Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Patronat // Pragnienia Elżbiety, Aneta Krasińska


Każdy gest, słowo, reakcja, zdarzenie ma swoje konsekwencje. Jednym razem miłe i podnoszące na duchu, innym razem złe, okrutne, wpędzające w depresję. Nie zawsze można je kontrolować, nie zawsze można przewidzieć wszystkie efekty. 

Przekonała się o tym na własnej skórze Kalina, bohaterka najnowszej powieści Anety Krasińskiej Pragnienia Elżbiety wchodzącej w skład serii Małe tęsknoty. Kobieta przez chwilę nieuwagi traci to, co było sensem jej życia. Poronienie, do którego dochodzi w skutej wypadku samochodowego, pogrąża ją w depresji, bólu, cierpieniu i na ciągłym obwinianiu się o śmierć swoich marzeń i nadziei. Strata dziecka nie jest jedyną konsekwencją tego tragicznego zdarzenia. Są jeszcze dwie ofiary tego wypadku. Elżbieta pogrążona w śpiączce i Lena, która doznaje kontuzji nogi. 

Wszystkie bohaterki doskonale znamy z pierwszej części cyklu. Marzenia Kaliny zakończyły się dramatycznie, ale nie poznaliśmy wszystkich szczegółów tragedii. Dopiero w Pragnieniach Elżbiety odkrywamy wszelkie okoliczności wypadku i dopiero teraz uderzają w nas jego bezwzględne detale. Kalina, Elżbieta, Lena straciły w nim coś ważnego, niepowtarzalnego, ale i zyskały, choć brzmi to bardzo okrutnie, wyższy poziom doświadczenia i szanse odnalezienia całkiem innej istoty swojego życia. 

Kalina, jako sprawczyni wypadku, cierpi najmocniej. I to jest niewyobrażalny ból psychiczny. Nie dość, że straciła dziecko, o które tak bardzo starała się z mężem, to grożą jej całkiem poważne konsekwencje prawne. I choć może ona sama jeszcze tego nie dostrzega, to ma wielkie oparcie w swojej rodzinie. Zwłaszcza Kamil staje na głowie, by zdjąć z niej wszelkie troski, obowiązki, aby mogła jak najłagodniej przejść okres rekonwalescencji i żałoby.

Elżbieta najbardziej ucierpiała pod względem fizycznym. Znajduje się w stanie śpiączki. Choć nie ma z nią bezpośredniego kontaktu, to towarzyszymy jej w podróży we własną przeszłość. Kobieta rozpamiętuje swoje życie, wybory i wreszcie odnajduje punkt, który doprowadził ja do obecnej sytuacji. Jednakże to odkrycie może już nie zmienić jej położenia.

Także Lena przeżywa wiele rozczarowań, z którymi próbuje sobie poradzić na tyle, na ile potrafi. Jednakże nie umie zaufać dorosłym, zwierzyć im się ze swoich trosk i obaw, co doprowadza do niebezpiecznych sytuacji i zachowań. Dziewczyna jest bardzo pogubiona, zastraszona, zawiodły ją najbliższe osoby.

Aneta Krasińska przedstawiła nam bohaterki, z którymi można się utożsamić, i które tak bardzo przypominają nas same. I choć każda z nich doświadczyła traumatycznych okoliczności, to autorka nie epatuje cierpieniem i nie szasta nim na prawo i lewo. Pozwala za to poczuć nam te emocje w środku, w sercu, przez co naturalnie daje możliwość analizy własnych wyborów i bez przykrych konsekwencji skontrolować czy podążamy właściwą drogą. Za to właśnie uwielbiam książki Anety Krasińskiej, która nie narzuca nachalnie własnej wizji, a jedynie zasiewa ziarno niepewności, które drąży i skutkiem czego przynosi wiele trafnych refleksji.

Pragnienia Elżbiety to wzruszająca, poruszająca i nostalgiczna opowieść o życiu i to o życiu, które toczy się wokół nas, bardzo blisko. Jeżeli dobrze się rozglądnąć, na pewno zauważysz dziewczynę bojącą się własnego cienia, niepewnie rozglądającą się wokół, szukającej wsparcia i uwagi. Możesz dostrzec starszą kobietę, która zamyślona próbuje przetrwać kolejny dzień. Zobaczysz także kobietę, która ze łzami w oczach zagląda do każdego wózka. Aneta Krasińska jest bystrą obserwatorką rzeczywistości, wrażliwą na emocje oraz na piękno i szpetotę życia. W jej książkach możemy otrzeć się o obie strony i odnaleźć sens, który czyni z nas człowieka. 

Jeżeli jeszcze nie znasz powieści Anety Krasińskiej, to musisz to koniecznie nadrobić. Jej książki na długo pozostają w pamięci, a słowa kiełkują doprowadzając do wielu przemyśleń, które mogą zaskakująco wpłynąć na Twoje życie. 








Pragnienia Elżbiety, Aneta Krasińska, Replika 2018








Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...


Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka