Mówi się, że dzieci są okrutne w swoich osądach i wytykają każdą inność nie bacząc na uczucia innych. Z moich doświadczeń wynika, że po prostu są ciekawe, a nietolerancję i rasizm wynoszą z domu obserwując dorosłych ze swojego otoczenia.
Zrozumieć świat, rządzące nimi prawa oraz akceptację inności i integralności pomogą nauczyć empatyczni nauczyciele i mądre publikacje. Jedną z nich jest "Hektor" autorstwa Steve' a Barnes' a.
Hektor jest hipopotamem, który wizualnie bardzo odróżnia się od swojego stada. Nie jest szary jak jego rodzina i przyjaciele, a w czarno- białe paski. Jest z tego powodu wyśmiewany, szykanowany i odtrącany co łamie jego samoocenę, wiarę w siebie i swoje możliwości. Nie czuje się dobrze we własnej skórze i tylko ucieczka ratuje go przed radykalnymi zmianami. Na całe szczęście, na swojej drodze spotyka inne stado, które bezkrytycznie, spontanicznie i z entuzjazmem przyjmuje go do swojego grona. Tu odkrywa siłę akceptacji, tolerancji i przyjaźni.
"Hektor" to starannie wydana bajka dla dzieci, przepięknie ilustrowana ręką Steve' a Barnes' a. Gruba okładka, błyszczące stronice przyciągają wzrok i pozwolą na długą przygodę w rękach małych molików książkowych. Oprócz walorów wizualnych książeczka niesie za sobą uniwersalne prawdy dotyczące współżycia w społeczeństwie, akceptacji i oswojenia się z innością. Historia o Hektorze jest doskonałym punktem wyjścia do rozmowy o emocjach, uczuciach, empatii oraz uświadomieniu dziecku jaką krzywdę mogą nieść słowa. Autor zadbał żeby opowieść nie była zbyt podniosła i poważna jak dla małego dziecka. Dlatego historyjka jest rymowana, rytmiczna, co równocześnie sprzyja lepszemu przyswojeniu, zapamiętaniu i przyjemnemu zaczytaniu zarówno dorosłemu jak i maluchowi. Jednak największą radość sprawiają akwarele pełne koloru, życia, przygody. Ilustrator zadbał niemal o każdy szczegół czy to zwierzęcej anatomii czy bogatej w kolory i gatunki przyrody.
W mojej rodzinie jestem największą promotorką czytania i dla każdego dziecka zawsze mam książkowy upominek. "Hektora" z przyjemnością polecam rodzicom i ich pociechom.
Steve Barnes "Hektor", tł. Julita Skotarska, Wydawnictwo M, Kraków 2014





przez
Blokotka
Bardzo mi się podoba wydanie tej książki, dlatego chce je mieć!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, przyciąga wzrok!
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam razem z córką, na pewno będzie zachwycona i zdziwiona wyglądem Hektora ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się na tą książeczkę, ale widzę, że nie ma co rozmyślać, tylko trzeba od razu po nią sięgnąć. Ogromnym plusem tej bajki są, według mnie, rytmiczne rymy.:)
OdpowiedzUsuńBajka, która uczy tak ważnych wartością jest wartościowa sama w sobie. Gdy do tego jest tak ładnie wydana to nic tylko czytać :)
OdpowiedzUsuń