Jeżeli masz ochotę na wzruszenie i doznania szarpiące serce, to jest jedna autorka, która spełni Twoje oczekiwania i to z gwarancją satysfakcji. Jest nią Colleen Hoover!
"Ugly love" to druga powieść pisarki, którą miałam okazję przeczytać i szczerze przyznaję, że po raz kolejny dałam się uwieść jej słowom, ponieść fali emocji, wygodnie umościć się w historii i głęboko przeżywać ją razem z bohaterami.
Pierwsze spotkanie Tate i Milesa nie należało do przyjemnych. Jednak każde kolejne rozbudza w nich iskrę, fascynację i gorące pragnienia. O ile Tate jest gotowa poddać się rodzącemu uczuciu, o tyle Miles nie zamierza dać więcej niż swoją męskość, swoją seksualność. Proponuje dziewczynie układ: seks bez zobowiązań i jedną wiążącą zasadę: "nie pytaj mnie o przeszłość i nie licz na przyszłość"... Czy ten układ ma szansę przetrwać? Czy ich połączy, a może zniszczy?
Od pierwszej chwili polubiłam Tate i Milesa. Mają w sobie coś, co nie pozwala przejść obok nich obojętnie. Młodzi, piękni, otwarci, trochę zagubieni, cierpiący, pełni nadziei... Dziewczyna jest uroczo naiwna ale i zdeterminowana, gotowa na walkę, która może zniszczyć jej kruche serce. Chłopak z kolei boryka się z ogromną traumą z przeszłości nie dającą spokoju i nie pozwalającą odnaleźć szczęścia. I chociaż układ, ktory ich łączy denerwuje mnie okropnie, wiem że i w rzeczywistości są pary, które gonią za ułudą miłości, gotowi zapłacić za nią zbyt wysoką cenę.
Colleen Hoover intuicyjnie ale i z doświadczeniem angażuje czytelnika w swoją historię. Pozwala zajrzeć w przeszłość, zrozumieć zachowania bohaterów, pozkazać ich od tej strony, która porusza i rozbudza współczucie. I mimo, że nie akceptujemy niektórych wyborów to szaleńczo kibicujemy im na każdym kroku i bezwiednie podpowiadamy rozwiązania albo szeptem pełnym goryczy komentujemy niepowodzenia.
Książka wpisuje się w gatunek Young Adult, ale doskonale odnajdą się w niej i dużo starsi czytelnicy. "Ugly love" to powieść o miłości, która przecież dotyczy każdego z nas. Jest tu miejsce na delikatne uniesienia, poczucie satysfakcji, nieprzypadkowe akty spełnienia oraz cierpienie mogące zniszczyć zebrane emocje. Miłość to nie tylko tęcza i różowe okulary, to gama uczuć, często będących swoim przeciwieństwem i dojrzałość w umiejętnym ich selekcjonowaniu.
"Miłość nie zawsze jest piękna. Czasami przez lata masz nadzieję, że okaże się czymś innym. Czymś lepszym. A potem, zanim się spostrzeżesz, wracasz do punktu wyjścia i zostajesz z niczym."
"Ugly love" i Colleen Hoover porwała mnie w niezapomnianą podróż, pozostawiła z uczuciem satysfakcji, wspomnieniami zapierającymi dech w piersi i oczekiwaniem na kolejną wyprawę, już niebawem :)
"Ugly love" Colleen Hoover, tł. Piotr Grzegorzewski, Otwarte, Kraków 2016
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Księgarni Tania Książka :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...