Leah Fleming w "Córce kapitana" chciała przypomnieć i przybliżyć los rozbitków z Titanica. Stworzyła hipotetyczną historię, która równie dobrze mogła wydarzyć się w rzeczywistości.
May Smith z rodziną, na pokładzie
Titanica wyrusza w podróż mającą zmienić jej obecne życie. Nowy Świat ma
być dla nich bezpieczną przystanią, krainą miodem i mlekiem płynącą.
Celeste Parkes z kolei, wraca do Ameryki z pogrzebu matki. Jest smutna,
roztrzęsiona i nie może się pogodzić ze swoją stratą. Wie, że nie
znajdzie oparcia w ramionach męża, co najwyżej ból i upokorzenie. Góra
lodowa, zderzenie, zatonięcie statku całkowicie rujnuje plany,
oczekiwania i staje się punktem zwrotnym, od którego nie ma odwrotu.
Titanic stał się miejscem, gdzie w niewiarygodny sposób splatają się losy dwóch kobiet. Dzieli je wszystko: status społeczny, pochodzenie, wychowanie, rodzina, stosunek do życia. Łączy je wspólna walka o życie i przetrwanie za wszelką cenę. Z początku nie umieją odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Katastrofa porusza serca, sumienie każdej z pań i nie pozwala zapomnieć o cierpieniu swoim i współtowarzyszy niedoli. Każda na swój własny sposób próbuje uporać się z traumą i wspomnieniami. May oddaje się całkowicie opiece nad cudownie uratowanym dzieckiem, a Celeste odnajduje się w opiece charytatywnej nad rozbitkami. Równocześnie trudne doświadczenia i wspólne przeżycia budują przyjaźń między kobietami, a która nie wszystkim przypada do gustu. Obie będą musiały przewartościować swoje życie i odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytania, w tym o sens własnego ocalenia i dalsze istnienie. Niestety, tragizm i cierpienia May i Celeste nie kończą się. Historia zakpi z nich jeszcze nie jeden raz.
Katastrofa Titanica naznaczyła pasażerów i ich rodziny piętnem na całe życie. Musieli zmagać się z tragicznymi obrazami dramatycznej walki o przetrwanie i śmierci swoich współtowarzyszy. Nie każdy ocalony mógł się z tym pogodzić. Jedni ulegli rozpaczy i żałobie, która determinowała ich późniejsze działania, a inni paradoksalnie mogli wyzwolić się z kajdan konwenansów narzuconych przez społeczeństwo.
Leah Fleming w swojej książce bardzo trafnie uchwyciła amerykańską i angielską rzeczywistość z początku XX wieku. Z ujmującą drobiazgowością odmalowała mentalność narodową bohaterów, różnice klasowe, relacje rodzinne, społeczne, niezrozumienie dla potrzeb, stosunek do samodzielności kobiet oraz hipokryzję, która stała się przyczyną jednej z największych morskich katastrof.
"Córka kapitana" to wzruszająca i poruszająca książka o przyjaźni zrodzonej z tragedii, sile miłości, o cudownym ocaleniu i szczęśliwym zbiegu okoliczności, który scala pewną rodzinę.
Nie sposób przejść obok niej obojętnie.
Titanic stał się miejscem, gdzie w niewiarygodny sposób splatają się losy dwóch kobiet. Dzieli je wszystko: status społeczny, pochodzenie, wychowanie, rodzina, stosunek do życia. Łączy je wspólna walka o życie i przetrwanie za wszelką cenę. Z początku nie umieją odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Katastrofa porusza serca, sumienie każdej z pań i nie pozwala zapomnieć o cierpieniu swoim i współtowarzyszy niedoli. Każda na swój własny sposób próbuje uporać się z traumą i wspomnieniami. May oddaje się całkowicie opiece nad cudownie uratowanym dzieckiem, a Celeste odnajduje się w opiece charytatywnej nad rozbitkami. Równocześnie trudne doświadczenia i wspólne przeżycia budują przyjaźń między kobietami, a która nie wszystkim przypada do gustu. Obie będą musiały przewartościować swoje życie i odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytania, w tym o sens własnego ocalenia i dalsze istnienie. Niestety, tragizm i cierpienia May i Celeste nie kończą się. Historia zakpi z nich jeszcze nie jeden raz.
Katastrofa Titanica naznaczyła pasażerów i ich rodziny piętnem na całe życie. Musieli zmagać się z tragicznymi obrazami dramatycznej walki o przetrwanie i śmierci swoich współtowarzyszy. Nie każdy ocalony mógł się z tym pogodzić. Jedni ulegli rozpaczy i żałobie, która determinowała ich późniejsze działania, a inni paradoksalnie mogli wyzwolić się z kajdan konwenansów narzuconych przez społeczeństwo.
Leah Fleming w swojej książce bardzo trafnie uchwyciła amerykańską i angielską rzeczywistość z początku XX wieku. Z ujmującą drobiazgowością odmalowała mentalność narodową bohaterów, różnice klasowe, relacje rodzinne, społeczne, niezrozumienie dla potrzeb, stosunek do samodzielności kobiet oraz hipokryzję, która stała się przyczyną jednej z największych morskich katastrof.
"Córka kapitana" to wzruszająca i poruszająca książka o przyjaźni zrodzonej z tragedii, sile miłości, o cudownym ocaleniu i szczęśliwym zbiegu okoliczności, który scala pewną rodzinę.
Nie sposób przejść obok niej obojętnie.
Leah Fleming "Córka kapitana", Prószyński i s- ka, Warszawa 2013
Recenzja napisana dla serwisu DlaLejdis, któremu bardzo dziękuję za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego :)))
Trudno być obojętnym wobec tej historii. Chętnie sięgnę
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie opowieści o odnajdywaniu bratniej duszy pomimo dzielących różnic. Historia Titanica nadal rozbudza wyobraźnię, więc nie dziwię się, że powstają książki snujące fantazje na temat losów rozbitków.
OdpowiedzUsuńCoś zdecydowanie dla mnie. Lubię wszelkie wątki powiązane choćby w minimalnym stopniu do Titanica.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa wszystkiego, co jest wspólne z katastrofą Titanica. Z chęcią przeczytam!
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana :D Książka wydaje się być naprawdę godna uwagi, a o samej katastrofie chętnie dowiem się więcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Fabuła brzmi bardzo ciekawie. Jak widać historia Titanica wciąż inspiruje twórców :)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja! Muszę się z nią koniecznie zapoznać!
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś się skusze..., ale to niestety nie moja kategoria literacka, więc to kiedyś może potrwać dłużej :)
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty, ale mam kogoś, komu być może się spodoba :D
OdpowiedzUsuńCieszy mnie Twoja opinia,bo książka czeka na półce na swoją kolej:)
OdpowiedzUsuńAhh... Titanic <3 Z przyjemnością sięgnę po tę książkę, przy pierwszej lepszej okazji.
OdpowiedzUsuńTę książkę będę musiała koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńOj kusisz :) rozglądnę się za książką.
OdpowiedzUsuńHistoria może być warta uwagi. Zdecydowanie muszę się rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńI am seeking work in wielding, carpentry, plumbing , warehouse, and electrical in maine?
OdpowiedzUsuńTake a look at my website :: exeter carpenters