Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Magdalena Binkowska, Anna Wilska "Europa na wakacje"


Od kiedy Polska dołączyła do Unii Europejskiej możemy swobodnie poruszać się po jej terenie. Sprzyja to pielgrzymowaniu do słynnych miejsc objawień, kultu religijnego ale i do spędzenia urlopu wypoczynkowego w atrakcyjnych miastach, urokliwych miejscowościach, poznawaniu zabytków, raczeniu się regionalnymi przysmakami i pluskaniu się w przejrzystych wodach mórz i oceanu.
Wydawnictwo M wychodzi na przeciw oczekiwaniom Polaków i podpowiada gdzie warto wybrać się na letnie wojaże.

"Europa na wakacje" to przewodnik, w formie pigułki, po krajach i miastach Europy, tych doskonale znanych turystom jak i tych rzadziej odwiedzanych, choć nie mniej atrakcyjnych. Razem z autorkami publikacji odwiedzimy popularne metropolie: Rzym, Londyn, Barcelonę, Wenecję, Wilno, Pragę, Stambuł; romantyczne plaże na chorwackim wybrzeżu, na krecie czy Majorce, zieloną Toskanię, a dla wielbicieli wampirów- mroczną i tajemniczą Transylwanię. Miejscami doskonałymi dla odnowy ducha i wzmocnienia wiary są Asyż, Lourdes, Fatima czy  Santiago de Compostela.


Układ przewodnika jest bardzo przejrzysty, schludny i doskonale wskazuje miejsca warte uwagi, obejrzenia. Piękne zdjęcia pobudzają wyobraźnię i pomagają w wyborze odpowiedniej trasy wycieczek. Autorki w zachęcający sposób opisały ważne zabytki każdej miejscowości, wskazały ciekawe muzea i strony internetowe warte uwagi. To co podobało mi się najbardziej to ciekawostki i wskazówki, które pozwolą sensownie i bez nerwów zwiedzać i rozkoszować się długo wyczekiwanymi wakacjami np. Pulę na półwyspie Istria w Chorwacji warto odwiedzić w czerwcu, podczas Dani Antike, kiedy odbywają się m.in. inscenizacje walk gladiatorów albo do Luwru prowadzą cztery wejścia- najbardziej oblegane znajduje się w szklanej piramidzie, warto więc wybrać któreś z bocznych. Najlepiej przyjść rano (9.00) lub w środę albo w piątek wieczorem. Najwięcej zwiedzających jest w niedzielę.


Na uwagę zasługuje także Polonika- czyli polskie ślady. Jest ich w Europie wiele. W ciągu dziejów po Starym Kontynencie podróżowali polscy władcy, duchowni, pisarze i artyści. Ich losy, miejsca zamieszkania czy pochówku upamiętniają liczne tablice pamiątkowe, pomniki i nagrobki np. koordynatorem ratowania krzywej wieży w Pizie był Polak- Michał Jamiołkowski, obraz Jana Matejki Sobieski pod Wiedniem w Muzeach Watykańskich, kaplica Jasnogórska z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej w Grotach Watykańskich w Bazylice św. Piotra, grób Fryderyka Chopina na cmentarzu Pere- Lachaise, Plac Warszawski w pobliżu wieży Eiffla, z Klużem- Napoką (stolicą Transylwanii) wiązana była Kazimiera Iłłakowiczówna, poetka, tłumaczka i osobista sekretarka Józefa Piłsudskiego.

Jeżeli planujesz wakacje w Europie lub po prostu lubisz wiedzieć więcej o otaczającym nas świecie to przewodnik "Europa na wakacje" powinien znaleźć się w Twojej biblioteczce :)






Magdalena Binkowska, Anna Wilska "Europa na wakacje", wydawnictwo M, Kraków 2014





Czytaj dalej...

Angela Hunt "Wiadomość"


Czy katastrofa lotnicza, cierpienie i żałoba człowieka może być trampoliną do rozwoju kariery, wzrostu poczytności regionalnego dziennika i oglądalności wpływowej stacji telewizyjnej? Według Angeli Hunt- tak. Aby zdobyć serca czytelników i telewidzów należy ich wzruszyć. Czy zdobyte materiały są tak samo ważne dla reporterki wiadomości i znanej felietonistki? Czy ze wspólnego przeżywania rozpaczy, współuczestniczenia w cierpieniu można wyciągnąć naukę na życie?

Społecznością Tampy u wybrzeży Florydy wstrząsa katastrofa boeinga 767 i śmierć dwustu trzydziestu siedmiu pasażerów. Na miejsce wypadku zjeżdżają się ekipy telewizyjne i dziennikarze prasowi z całego regionu. Jednak to do Peyton MacGruder felietonistki "Tampa Times" zgłasza się kobieta z tajemniczą wiadomością. Sugeruje, że może pochodzić z rozbitego samolotu. Jej treść: "T, Kocham Cię. Wybaczam Ci wszystko. Tato." i zawarte w niej przesłanie może być ważne i znamienne dla pozostającego w rozpaczy i żałobie adresata. Peyton postanawia odnaleźć domniemanego odbiorcę liściku i jednocześnie uratować swoją podupadającą rubrykę.

Peyton MacGruder zmaga się z demonami z przeszłości. Odpycha od siebie problemy i próbuje pracą zapełnić lukę w swoim życiu. Co to za luka? To śmierć ukochanego męża, nieporozumienia z ojcem, nie do końca przepracowana żałoba i depresja, samotność, niepewność, zazdrość i skryte żale. Te emocje wpływają na wykonywanie pracy felietonistki i emocjonalną jakość jej tekstów. Swoje zadania wypełnia mechanicznie, nie wkłada w nie tyle serca, ile powinna. Przez co jej artykuły interesują jedynie wąskie grono czytelników. Zarząd "Tampa Time" wymaga zmian, ale czy Peyton jest na nie gotowa? Tajemnicza wiadomość jest dla niej szansą na odmianę losu. Czy ją wykorzysta?

Inny rodzaj dziennikarstwa uprawia Julie St. Claire- agresywnie, drapieżnie, zdecydowanie, "po trupach do celu". Gdy dowiaduje się o wiadomości z rozbitego samolotu chce wziąć udział w poszukiwaniach jej adresata. Czuje, ze ten temat może wpłynąć na jej popularność, zarobki, awans. Kiedy Peyton nie wyraża zgody na współpracę, Julie podstępem wymusza jej zgodę.

Poszukiwania trwają kilka dni i nie nastręczają zbyt wielu trudności. I tu rodzi się pytanie czy adresat wiadomości jest gotowy ją przyjąć? Czy słowa zza grobu są w stanie zmienić relacje na linii ojciec- dziecko? Czy wybaczenie wynika ze strachu przed śmiercią czy jest głębokim aktem oddania, miłości?

Angela Hunt w swojej powieści zadaje dużo pytań i poszukuje wiele odpowiedzi. Najważniejsze z nich to: Co Ty byś zrobiła/ zrobiła gdyby została Ci jedna chwila na podzielenie się myślami z najbliższymi? Tak właśnie narodziła się "Wiadomość" i jednocześnie dyskusją o śmierci, życiu, cierpieniu, rozpaczy, odnajdywaniu i dokonywaniu właściwych wyborów.

Powieść wciąga od pierwszej strony i choć rozwiązania z początku wydają się tendencyjne i przewidywalne, to Angela Hunt potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie wywracając wszystko do góry nogami. Finał "Wiadomości" jest już eksplozją nieprzewidywalności. Jednak najbardziej poruszyła mnie przemiana Peyton z zagubionej i okrutnie potraktowanej przez los dziewczyny w dojrzałą, gotową na życie kobietę.

"Wiadomość" to książka, którą czyta się ze łzą wzruszenia i lekkim, ciepłym uśmiechem zrozumienia.





Angela Hunt "Wiadomość", tł. Malwina Zaremba- Skulimowska, WAM, Kraków 2014





Czytaj dalej...

Arytmetyka diabła


Historia, przeżycia przodków, los całego narodu jest ważnym elementem edukacji ale i własnej tożsamości. Wspomnienia, pamięć o przeszłości jest oddaniem hołdu ówczesnym bohaterom, ich poświęceniu i heroizmu.

Zupełnie inaczej myśli młoda Żydówka Hannah Stern mieszkająca W Stanach Zjednoczonych. Nie interesuje jej kultywowanie tradycji, uszanowanie żydowskich świąt, nie chce pamiętać i na nowo roztrząsać tragicznego  losu swoich przodków. Nie identyfikuje się z historią swojego narodu. Los postanawia sobie zakpić z ignorancji nastolatki. Podczas święta Chanuka, u swojej ciotki Evy, Hannah upija się i traci przytomność...Budzi się w okupowanej przez Niemców Polsce w Janowie Lubelskim w 1941 roku, gdzie wkrótce zostaje aresztowana i wywieziona do Auschwitz. W tym traumatycznym doświadczeniu towarzyszy jej kuzynka Rivkah.


Scenariusz do filmu "Arytmetyka diabła" w reżyserii Donny Dietch powstał na podstawie powieści Jane Yolen i został skierowany do amerykańskiej młodzieży, która niewiele wie na temat niemieckiej okupacji, obozów koncentracyjnych i Holokaustu. Niestety jak na mój gust zbyt wiele jest niedopatrzeń i przekłamań w kręconych ujęciach. Pierwsze co rzuca się w oczy to transport więźniów do Auschwitz. Powszechnie wiadomo, że odbywały się one bydlęcymi wagonami. W filmie są to ciężarówki. Praca więźniów choć ciężka i odbywająca się w urągających warunkach oraz codzienność w obozie nie oddawała w pełni tragicznego losu uwięzionych, tak samo jak relacje pomiędzy Żydami a komendantem, żołnierzami, kapo. Jeżeli już pokazywać tragizm tamtych czasów, to rzetelnie. Dopuszczam za to chęć oszczędzenia uczuć młodego widza i okrojenie i ograniczenie brutalnych scen.


Na uznanie zasługują za to zdjęcia, bardzo realistyczne, surowe i doskonale udawały obóz Auschwitz. Co ciekawe film był kręcony w Kanadzie i na Litwie. Przejmująca muzyka stworzona przez  Frederica Talgorna, podbijała emocje widza. Kirsten Dunst, która odgrywała rolę Hannah i Brittany Murphy jako Rivkah urzekły mnie swoja grą. Bardzo realistycznie przedstawiły tragizm swoich postaci. Łatwo można było odczytać na ich twarzach cierpienie, głód, niepewność jutra, strach przed śmiercią i gotowość do poświęcenia.


"Arytmetyka diabła" irytuje niedbałością o szczegóły, ale jest idealnym przykładem na to co Amerykanie wiedzą o II wojnie światowej i Holokauście. Obraz iście hollywoodzki boleśnie obnaża braki w edukacji.
Jednak z drugiej strony film może obronić chęć udowodnienia młodym ludziom jak ważna jest świadomość historii swojej rodziny, narodu oraz budowanie i podtrzymywanie rodzinnych relacji.


"Arytmetyka diabła" nie jest ideałem, arcydziełem w swoim gatunku, a mimo wszystko można znaleźć w nim plusy godne uwagi.




"Arytmetyka diabła", Stany Zjednoczone 1999, reż. Donna Dietch, wyk. Kirsten Dunst, Brittany Murphy, Paul Freeman, Mimi Rogers















Czytaj dalej...

Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka