współodczuwam ich emocje.
Akcja thrillera "Z ukrycia" jest bardzo dynamiczna, pełna tajemnic i zagadek. Fabuła jest uporządkowana, nie budzi chaosu,  prowadzona w dwóch okresach: przeszłości i teraźniejszości.
Autorka szczegółowo charakteryzuje  główne bohaterki. Poznajemy je od strony prywatnej i zawodowej, odkrywamy najskrytsze myśli i pragnienia. Jesteśmy świadkami bolesnych przeżyć i ich wpływ na dorosłe życie.
Erica Spindler pokazuje nam jakie skutki prowadzi za sobą obsesja i jak łatwo jest przekraczać granice.

Gorąco polecam!



Erica Spindler "Z ukrycia", Mira 2012, ISBN: 978-83-238-8789-8


>>5+/6<<


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości pani Moniki z wydawnictwa Mira


Czytaj dalej...

"Ostatnie spotkanie w Paryżu" Lynn Sheene

Książki, które swoją tematyką dotykają okresu II wojny światowej czytam bez względu na gatunek literacki, opinie czy rankingi popularności. Dlatego gdy zauważyłam "Ostatnie spotkanie w Paryżu" wiedziałam, że prędzej czy później przeczytam tę pozycję. I stało się, mam w rękach swój własny egzemplarz.
Już od pierwszego wejrzenia książka uwodzi nostalgiczną okładką, która subtelnie wprowadza w nastrój urokliwego Paryża. Jednak to nie będzie infantylna opowiastka o miłości w najbardziej romantycznym i malowniczym mieście świata. Będzie to twarda szkoła życia, trudna ale porywająca historia o uczuciach, które wymagają szczególnych poświęceń i odwagi. Zapraszam do Paryża z czasów niemieckiej okupacji...

Lynn Sheene przedstawia nam Claire, kobietę o bardzo złożonej osobowości. Świadomej swoich wad i zalet, które umiejętnie wykorzystuje w życiu. Kiedy przeszłość puka do jej drzwi, zagrażając jej pozycji w domu bogatego męża, ucieka do Paryża by tam rozpocząć nowe życie. Ani okupacja ani zagrożenie wojną nie są w stanie przysłonić jej magicznego uroku tego  miejsca. Claire na nowo próbuje poukładać swój świat i chce odnaleźć swoje miejsce. Udaje jej się. Znajduje pracę w kwiaciarni La Vie en Fleurs, która z czasem staje się jej pasją. Poznaje tajemniczego Thomasa Grey'a, który z początku budzi jej irytację ale z czasem rozbudza pełną gamę miłosnych uniesień.
Niestety, tym dwojgu nie jest dane wspólne szczęście. Między nich wkracza okrucieństwo wojny. Claire musi zdecydować co jest dla niej ważne, musi walczyć o życie ukochanego... Czy odważy się na ten krok?

Lynn Sheene oparła swą książkę na metamorfozie Claire w obliczu wojny. Możemy obserwować jak zmienia się wraz z kolejnymi wydarzeniami w swoim życiu. Kiedy trzeba jest elegancką damą lub doskonałym szpiegiem na usługach Francuskiego Ruchu Oporu. Claire potrafi szybko i sprawnie podejmować trudne decyzje w zależności od sytuacji w jakiej si.ę znajduje. Dużym plusem dla Lynn Sheene jest to, że stworzone przez nią postacie nie są papierowe. Wzbudzają emocje już od pierwszej strony. Pozwalają na identyfikowanie się z nimi i współodczuwanie.
Moim zdaniem autorka umiejętnie opisała Paryż i trudy życia jego mieszkańców podczas okupacji. Wartka akcja, wciągająca fabuła pisana przystępnym językiem łatwym w odbiorze, zadowoli nawet najwybredniejszego czytelnika.
Jednak nie można zapomnieć, że "Ostatnie spotkanie w Paryżu" to przede wszystkim romans. Nie zabrakło w nim cech, przypisanych temu gatunkowi. Jest pasja, żar, ekscytujące miłosne zawirowania, zdrada, które połączone z wątkiem wojennym tworzy spójną i interesującą całość.

"Ostatnie spotkanie w Paryżu" to poruszająca historia kobiety stawiającej czoła najtrudniejszemu wyzwaniu, wojnie. Ryzykuje własne życie by zatriumfowała miłość.




Lynn Sheene "Ostatnie spotkanie w Paryżu", Otwarte 2012, ISBN: 978-83-7515-209-8



>>5/6<<


Za egzemplarz recenzyjny bardzo dziękuję panu Mariuszowi z księgarni Twoje- Książki




Czytaj dalej...

"Zemsta" Małgorzta Maciejewska

Kiedy zaczęłam czytać książkę "Zemsta" Małgorzaty Maciejewskiej miałam nieodparte wrażenie, że skądś znam tę historię. Poszperałam w pamięci i odnalazłam- "Zmowa pierwszych żon" w reżyserii Hugh Wilsona. Myślę, że autorka mogła zainspirować się tym filmem ale, na szczęście akcja powieści toczy się własnym torem. Odetchnąwszy z ulgą, mogłam zagłębić się w lekturze.

Z góry uprzedzam, że "Zemsta" jest fantastyczną rozrywką i jest pożeraczem czasu. Radzę wszystkie pilne sprawy załatwić przed otwarciem książki.

Małgorzata Maciejewska wprowadza nas w życie pięciu przyjaciółek mieszkających w Toruniu. Kobiety znają się jeszcze ze szkoły, utrzymują bliskie stosunki, pomagają sobie w trudnych chwilach, razem cieszą się szczęściem. Każda z nich prowadzi aktywne życie zawodowe, odnoszą sukcesy, żyją w małżeństwie, mają dzieci. Zawsze znajdą czas na plotki przy kawie lub piwku w ulubionej knajpce. Jedna z nich, Agata Wrońska odkrywa, że jest zdradzana przez męża. Nie potrafi wybaczyć mu nielojalności a nie chce żyć bez ukochanego. Decyduje się na drastyczny krok. Najpierw dokładnie sprząta mieszkanie, porządkuje papiery i zawartość komputera, szykuje mężowi czarny garnitur, sama ubiera się w najlepszą sukienkę i wyskakuje przez okno...
Przyjaciółki są zaskoczone zachowaniem Agaty, nie maja pojęcia co skłoniło ją do popełnienia samobójstwa. Kiedy odkrywają sekret koleżanki, postanawiają zemścić się w jej imieniu na niewiernym mężu i jego kochance. Magda, Anka, Ewa, Irka i Kasia nie mają zahamowań, nie cofną się przed niczym a kara będzie sroga ale jednocześnie adekwatna do popełnionego czynu. Przyjaciółki działają na granicy prawa a czasem nieznacznie ją przekraczają.
Nie odkryję w jaki sposób dokonała się zemsta, nie chcę Wam odbierać przyjemności czytania ale warto sprawdzić jaki los spotkał zdrajców :)

"Zemsta" to fantastyczna książka o kobietach i dla kobiet. Podsumowuje przyjaźnie między paniami, które są trwalsze, gdyż lepiej je pielęgnujemy. Agata, Magda, Anka, Ewa, Irka i Kasia są po czterdziestce ale nie zamykają się w domach, potrafią się bawić, chcą się rozwijać, chcą być aktywne, potrzebne. Nie są umęczonymi, nie dbającymi o siebie  Matkami Polkami, które z siatmi w rękach wloką się do domu by i tam odrobić "pańszczyznę", poświęcać się dla dzieci i niańczyć męża. Ich małżeństwa to związki partnerskie przez co i one i rodziny mogą być szczęśliwe. Bohaterki książki są świetnie wykreowane, wydaja się bardzo realistyczne, tak prawdopodobne. Miałam ogromną ochotę przyłączyć się do tej zgranej paczki i być częścią ich życia.

Małgorzata Maciejewska pokazuje nam jak ważna w życiu jest przyjaźń. Bliska osoba potrafi zmotywować nas do działania, czasem "kopnie w tyłek", przypomni co się liczy i co jest najważniejsze. Kiedy jesteśmy pogrążone w żalu, bólu, nienawiści przyjaciel pomoże nam odnaleźć wyjście z matni, z zaklętego koła, pocieszy, podpowie rozwiązanie.
Książka potwierdza również starą prawdę, że solidarność kobiet nie ma granic. Możemy się również
przekonać, czy zemsta naprawdę jest słodka?
Ja nie chciałabym stanąć na drodze tej zorganizowanej grupie kobiet :)
"Zemsta" jest też delikatną sugestią i ostrzeżeniem dla mężczyzn. Panowie dowiedzą się z niej, że warto szanować swoje żony i co może się wydarzyć kiedy kobieta zostaje zraniona...

Cała historia opowiedziana jest z humorem przez co czyta się lekko a fabuła mimowolnie zapada w pamięć. Większość akcji rozgrywa się w Toruniu ale momentami przenosi się do Gdyni i Sopotu, co jest dla mnie nie lada gratką gdyż mieszkam w Trójmieście :))

W książce znalazłam trafne podsumowanie, portret współczesnej kobiety, sama się pod tym podpisuję: "Mamy być młode i dojrzałe, odpowiedzialne za dom i rodzinę, ale równocześnie niczego dla nikogo nie poświęcać, tylko inwestować w siebie i własny rozwój, robić karierę i domowe obiady, nie pozwalać sobie na smutek dłuższy niż dwadzieścia cztery godziny, bo to początek depresji (...) Wiedzieć równocześnie, kto dostał Nobla w dziedzinie ekonomii, jak wywabić tłuste plamy, gdzie mamy punkt "G"., kto jest nominowany do Oscara, a przy tym znaleźć czas na jogę, naukę egzotycznego języka, robótki ręczne..."


Małgorzata Maciejewska "Zemsta, Nasza Księgarnia 2012, ISBN:978-83-10-12192-9


>>5+/6<<


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję panu Dariuszowi z wydawnictwa Nasza Księgarnia





Czytaj dalej...

"Dziewiąty Legion" Rosemary Sutcliff

Rosemary Sutcliff była brytyjską pisarką specjalizująca się w literaturze historycznej i młodzieżowej. Powieść "Dziewiąty Legion" napisała w 1954 r. Od tamtej pory cieszy się ona nieustanną popularnością. Została okrzyknięta jedną z najwspanialszych książek młodzieżowych XX wieku. Inspiracją dla autorki w tworzeniu tej książki były autentyczne wydarzenia. Legion zwany Hispana istniał naprawdę a okoliczności jego zaginięcia nie są jednoznaczne i nikt nie zna prawdy jaki los spotkał Dziewiąty Legion.

Około roku 117 n. e. Dziewiąty Legion zwany Hispaną, stacjonujący w Eburacum, gdzie dzisiaj znajduje się miasto York, wymaszerował na północ, żeby stłumić bunt kaledońskich plemion. Cztery tysiące żołnierzy przepadło bez wieści, rozpłynęli się w Brytańskiej mgle razem z nimi zaginął sztandar z orłem w pozłacanych piórach, symbolem legionu.

"Kolumna ludzi wśród gór posuwała się naprzód jak błyszczący, srebrzysty wąż, cętkowany szkarłatnymi płaszczami i grzebieniami oficerów. (...)Mgła ścieliła się naokoło nich i w końcu ich zasłoniła, jakby przeszli do innego świata."

Marek Flawiusz Akwila nigdy nie pogodził się z zaginięciem ojca, dowódcy Hispany. Gdy tylko skończył osiemnaście lat, zaczął ubiegać się o godność centuriona. Poprosił nawet o służbę w Brytanii, w przygranicznym forcie aby móc zbierać wiadomości o zaginionym legionie. Jego kariera wojskowa nie trwała zbyt długo. Został poważnie ranny w nogę podczas bitwy, nie udało jej się w pełni uleczyć. Tak oto jego marzenia i plany zostały brutalnie przerwane, a chroma noga zmusiła do nudnej egzystencji w domu wuja Akwila. Jedyną rozrywką były Saturnaliowe igrzyska. Właśnie tam Marek uratował od śmierci gladiatora Escę i wykupił go na swojego niewolnika. Między mężczyznami od razu zawiązała się nić porozumienia i przyjaźni. Wkrótce Marek nadał Esce akt wyzwolenia.
Pewnego dnia jeden z rzymskich centurionów opowiedział Markowi o krążącej plotce, z której wynika, że orzeł  Dziewiątego Legionu odnalazł się w wiosce nieznanego plemienia, daleko na północy. Marek zabrał Escę i  wyruszył w podróż pod postacią uzdrowiciela, wędrownego okulisty. W myśl zasady " Stracić orła to stracić honor. Stracić honor to stracić wszystko", udał się w nieznane strony zamieszkałe przez wrogie plemiona aby oczyścić imię swojego ojca, odnaleźć i odebrać tubylcom, Malowanym Ludziom zaginionego orła.
Czy wróci w chwale czy słuch o nim zaginie tak jak o Dziewiątym Legionie???

Rosemary Sutcliff z wielką wprawą opisała zachowania, ceremoniały, zasady codziennego życia oraz plemienne rytuały średniowiecznych Rzymian, Brytów czy Epidów (szkockie plemię).
Autorka użyła prostego języka aby treść była zrozumiała dla każdego. Nie zabrakło w nim autentyczności poprzez zastosowanie zwrotów i odniesień używanych w tamtych czasach. Jednocześnie w tak plastyczny i sugestywny sposób wykreowała wydarzenia aby każdy mógł się poczuć ich częścią.
Myślę, że opisy życia w koszarach, wojny, polowania najbardziej zainteresują nastoletnich chłopców i mężczyzn. Książka jest naładowana testosteronem co jest o tyle zadziwiające, że napisała ją kobieta. Powieść wbrew pozorom nie dotyczy zaginięcia legionu i nie jest spektakularnym rozwiązaniem tej tajemnicy. "Dziewiąty Legion" to książka o: odwadze, która pozwoliła wyruszyć w nieznane; honorze, które było warte wszelkich wyrzeczeń; przyjaźni, która trwała ponad podziałami i ponad pochodzenie czy formowanie tożsamości poprzez tradycje i rytuały. Marek i Esca są fantastycznymi wzorcami godnymi naśladowania. Z pełna świadomością można powieść polecać młodemu pokoleniu, by czerpali z nich inspiracje dla własnych wyborów i postępowania.
Chociaż powieści o tej tematyce nie należą do moich ulubionych muszę przyznać, że Rosemary Sutcliff urzekła mnie tą historią, nieskomplikowanym podejściem i prostą w odbiorze fabułą. Na początku kiedy autorka zarysowuje wydarzenia i postacie, książkę czyta się z mozołem ale jednocześnie z rosnącym zaciekawieniem. Kiedy akcja przyspiesza, "Dziewiątego Legionu" już nie wypuścicie z ręki. Na koniec muszę wspomnieć o pięknych rycinach ozdabiających każdy rozdział, przyjemnie było zawiesić na nich oko.


Rosemary Sutcliff, "Dziewiąty Legion", Telbit 2011, ISBN: 978-83-62252-21-3






                                                                  >>5/6<<


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości portalu DużeKa i wydawnictwa Telbit 




Czytaj dalej...

"Nowa ziemia" Julianna Baggott

Ostatnio, ku mojej uciesze, mam okazję czytać książki, na które sama raczej nie zwróciłabym uwagi. Jedną z nich jest "Nowa ziemia" Julianny Baggott.

Autorka choć ceniona przez krytyków, matka wielu bestsellerów jest mi zupełnie nieznana. Dlatego jeszcze przed rozpoczęciem lektury zapoznałam się z kilkoma faktami z jej życia.
Julianna Baggott w ciągu ostatnich dziesięciu lat opublikowała siedemnaście książek, w tym powieści dla dorosłych, młodzieży i dzieci oraz zbiory poezji. Jej utwory pojawiały się w największych amerykańskich gazetach, rankingach czołowych opiniotwórców. Jej książki ukazały się w ponad pięćdziesięciu zagranicznych wydawnictwach. Julianna Baggott prowadzi zajęcia z twórczego piania jest również współzałożycielką fundacji, której celem jest przekazywanie darmowych książek dzieciom pochodzących z ubogich rodzin.
Te wszystkie wiadomości jeszcze spotęgowały moje zaciekawienie książką

"Nowa ziemia" to pierwsza część trylogii Świat po Wybuchu. Książka została przetłumaczona na dwadzieścia języków a prawa filmowe do niej zakupiła wytwórnia, która jest producentem znanej wszystkim sagi "Zmierzch".
Ale przejdźmy już do najważniejszego, do fabuły. Ale przedtem wyobraźcie sobie, że jednego dnia tracicie wszystko co dla Was najważniejsze, matkę, bliskich, przyjaciół, dach nad głową, bezpieczeństwo. Właśnie coś takiego przydarzyło się bohaterom książki a zaczęło się tak:
Na niebie pojawił się oślepiający, ostry błysk światła, głośne eksplozje, nagły powiew palącego i tąpiącego świat powietrza... Wielu ludzi umarło od spadających bomb, inni w wyniku odniesionych ran a jeszcze inni przeżyli naznaczeni okropnymi deformacjami, stopieni z ziemią, zwierzętami, z przedmiotami, które były w zasięgu ich ręki.
Minęło dziewięć lat. Na gruzach świata, po Wybuchu, mieszkają umęczeni, poranieni ocaleńcy. Wśród nich szesnastoletnia Pressia, która choć sama jeszcze o tym nie wie, została wybrana do wykonania specjalnego zadania. Na razie żyje w błogiej nieświadomości i tak jak inni próbuje przetrwać.
Pewnego dnia Gruzowiska obiega wieść o Czystym, uciekinierze z Kopuły (enklawa wybrańców, którzy na nowo zaludnią ziemię kiedy ta się odrodzi). Partridge ma dość tyranii ojca, eksperymentów, hermetycznego środowiska. Istnieje również szansa, że jego mama przeżyła zagładę, wyrusza więc na jej poszukiwania. Losy Pressi i Partridge'a niespodziewanie łączą się, razem kontynuują podróż, zmieniają bieg historii...

Reżyserzy, pisarze, jasnowidze nie od dziś poruszają bardzo trudny, zawsze aktualny, ciągle powracający i najbardziej nurtujący nas temat: apokalipsa. Snują przed nami coraz to nowe wizje zagłady i końca świata. Do tego nurtu dołączyła również Julianna Baggott z książką "Nowa ziemia", w której świat niszczą wybuchy bomb nuklearnych, gdzie przeżywają tylko nieliczni.
Autorka roztacza przed nami niesamowite i jednocześnie przerażające opisy mutantów np. Pressia, jej dłoń stopiona z plastikową głowa lalki, Bradwell- stopiony z ptakami, matki tworzące jedno ciało z własnymi dziećmi. Obserwujemy ich trudne życie, brak pożywienia, wody. Jesteśmy świadkami utraty człowieczeństwa, zasad moralnych, wiary, które prowadzą do okrutnych gier typu Szał Śmierci gdzie żołnierze specjalnej jednostki OPR dla zabawy zabijają każdego napotkanego mieszkańca Gruzowisk: "członkowie bandy skatowali kobietę na śmierć i triumfalnie unieśli jej ciało w górę, a niemowlęciem rzucali jak piłką".
Julianna Baggott zwraca nam uwagę na to jakie są skutki i konsekwencje naszych działań i naszych wyborów. Przypomina, że sami kreujemy przyszłość i to od nas zależy czy upodobnimy ją do wydarzeń z książki. Mamy jeszcze czas na zmiany. Książka zmusza do wielu przemyśleń na różne tematy, począwszy od ochrony środowiska po egzystencjonalne, sens istnienia.

Głównym atutem powieści są bohaterowie. Pressia jest nastolatką, która nie może sobie pozwolić na zabawę i infantylność. Od najmłodszych lat jest zmuszona walczyć o swój byt. Jest również odpowiedzialna za życie kalekiego i schorowanego dziadka. Musi być twarda, silna i odważna aby móc każdego zdobywać pożywienie a nie jest to łatwe zadanie. Musi bronić się przed wszelkimi stworami i żołnierzami OPR, którzy czyhają na nią na każdym kroku. Jej postawa od początku bardzo mi zaimponowała. Pressia jako jedna z nielicznych nie utraciła człowieczeństwa, dobrych manier, chęci pomocy. Ratuje małego chłopca przed bestią, pomaga Czystemu przetrwać na gruzowiskach, narażając przy tym własne życie. Również postać Partridge'a jest godna uwagi. Wychowywał się w Kopule, w sterylnych warunkach, w spokoju i dostatku. Żyje prawie "normalnie", jak sprzed wybuchu. Z czasem chłopak zaczyna dostrzegać rysy na wizerunku swojego ojca, zaczyna weryfikować jego dokonania, jego słowa. Buntuje sie przeciwko eksperymentom na ludzkim DNA, jego udoskonalaniu. Ucieka. Poza Kopułą uczy się jak przetrwać, jak wygląda prawdziwe życie, przechodzi szybki kurs dorastania, dojrzewa.
Jest również Bradwell. Jego rola w tej historii jest kluczowa. To on uświadamia Pressi i Partridge'owi, że wybuchy, zniszczenie ziemi było celowe, odkrywa globalny spisek, który ma na celu odnowę przyrody na ziemi i likwidacje słabych ogniw w zasobach ludzkich. Poznawanie tych bohaterów, odkrywanie ich tajemnic, śledzenie emocjonalnego rozwoju sprawiło mi ogromną przyjemność.

Julianna Baggott opisuje historię w trzeciej osobie ale z punktu widzenia kilku bohaterów, Pressi, Partridge'a, El Capitana i Lydy. Mamy więc pogląd na wydarzenia z kilku miejsc, również z Kopuły. Ten zabieg sprawia, że całość staje się kompletna i pozwala na oddech i zmianę kierunku akcji. Język jakim się posługuje autorka jest prosty ale jednocześnie bardzo sugestywny i plastyczny, zmusza do zmierzenia się z własną wyobraźnią. Nie unika drastycznych scen towarzyszących morderstw, śmierci, pokazuje zmutowane ciała wynikające z wybuchu bomb. Julianna Baggott przyznaje, że zbierając materiały do powieści, wzorowała się na opisach skutków zrzucenia bomb na Hiroszimę i Nagasaki. Tymi słowami nas przestrzega: "Żywię nadzieję, iż trylogia Świat po Wybuchu  zwróci uwagę ludzi na dokumentalne relacje o bombardowaniach atomowych- potwornościach, o których nie wolno nam zapomnieć".

"Nowa ziemia" to mocny i przerażający obraz świata po nuklearnej zagładzie. W założeniu skierowana do nastolatków ale i dorosły czytelnik doceni styl i subiektywne wizje wykreowane przez Juliannę Baggott. Książka wciąga bez ostrzeżenia, momentami wzrusza, budzi skarajne emocje i trudno jest oderwać się od lektury.
Z niecierpliwością czekam na grugą część przygód Pressi Belze.

Julianna Baggott "Nowa ziemia", tom 1 trylogii Świat po Wybuchu, Egmont 2012, ISBN: 978-83-237-5242-4


>>6/6<<


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję pani Annie Pawlikowskiej :)))
Czytaj dalej...

Zapowiedzi czerwcowo- lipcowe oraz stosik majowy

Lubię podglądać jakie książki wydawnictwa polecają na kolejne miesiące :) Z niektórymi chciałabym się z Wami podzielić :) Na którą z propozycji macie ochotę :)







"W sieci" Gemma Malley
Wydawnictwo Wilga, premiera 7 czerwiec

Jest rok 2140. Walka przeciw starzeniu się społeczeństwa została wygrana. Ludzie mogą już żyć wiecznie.
Nie wszyscy jednak wierzą, że nieskończone życie to jedyny wybór. Powstaje ruch oporu, który zwalcza ideologię wiecznej młodości.
Peter zostaje uwikłany w konflikt nie tylko z totalitarnym rządem, ale także, co gorsza, z własną rodziną.
Czy uda mu się być lojalnym wobec najbliższych, wobec Anny?
Jaką szokującą prawdę kryją w sobie mury Pincent Pharma?




"Dziewczyna ze śniegiem we włosach" Ninni Schulman
Wydawnictwo Amber, premiera 12 czerwiec

Värmland, najbardziej malowniczy zakątek Szwecji. Sylwestrowe popołudnie, Minus dwadzieścia sześć stopni. Dziennikarka Magdalena Hansson wraca po spokój do rodzinnego miasteczka... Szesnastoletnia Hedda wychodzi na zabawę sylwestrową... Nikt jej już więcej nie zobaczy... Czas mija bez żadnej wiadomości. A potem zostaje znalezione ciało nagiej dziewczyny. Czy to Hedda? Magdalena Hansson wróciła do Hagfors z adoptowanym synkiem, wyczerpana i załamana po trudnym rozwodzie. nadzieję, że spokój rodzinnego miasteczka przywróci jej radość życia i poczucie bezpieczeństwa. A pisanie artykułów dla lokalnej gazety nie będzie tak stresujące jak praca w sztokholmskim dzienniku. Nie wie, jak bardzo się myli... Przypadkiem angażuje się emocjonalnie w sprawę zaginięcia Heddy. Zaczyna prowadzić samodzielne, niezależne policji śledztwo. Narażając życie, dociera do mrocznej prawdy ukrytej za fasadą jej rodzinnego miasteczka...

"Cień kruczych skrzydeł" Garth Stein
Wydawnictwo Nasza Księgarnia, premiera 13 czerwiec

Poruszająca powieść Gartha Steina, autora bestsellerowej "Sztuki ścigania się w deszczu". Jenna ucieka od męża w rocznicę śmierci ich synka Bobby?ego. Jakaś tajemnicza siła przyzywa dziewczynę do krainy przodków - w jej żyłach płynie bowiem domieszka krwi Tlingitów, alaskańskich Indian. Podczas podróży Jenna zaczyna podejrzewać, że Bobby został uwięziony w zaświatach przez tajemnicze kusztaki - złośliwe istoty z indiańskich wierzeń. Świat realny zaczyna niepokojąco przenikać się z fantastycznym...
  

"Dotyk Julii"  Tahereh Mafi
Wydawnictwo Otwarte, premiera 27 czerwiec

„Nie możesz mnie dotknąć – szepczę.
Kłamię – oto, czego mu nie mówię.
Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem.
Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”.
Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija.
Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha
Zostałam przeklęta
Mam niezwykły dar
Jestem potworem
Mam nadludzką moc
Mój dotyk zabija
Mój dotyk to moja siła
Jestem narzędziem zniszczenia
Będę walczyć o miłość

„Uzależniająca, pełna napięcia i niezwykle zmysłowa. Chciałabym tak pisać. Po prostu nie możesz się oderwać od lektury”.
Lauren Kate, autorka „Upadłych”

 
 

 "Pierwszy grób po prawej" Darynda Jones
Wydawnictwo Papierowy Księżyc, premiera lipiec

 ‘Pierwszy grób po prawej to początek serii o przygodach Charley Davidson, prywatnej detektyw i ...kostuchy
Seria napisana przez debiutującą autorkę Daryndę Jones z miejsca podbiła serca czytelników i zawojowała listy bestsellerów. ‘Pierwszy grób po prawej’ zdobył nawet nagrodę Golden Hart dla najlepszego romansu paranormalnego jeszcze przed oficjalnym wydaniem.
Najlepszy debiut ostatnich lat! Przezabawny i wzruszający, seksowny i pełen niespodzianek… Musicie to przeczytać” – J.R. Ward  





 "Życie na wieczność" Yvonne Woon
Wydawnictwo Amber, premiera 16 lipiec


Szesnastoletnia Renée Winters straciła rodziców, odnalazła dziadka, zaczęła naukę w tajemniczej szkole, dowiedziała się o istnieniu nieumarłych i zakochała się w jednym nich.
Przez te miesiące bardzo się zmieniła. W lustrze widzi wciąż swoją piękna, lecz starszą, smutniejszą twarz. Tylko ona wie, że umarła i powróciła do życia dzięki pocałunkowi Dantego.
Lecz rozłąka z ukochanym jest nie do zniesienia. Jakby z każdym dniem bez niego traciła część swojej - ich wspólnej - duszy. A teraz jeszcze te dziwne sny i niesamowite wizje, jakby echa zapomnianej przeszłości...







A teraz wcześniej zapowiedziany stosik majowy :)



1. "Nowa ziemia" Julianna Baggott- od pani Anny Pawlikowskiej
2. "Tajemnica sosnowego dworku" Małgorzata J. Kursa- od wydawnictwa Prozami
3. "Diabelskie nasienie" Frances Reilly- od wydawnictwa PWN
4. "Przysięga Gertrudy" Ram Oren- j.w.
5. "Zakochana w mroku" Franny Billingsley- od portalu DlaLejdis



Czytaj dalej...

"Bratnie dusze" Hanna Cygler

"Bratnie dusze" to powieść o przyjaźni, miłości i zazdrości. O niełatwych relacjach rodzinnych oraz o zwykłej codzienności.


Hanna Cygler przedstawia nam trzy przyjaciółki. Weronikę, uznaną w świecie sztuki, malarkę. Chociaż skończyła zaledwie dwadzieścia siedem lat, jej obrazami zachwycają się i krytycy,  marszandzi i klienci. Jej praca przynosi wymierne korzyści w postaci okazałego domu, dobrego auta i środków odłożonych na rachunku bankowym. Wera jest szczęśliwą mężatką i mamą dwójki dzieci. Wydaje się, że nic więcej jej do szczęścia nie potrzeba. Lecz pozory mogą mylić. Aldonę to z kolei wdowa po czterdziestce z dorastającą córką na utrzymaniu. Tak jak przyjaciółka jest malarką, ale jej obrazy nie przynoszą dochodów. Aldona z miesiąca na miesiąc boryka się z problemami finansowymi i trudno jest jej związać koniec z końcem. Michalina zaś to pełna życia trzydziestoletnia dziennikarka. Rodzinne relacje Miśki są trudne, nie dogaduje się z rodzicami. Cały swój czas i energię wkłada w pracę i w poszukiwanie miłości. Dziennikarstwo jest ścieżką jej samorealizacji, ale w uczuciach nie ma szczęścia.

Kobiety znają się od wielu lat, wspierają w codziennych sprawach, służą radą. Pewnego dnia Weronika postanawia pomóc Aldonie w promocji jej obrazów. Od tej pory w życie przyjaciółek wkrada się zazdrość, a ich ustabilizowane relacje zaczynają się psuć. Dodatkowo stosunki między kobietami zaczyna wykorzystywać atrakcyjny Marek, który nie jest do końca szczery. Miśka zauważa, że mężczyzna coś ukrywa. Wszelkimi dostępnymi sobie środkami postanawia odkryć jego tajemnicę.

"Bratnie dusze" to doskonały mariaż powieści obyczajowej, kryminału i romansu, odmierzonych w idealnych proporcjach. Z każdą stroną pobudza ciekawość i wyobraźnię czytelnika. Każdy więc znajdzie w niej coś dla siebie. "Bratnie dusze" to wielopłaszczyznowa powieść traktująca o sile kobiecej przyjaźni, trudnych rodzinnych relacjach, związkach damsko- męskich, życiowych pasjach, emigracji czy manipulacji. Hanna Cygler uwodzi pięknym, poetyckim językiem. Uległam więc czarowi roztaczanemu przez słowa autorki. Wczułam się w kreowane przez nią sytuacje i próbowałam rozwikłać roztaczane przede mną tajemnice. Na równi z bohaterkami żyłam ich problemami i radościami.

Hanna Cygler uświadamia czytelnikowi, jak ważna jest bratnia dusza, która w odpowiednim momencie wspomoże dobrą radą, podsunie rozwiązanie czy wyciągnie z otchłani rozpaczy i beznadziei. Autorka uświadamia również, w  jaki sposób można manipulować drugą osobą. Jak łatwo jest zniszczyć czyjeś życie, powielając kłamstwa i plotki.

Hanna Cygler umiejscowiła akcję książki w głównej mierze w Gdańsku. Postawiła na charakterystyczne i znane wszystkim gdańszczanom miejsca. Miło było poruszać się z bohaterkami, znanymi z własnej codzienności, ulicami czy sklepami. Pomogło mi to jeszcze bardziej zintegrować się z Werą, Adą czy Miśką.


Hanna Cygler "Bratnie dusze", Rebis 2012, ISBN:  978-83-7510-845-3




                                                                       >>5/6<<



Recenzję napisałam dla portalu DlaLejdis i jest dostępna również tutaj 
Bardzo dziękuję za udostępnienie egzemplarzu recenzyjnego :)





Czytaj dalej...

"Córka pierworodna" Alexandra Ripley

W mojej ocenie "Przeminęło z wiatrem" jest najpiękniejszym romansem historycznym wszech czasów. Niedojrzała panienka odkrywająca świat i miłość na tle burzliwych czasów wojny secesyjnej...

Nie wiem czy wiecie, że spadkobiercy Margaret Mitchell, oczarowani stylem pisarstwa Alexandry Ripley, powierzyli jej napisanie kontynuacji tej pasjonującej powieści. Tak powstała "Scarlett". Z przykrością muszę przyznać, że nie była to udana książka. Trudno było powtórzyć styl, atmosferę a przede wszystkim sukces pierwowzoru, w którym rozkochały się wszystkie kobiety świata. Mimo wszystko  Alexandra Ripley zaintrygowała mnie. Postanowiłam, że gdy nadarzy się okazja przeczytam inną książkę autorki i dopiero na jej podstawie wyrobię sobie o niej zdanie.
I tak oto trafiłam na romans historyczny "Córka pierworodna".

Mary MacAlistair kończy szkołę przyklasztorną w Pittsburgu. W dniu swoich szesnastych urodzin, otrzymuje w prezencie od rodziców skromną, drewniana skrzynię, która zawiera klucz do tajemnicy jej pochodzenia. Równocześnie dociera do niej wiadomość o śmierci ojca i prawda o kobiecie. która do tej pory uważała za matkę. Pani MacAlistair odmawia dalszej opieki nad dziewczyną. Mary postanawia wyruszyć, zgodnie ze wskazówkami ze szkatuły, do Nowego Orleanu w poszukiwaniu swoich bliskich. Wykupuje bilet na statek i tak rozpoczyna się rejs przez Missisipi i podróż w nieznane. Mary spędziła w klasztorze większość życia, jest ufna i naiwna, nie zna trudów prawdziwego życia. Przez co przypadkiem trafia pod skrzydła Rose Jackson, która jest właścicielką najsłynniejszego i ekskluzywnego burdelu na Południu. Intencje panny Rose nie są szczere a Mary oczarowana jej urodą, dobroczynnością nie zauważa zastawionej na nią pułapki. Jednak udaje się jej w porę uciec. Dobrzy i uczciwi ludzie, których spotyka na swojej drodze pozwalają jej przetrwać w Nowym Orleanie. Niestety nie trafia na żaden ślad istnienia swojej rodziny. Zrezygnowana poddaje się biegowi czasu i pomału buduje swoją przestrzeń w tym pełnym sprzeczności, czaru i historii mieście. Kiedy wszystko zaczyna się układać na jej drodze staje Valmont Saint- Brevin, mężczyzna prowadzący własną, niebezpieczna grę.
Czy Mary odnajdzie swoją rodzinę? Co połączy ją z Valmontem?
Na te pytania na pewno znajdziecie odpowiedź w "Córce pierworodnej".

"Córka pierworodna" opowiada o trudnej lekcji dojrzewania i wchodzenia w świat dorosłości. Kiedy to wyobrażenia o świecie zderzają się z brutalną rzeczywistością. Na naszych oczach Mary zmienia się, przeistacza z niewinnej i naiwnej panienki w dojrzałą, mądrą kobietę. Zgodnie z powiedzeniem "Co nas nie zabije to nas wzmocni" Mary nie poddaje się przeciwnościom losu.W swoim krótkim życiu przeżyła zdradę, nędzę i upokorzenie. Jednak zaciska zęby i podąża wybraną drogą stając się coraz mocniejsza, twardsza. Przy okazji nie zatraca swojego dziewczęcego uroku i pogody ducha. A nagrodą jest stabilizacja, szczęście, miłość.

"Mary, prawie dziecko, przyjechała w poszukiwaniu rodziny, kogoś, kto by ją kochał. Znalazła rodzinę i coś więcej. Dużo więcej. Poznała swoją wartość. Stała się dorosła. Umiała sama zadbać o siebie, poprowadzić przynoszący zyski interes. Przeżyła utratę niewinności, wydoroślała. (...) Mary uświadomiła sobie, że jest młodą kobietą , której się w życiu udało".

Powieść zdecydowanie wyróżnia się na tle innych propozycji tego gatunku. Jest to romans opowiedziany i napisany z pasją. Autorka z wielką wprawą i lekkością wpisuje w wątek romansowy, wiedzę na temat dziewiętnastowiecznego Nowego Orleanu. Powieść jest oryginalna o imponującą znajomość realiów tamtego czasu, historii miasta, jego mieszkańców- Kreoli, Murzynów, Kwarteronów, Amerykanów, Irlandczyków oraz wydarzeń i sytuacji wynikających z tej mieszaniny kultur, języków i mentalności. Mamy możliwość poznania warunków bytowych, tradycje, wierzenia arystokracji, niewolników, najemnych robotników, "czarnych żon" a nawet samej królowej voodoo. "Córka pierworodna" zapewni moc ekscytujących wrażeń, pobudzi wyobraźnię i zapewni miłą rozrywkę na leniwe majowe dni.

Chcę poznać kolejne powieści Alexandry Ripley.


Alexandra Ripley "Córka pierworodna", MG 2008, ISBN: 978-83-61297-08-6


>>5+/6<<


Powieściopisarka amerykańska specjalizująca się w romansach historycznych. Każda jej książka stawała się bestsellerem zarówno dzięki świetnie poprowadzonej fabule, jak i doskonałej znajomości realiów. Autorka urodziła się na południu Stanów Zjednoczonych, w Charlestonie kończyła elitarną Ashley Hall, następnie studiowała w Nowym Yorku. 







Powieść znana również pod tytułem " Dziedzictwo nowoorleańskie" z 2001 r.


Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości pani  Doroty z wydawnictwa MG




Czytaj dalej...

Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka