Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Zaryzykuję dla ciebie, N. Coori



Demony przeszłości i despotyczni rodzice to duet z piekła rodem. Wydaje się, że nie ma przed nim ratunku... 

A jednak. Rosemaria odgrodziła się od jednego i drugiego grubym murem obojętności oraz tysiącami kilometrów. Separacja działała idealnie, do czasu. Ślub siostry zmusza ją do powrotu w rodzinne strony i stanięcia oko w oko nie tylko z trudną przeszłością, ale i z młodzieńczą miłością. Okazuje się, że zapominane uczucie odżywa ze zdwojoną mocą, doprowadza do ekstazy oraz niesie ryzyko i niebezpieczeństwo... 

Rose Jenkins mimo młodego wieku zebrała wiele owoców doświadczenia, z tym że trafiły jej się egzemplarze soczyste i dojrzałe oraz takie, których zepsucie było daleko posunięte. Innymi słowy przeżyła wiele dobrego, ale i równie wiele złego. Despotyczni, bardzo wymagający rodzice, zły dotyk, tragiczny w skutkach wypadek, śmierć siostry bliźniaczki, niespełniona miłość. Wydaje to się, aż nazbyt wiele jak dla kruchej i delikatnej dziewczyny. Jednak Rose nie jest tak krucha i delikatna jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. To silna młoda kobieta, która potrafi walczyć o swoje. Co doskonale pokazała w relacjach z Taylorem. Zadziorny pazur i niesamowita pewność siebie sprawiły, że największy bawidamek i playboy Teksasu, dostał po nosie. I właśnie w tym momencie rozpoczęła się ognista, zmysłowa, odwieczna gra pomiędzy kobietą, a mężczyzną, pomiędzy miłością, a pożądaniem. 

Historia Rosemarii bardzo mnie zaciekawiła. Nie od razu poznajemy wszystkie szczegóły z jej życia. N. Coori z dużą wprawą pobudza ciekawość i zmusza niejako do poszukiwań odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania. Miałam wrażenie, że im bardziej jestem bliska poznania prawdy, tym bardziej opowieść staje się zawiła, bardziej wymagająca. To ogromnie mi się podobało. Po ukończeniu lektury dalej interesuje mnie wiele podjętych zagadnień i mam nadzieję, że znajdę wskazówki i rozwiązania w kolejnych tomach serii. 

Młodziutka, debiutująca autorka może zaszokować nie jednego czytelnika :) Na szczęście literatura erotyczna nie jest mi obca i chyba już nic nie może mnie zdziwić. Zauważyłam, że fascynacja lekkim (o ile można tak o tym napisać) bdsm w dalszym ciągu jest na topie. N. Coori również podąża w tym kierunku. Sceny łóżkowe nie są ordynarne, wynaturzone, obsceniczne. W sumie nie odbiegają od tych, które znamy z prozy E. L. James czy Sylvii Day. W żadnym razie nie poczułam się zniesmaczona czy oburzona. Przecież nic co ludzkie nie jest nam obce. Bardziej zwróciłam uwagę na powtarzający się scenariusz zbliżeń, używanie podobnych wyrażeń i wulgaryzmów. To może trochę nudzić lub irytować. Osobiście uznałam to za błąd początkującego, który każdemu może się przydażyć. Jestem pewna, że w kolejnych tomach serii N. Coori zwróci na to większą uwagę :)

"Zaryzykuję dla ciebie" to bardzo obiecujący debiut. N. Coori ma talent, który warto rozwijać. Wystarczy odrobinę doszlifować styl, zwrócić uwagę na powtórzenia i gotowe :) Liczę na kolejne emocjonujące spotkanie :)







"Zaryzykuję dla ciebie" N. Coori, Novae Res, Gdynia 2015







Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości autorki :) N. Coori pięknie dziękuję za wciagającą lekturę :)





Czytaj dalej...

Całuję. Mama, Monika Orłowska



Kiedy umiera bliska osoba, a w szczególności matka, trudno się pozbierać i odnaleźć w nowej rzeczywistości. Życie nabiera ciężkości, codzienność pozbawiona jest blasku, a emocje kłębią się w sercu i szukają ujścia. 

Monika Orłowska w "Całuję. Mama" z dużą delikatnością ale i smutną prawdą pokazuje różne stadium przeżywania żałoby przez osoby w różnym wieku, różnym podejściu do życia, na różnym etapie rozwoju. Inaczej zachowuje się szczęśliwa mężatka, inaczej niespełniona matka a jeszcze inaczej wolna i nieskrępowana obowiązkami dziewczyna na progu dojrzałości. 

Beata, Joanna i Paulina spotykają się w mieszkaniu zmarłej matki by uporządkować jej rzeczy i wspólnie zastanowić się nad tym, co dalej. Ich rozmowy o rodzicielce, wspomnienia z okresu dzieciństwa są przepełnione emocjami. Czuć w nich wielką miłość, czułość do mamy, wspomnienia bliskości, oddania i poświęcenia. Z czasem dochodzi do głosu również zazdrość, niezadowolenie, poczucie żalu czy wstydu. 
Te bardzo intymne rozmowy dają wiele do myślenia, nie tylko nad istotą życia i śmierci ale również nad tym, co po nas pozostaje... Czy bardziej zapamiętujemy to, co otrzymaliśmy z serca, sercem czy jedynie materialne, namacalne pamiątki...

Śmierć, żałoba to bardzo trudny, bolesny temat. Monika Orłowska niejednokrotnie udowodniła, że o drażliwych kwestiach można napisać ze słuszną refleksją i rozładowującym napięcie humorem. Zastosowanie odpowiednich proporcji daje szansę poznać zagadnienie w całej krasie. Pani Monika spieszy z odpowiedziami na nurtujące nas pytania i jednocześnie tworzy historię cierpką, ale też bardzo ciepłą, ku pokrzepieniu serc. Nie stara się idealizować ludzkich zachowań, pozwala im na typowy, człowieczy egoizm, odrobinę racjonalizmu, pesymizmu. Daje również bohaterom szansę na zmianę decyzji, czas na jednoczenie, czas na bliskość, rodzinę. 

"Całuję. Mama" to poruszająca i wzruszająca opowieść o rodzinie, na różnych etapach, w różnych konfiguracjach w obliczu straty i rozstania, o chwilach zwątpienia, braku zaufania ale również o krzepiących jej więzach, które są ważniejsze niż czas, niż pieniądze, niż różnice zdań. Książkę wzbogacają wspomnienia z okresu PRL- u, które dzielę razem z jej bohaterami, i które zakręciły łzę w oku oraz przeniosły w czasie na ułamek sekundy. 

Kto zna twórczość Moniki Orłowskiej sięgnie po książkę bez zastanowienia, a tym którzy nie zaznajomili się jeszcze z autorką, namawiam na sentymentalne, wzruszające spotkania :)








"Całuję. Mama" Monika Orłowska, Replika 2015






Czytaj dalej...

Życzę Wam...


Czytaj dalej...

Rozwiązanie konkursów



Przyszedł czas na ogłoszenie laureatów dwóch mikołajkowych konkursów. Zainteresowanie było duże ale udział wzieli tylko nieliczni... Szkoda bo nagród było kilka...

Fragmenty "Anatomii uległości" trafią do:

  • Rose Belle
  • Martucha180
  • Anna
A "Finezja uczuć" do:

  • Justyny Ernest

Serdecznie gratuluję :)  

Jednocześnie chcę poinformować, że wszystkie nagrody wyślę po świętach  :)












Czytaj dalej...

Anatomia uległości, Augusty Docher pod patronatem Aleksandrowych myśli

Jest mi szalenie miło poinformować, że w styczniu ukaże się najnowsza powieść Augusty Docher  "Anatomia uległości", którą patronatem objął blog Aleksandrowe myśli, czyli ja :)

Tak prezentuje się jej okładka :)




Co się zdarzy, gdy na drodze Melanii Duvall, trzydziestoletniej niezależnej i wyzwolonej singielki, stanie Adam Harding?
Co będzie, gdy ten twardo stąpający po ziemi mężczyzna, rzuci jej wyzwanie i zaprosi do gry, w której paradoksalnie nie liczy się wygrana, a jedynie walka o nią? Czy Melania pozwoli się zniewolić i odda w jego ręce całą siebie?

"Wiesz, że wszystko w tobie pachnie uległością? Twoje łzy, pot, skóra, oddech… Dopiero dzisiaj to sobie uświadomiłem. Zapach twojej uległości… Wyczułem go, gdy pierwszy raz wziąłem cię w ramiona. Nie wiedziałem wtedy, co tak bardzo mnie oszołomiło."

Jak potoczy się gra, w której oboje poniosą porażkę i jednocześnie odniosą zwycięstwo? Czy nie zgubią się w trakcie podróży w głąb własnej psychiki, poznając świat doznań seksualnych, jakiego dotąd nie znali?

Zmysłowo i bezpruderyjnie, czasem ostro i brutalnie, by za moment zaskoczyć Cię czułością i romantyzmem.
Taka właśnie jest "Anatomia uległości" - powieść o najskrytszych fantazjach kobiet.
Takich, jak Ty...


A to moja okładkowa rekomendacja: "Anatomia uległości" to pełna żaru, pikanterii, pożądania, humoru, łez, cierpienia historia o poszukiwaniu siebie, swojego miejsca na ziemi, ale także o poszukiwaniu miłości, akceptacji i demonach z przeszłości, które w najmniej oczekiwanym momencie komplikują życie głównych bohaterów. Autorka pomiędzy tym co cielesne, tym co najbardziej doczesne, ukazuje prawdę o tym co dzieje się w naszych sercach i głowie...

Tej zimy to "Anatomia uległości" rozpali Twoje zmysły! Jesteś na to gotowy?






Czytaj dalej...

Book Tour: Plaga samobójców. Program. Suzanne Young



Czy depresją, myślami samobójczymi, dążeniem w kierunku śmierci można się zarazić?

Suzanne Young założyła właśnie taki scenariusz, który stał się fundamentem rewelacyjnej powieści dla młodzieży, wnikającej głęboko w świat nastolatków, ich nastrojów, dojrzewania i ratowania resztek wolności, indywidualności. 

Młodzi bohaterowie powieści "Plaga samobójców. Program": Sloane, James, Realm muszą przed wszystkimi ukrywać swoje prawdziwe emocje. Każde podejrzane zachowanie, płacz, wyobcowanie, wycofanie, niekontrolowane wybuchy złości mogą zwrócić uwagę rodziców, rządu i wkręcić w tryby autorskiego Programu by uchronić ich przed zaraźliwym wirusem choroby doprowadzającej do samobójstwa. Trudno jednak trzymać nerwy na wodzy, kiedy przeżywa się żałobę po śmierci brata, najlepszego przyjaciela i depresję ukochanego... Sloane nie udaje się zamaskować swoich uczuć i trafia pod opiekę Programu, który ma pozbawić ją wspomnień. Czy uda jej się jednocześnie wyzdrowieć, zachować siebie i wykiwać system?

Program został stworzony by pod przykrywką psychologicznej pomocy kontrolować młode umysły i eksperymentować, eliminować budzące niepewność wspomnienia. Nastolatkowie wobec tych planów są bezsilni. Inwigilowani w domu, w szkole, w miejscach publicznych muszą ukrywać swoje prawdziwe emocje by nie dać powodu do pseudomedycznej izolacji. W życiu głównej bohaterki nawarstwiają się problemy, z którymi trudno poradzić sobie w pojedynkę. Nie może skorzystać z pomocy ukochanego, rodziców bo obawia się zdemaskowania. Bardzo dokładnie poznajemy Sloane i jej uczucia. Jej oczami obserwujemy otoczenie i następujące kolejno wydarzenia. Możemy poczuć jej ból po stracie brata, przyjaciela i postępującej depresji chłopaka oraz strach przed przyszłością, w której brakuje perspektyw. Doświadczamy jej daremnej walki z dorosłymi, systemem, Programem. Czy na pewno? 

Kiedy Sloane trafia pod opiekę Programu, śledzimy poczynania lekarzy, a także batalię jednostki o zachowanie wolności i indywidualności. Nastolatce udaje się oszukać system i zasiać ziarno niepewności. Czy uda jej się coś zmienić?

Suzanne Young miała genialny pomysł na fabułę, stworzyła rewelacyjne osobowości i wciągnęła mnie w historię niesprawiedliwości, przymusu, ucisku wobec młodej części społeczeństwa. Pozbawianie ich wspomnień łamie ich prawo do wolności, indywidualności, niezależności, swojego "ja", czyniąc z nich ludzi gorszej kategorii podatnych na wpływy.

"Plagę samobójców" przeczytałam jednym tchem z ogromną ciekawością, zaskoczona jej dynamicznością i zwrotami akcji, które nie pozwalają na nudę. Zakończenie książki jest zaskakujące, zastanawiające i wzbudzające niecierpliwość w oczekiwaniu na kolejny tom serii :) Ale lubię to :)

Serdecznie polecam :)






"Plaga samobójców. Program" Suzanne Young, Feeria Young 2015






Książkę przeczytałam dzięki Book Tour zorganizowanemu przez Natalię z bloga Książkowe Kocha Nie Kocha  :) 









Czytaj dalej...

Szukając szczęścia, Aneta Krasińska

Rodzicielstwo, a w szczególności opieka nad chorym dzieckiem to swoisty sprawdzian dla małżeństwa. Właśnie w takich sytuacjach wyłania się prawdziwa twarz partnera i jego charakter. 

Malwina i Artur stanęli przed takim sprawdzianem. Ich wymarzone dziecko rodzi się z wadą genetyczną. Lekarze diagnozują u małej Dagusi zespół Pierre' a Robina, co powoduje szereg mikropęknięć prowadzących do rozluźnienia więzi i rozpadu rodziny. Malwina zatem sama musi zmagać się z konsekwencjami choroby córki, kolejnymi etapami rozwoju dziecka, jej rehabilitacji. Artur zaś znika z oczu swoich bliskich i zupełnie nie interesuje się dalszym losem swojego potomka. 

Aneta Krasińska nie boi się trudnych, kontrowersyjnych tematów. W poprzedniej książce zwróciła naszą uwagę na zakazaną miłość pomiędzy kobietą, a księdzem i zmusiła do refleksji nad zasadnością istnienia celibatu. W swojej najnowszej powieści "Szukając szczęścia" ukazuje rodzinę nieidealną, obarczoną chorobą i nieumiejętnością radzenia sobie z bólem, cierpieniem bliskich oraz brakiem dojrzałości czy ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny, wybory. 


Chcielibyśmy wierzyć, że rodzina to więź nierozerwalna i nic, i nikt nie może naruszyć jej fundamentu. Niestety... Z każdym dniem poznajemy nowe dowody na to, że rodzina staje się jedynie kontraktem, który można zerwać w każdym momencie... Artur jest tego doskonałym przykładem. Choroba córki w pełni jego słaby charakter i skostaniałe serce. Okropnie irytowała mnie ta postać. Nie potrafię zrozumieć takich ludzi i nie chcę mieć ich w gronie swoich przyjciół i znajomych. Odpowiedzialność za drugiego człowieka, a zwłaszcza za życie swojego dzieka jest jedną z najważniejszych wartości określających nas jako ludzi. 

Podziwiam za to postawę Malwiny, która podołała wyzwaniu, choć nie było łatwe w pojedynkę wychować, leczyć i utrzymać córkę. Podoba mi się również to, że Aneta Krasińska nie gloryfikuje jej i nie stworzyła z niej pomnika Chwalebnej Matki Polki, a pokazała prawdziwą walkę kobiety o dobro dziecka, z całym zmęczeniem, frustracją, negatywnymi emocjami, które harmonijnie przeplatają się z pięknymi chwilami, miłością i cierpliwością. 

"Szukając szczęścia" to powieść prawdziwa, w której ukazane są i cienie i blaski macierzyństwa oraz małżeństwa. Aneta Krasińska nie koloryzuje, nie ubarwia, nie polewa lukrem. Za to z dużym wyczuciem tworzy historię, w której przeplata się cierpienie i radość, nienawiść i miłość, śmiech i łzy. 


Tak na zakończenie mała uwaga. Chciałabym jednak przeczytać trochę więcej o samej chorobie małej Dagusi, zespole Pierre' a Robina, która do tej pory nie była mi znana. Owszem, słyszałam o rozszczepie podniebienia, ale nie miałam pojęcia o jego konsekwencjach i towarzyszących dolegliwościach. 






"Szukając szczęścia" Aneta Krasińska, Novae Res, Gdynia 2015







Książkę przeczytałam dzięki urzejmości autorki- Anety Krasińskiej. Pięknie dziękuję za zaufanie :)







Czytaj dalej...

Konkurs mikołajkowy 2

Serca czytelników zdobywa właśnie najnowsza powieść Anety Krasińskiej "Szukając szczęścia".


W momencie gdy u malutkiej Dagusi zdiagnozowano zespół Pierre’a Robina, cały szczęśliwy świat Malwiny runął. Młoda niepracująca matka – opuszczona przez męża, samotnie wychowująca niepełnosprawną córkę – stara się jednak iść przez życie z podniesioną głową, ciesząc się z każdego dnia i kolejnych nowych umiejętności córki, w duchu licząc na uśmiech losu.


Malwina codziennie na nowo odbudowuje w sobie chęć do życia i walki o lepsze jutro dla siebie i swojego dziecka, które przez wielu, w tym również przez własnego ojca, zostało odtrącone, a tym samym pozbawione miłości, troski i wsparcia, którego ze względu na swój stan zdrowia szczególnie potrzebuje.


Więcej o książce i samej autorce znajdziecie na stronie Pani Anety--> KLIK

A ja mam dla Was konkurs, w którym można zdobyć poprzednią, debiutancką powieść Pani Anety. Żeby wygrać ebook "Finezja uczuć", wystarczy odpowiedzieć na pytanie.

Serdecznie zapraszam :)






Regulamin konkursu :)

1. Organizatorem konkursu jest autor bloga Aleksandrowe myśli 
2. Fundatorem nagrody jest Aneta Krasińska
3. Nagrodą w konkursie jest ebook "Finezja uczuć"
4. Konkurs trwa od 06.12.2015 do 16.12.2015 do godz. 23:59.
5. Biorąc udział w konkursie uczestnik akceptuje niniejszy regulamin.
6. Aby wziąć udział w konkursie użytkownik musi wybrać książkę, którą chce wygrać i odpowiedzieć na pytanie: Co sądzisz na temat celibatu?

* będzie mi bardzo miło jeżeli zostaniesz obserwatorem blog Aleksandrowe myśli
* możesz polubić profil bloga naFacebooku 
* możesz umieścić informacje o konkursie na swoim blogu  :)

7. Konkurs skierowany jest do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
8. Zwycięży osoba, której odpowiedź najbardziej mi się spodoba.
9. Ogłoszenie wyników nastąpi około 25.12.2015 r. W uzasadnionych przypadkach możliwe jest przesunięcie tego terminu, o czym poinformuję na łamach bloga.
10. Po ogłoszeniu wyników konkursu, skontaktuję się z laureatem i poproszę o przesłanie danych osobowych. Nagroda zostanie wysłana do zwycięzcy w ciągu 21 dni roboczych na adres wskazany przez laureata konkursu.
11. W konkursie można wziąć udział tylko raz.
12. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt pod adres mail:aleksnadra@interia.eu

Powodzenia :)





Czytaj dalej...

Konkurs mikołajkowy 1

Na styczeń zapowiadana jest premiera najnowszej powieści Augusty Docher "Anatomia uległości". Jest to opowieść dla czytelnika +18, która tej zimy rozpali Wasze zmysły ;) w oczekiwaniu na premierę mam dla Was konkurs , w którym nagrody wprowadzą Was w świat Melanii i Adama :)

Serdecznie zapraszam :)





Regulamin konkursu :)

1. Organizatorem konkursu jest autor bloga Aleksandrowe myśli 
2. Fundatorem nagród jest Augusta Docher
3. Nagrodą w konkursie są trzy fragmenty książki "Anatomia uległości" Augusty Docher z autografem
4. Konkurs trwa od 05.12.2015 do 15.12.2015 do godz. 23:59.
5. Biorąc udział w konkursie uczestnik akceptuje niniejszy regulamin.
6. Aby wziąć udział w konkursie użytkownik musi odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego chcesz przeczytać "Anatomię uległości" Augusty Docher? Forma odpowiedzi dowolna :) Kreatywność mile wskazana :)

* będzie mi bardzo miło jeżeli zostaniesz obserwatorem bloga Aleksandrowe myśli
* możesz polubić profil bloga naFacebooku 
* możesz umieścić informacje o konkursie na swoim blogu  :)

7. Konkurs skierowany jest do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
8. Zwyciężą trzy osoby, których odpowiedzi najbardziej mi się spodobają.
9. Ogłoszenie wyników nastąpi około 20.12.2015 r. W uzasadnionych przypadkach możliwe jest przesunięcie tego terminu, o czym poinformuję na łamach bloga.
10. Po ogłoszeniu wyników konkursu, skontaktuję się z laureatami i poproszę o przesłanie danych osobowych. Nagroda zostanie wysłana do zwycięzców w ciągu 21 dni roboczych na adres wskazany przez laureata konkursu.
11. W konkursie można wziąć udział tylko raz.
12. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt pod adres mail:aleksnadra@interia.eu

Powodzenia :)
Czytaj dalej...

Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka