„Miłość nie jest prosta. Bywa, że miłość to regularna wojna.”
Miłość w książkach Kathryn Taylor nie jest łatwa i bezproblemowa, za to budzi emocje, wyobraźnię, które pozwalają poczuć przyjemne ciepło rozgrzewające w ponure, chłodne dni.
W trzeciej części serii poznajemy całkiem nowych bohaterów. Towarzyszymy Sophie i Matteo w burzliwym romansie pełnym pożądania, zmysłowości ale i tajemnic, które mocno komplikują ich relacje.
Sophie prowadzi z ojcem dom aukcyjny w Londynie. Do Rzymu sprowadzają ją interesy i dzieła sztuki mogące przynieść spory zysk, ale i zawodową satysfakcję. W pracy przeszkadza jej tutejszy playboy i profesor historii sztuki. Matteo szybko odnajduje klucz do serca kobiety, prowadzi ją zgubną ścieżką namiętności by w kluczowym momencie zawieść zaufanie.
Sophie prowadzi z ojcem dom aukcyjny w Londynie. Do Rzymu sprowadzają ją interesy i dzieła sztuki mogące przynieść spory zysk, ale i zawodową satysfakcję. W pracy przeszkadza jej tutejszy playboy i profesor historii sztuki. Matteo szybko odnajduje klucz do serca kobiety, prowadzi ją zgubną ścieżką namiętności by w kluczowym momencie zawieść zaufanie.
Sophie jest młodą i niedoświadczoną dziewczyną, dla której praca jest codziennym wyzwaniem i jedyna miłością. Nie poszukuje romansu. Jest zbyt mocno zaangażowana w opiekę nad chorą matką i wspieraniu ojca. Wyjazd do Rzymu to oprócz zdobycia nowych kontaktów i możliwości zdobycia lukratywnego kontraktu, chwila na oddech i podładowanie akumulatorów. Nie spodziewa się odkryć całkiem innych przyjemności, bardziej cielesnych, które runą lawiną doznań na jej niewinne i ufne serce.
Matteo jest mężczyzną z przeszłością, po przejściach. Dzięki czemu staje się bardziej atrakcyjny dla wielu kobiet, które nie ukrywają się ze swoimi uczuciami. Wygląda na to, że taki układ w zupełności mu pasuje. Dopóki na jego drodze nie staje Sophie. Wzbudza w nim dawno zapomniane odczucia, które są dla niego zaskoczeniem, irytacją, ale i fascynacją.
Razem podążają drogą pełną erotycznego uniesienia, niosącą za sobą i rozkosz, i cierpienie.
Razem podążają drogą pełną erotycznego uniesienia, niosącą za sobą i rozkosz, i cierpienie.
Seria Barwy miłości jest mi doskonale znana. Czytałam wszystkie dostępne tomy. Przyznam szczerze, że moje odczucia względem każdego z nich, są zupełnie różne. Pierwszą część przeczytałam z ciekawością, druga była dość przewidywalna przez co odrobinę nudnawa. Trzecia z kolei, ponownie zmusiła do uważnej lektury ;)
Z łatwością odnalazłam się w świecie przedstawionym przez Kathryn Taylor, w którym sztuka miesza się z erotyzmem pobudzającym wyobraźnię. Sceny łóżkowe zostały opisane ze smakiem, z dbałością o szczegóły i zachowaniem podobieństwa do rzeczywistości. Dzięki temu powieść nie wydaje się ani zbyt przekombinowana, ani śmieszna. Autorka połączyła swoich bohaterów trudną relacją, która pomagała się z nimi zidentyfikować, wzmagała ciekawość, która budziła szereg emocji.
Każdy z nas ma różne doświadczenia miłosne i serce wypełnione zupełnie innymi doznaniami. „Barwy miłości. Zatracenie” pozwala powrócić, przypomnieć sobie raz jeszcze czas pierwszego zauroczenia, odkrywania przyjemności płynącej z dotyku, pierwszych pocałunków czy intensywności pożądania. Książka przyniesie wiele radości i zatracenia fanom powieści erotycznych czy dość śmiałych romansów ☺
„Barwy miłości. Zatracenie” Kathryn Taylor, tł. Miłosz Urban, Muza, Warszawa 2017
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...