Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Małe podsumowanie :D

Chociaż prowadzę bloga od 4 miesięcy pokuszę się o małe podsumowanie. 31 grudzień jest dniem podliczeń, rozrachunku z samym sobą...
Przez te 4 miesiące:
- przeczytałam 35 książek- największy zachwyt wzbudziła: "Cisza pod sercem" Moniki Orłowskiej recenzja tutaj, najgorzej wspominam "Przemianę" Jodi Picoult recenzja tutaj
- nawiązałam współpracę z  5 Wydawnictwami i 2 portalami internetowymi- jeszcze raz bardzo dziękuję za zaufanie :D
- urządziłam 3 konkursy (z czego jeden nadal trwa tutaj)
- zapoznałam się z wieloma blogerkami i blogerami
- przeczytałam wiele miłych wpisów, komentarzy, życzeń- bardzo dziękuję :)
- zaprzyjaźniłam się z kilkoma osobami :) Pozdrawiam ich serdecznie


Na zakończenie chcę życzyć wszystkim udanego Sylwestra, szczęśliwego Nowego Roku, nowych wyzwań, wiele wzruszeń i wszystkiego naj...
 :D
Czytaj dalej...

"Zły wpływ" Ramsey Campbell

Wydawnictwo: Replika
ISBN: 978-83-76741-49-9
EAN: 9788376741499
rok wydania: 2011
premiera: 28.11.2011
nr wydania: 1
oprawa: miękka + skrzydełka
il. stron: 312
wymiar: 145/205
moja ocena: 5/6


"Nie musisz umrzeć, chyba że tego chcesz"


Ramsey Campbell to najbardziej ceniony i najczęściej nagradzany spośród żyjących brytyjskich twórców horrorów i fantastyki. Powieść "Zły wpływ" uznana została za jeden z najlepszych brytyjskich ghost story i za jedną z najbardziej znaczących książek w dorobku autora.

Powieść bazuje na odwiecznym marzeniu człowieka- nieśmiertelności. Większość z nas boi się starości i boi się śmierci. Lęk przed nieznanym powoduje, że zachowujemy się irracjonalnie, kurczowo trzymając się znanych ram bądź też odwrotnie, staramy się okiełznać strach dobrze się z nim zapoznając poprzez różnego rodzaju eksperymenty.

Queenie jest nestorką rodu i posiadaczką posiadłości w Waterloo. Jest schorowaną staruszką ale budzi wielkie przerażenie wśród swojej rodziny swoimi nadnaturalnymi zdolnościami. Jest bezkompromisowa i żelazną ręką rządzi całym domem i jego mieszkańcami.
Z powodu kłopotów finansowych Alison, Derek i Rowan są zmuszeni zamieszkać ze staruszką. Queenie bardzo zależało aby spędzać czas z dziewczynką ale jej rodzice i ciotka byli temu przeciwni. Kobiety nauczone trudnym dzieciństwem w tym wielkim i strasznym domu próbowały za wszelką cenę odseparować od niej Rowan.

Starsza pani umiera i zostaje pochowana razem z medalionem, w którym znajduje się kosmyk włosów ośmiolatki. Wkrótce potem Rowan poznaje Vicky, dziewczynkę której nikt nie zna, która pojawia się w różnych porach i miejscach. Jest dziwnie staromodna, ma wyblakłe, niebieskie oczy bez życia i nosi prawdziwe imię Queenie.
Pod wpływem tej znajomości Rowan staje się zamknięta w sobie, zarozumiała i odsuwa się od swojej rodziny. Pierwsi te zmiany zauważają Lance i Hermione- wujek i ciotka dziewczynki. Sami próbują rozwiązać tajemnicze zachowanie siostrzenicy. Gdy już są na granicy rozwikłania zagadki- umierają. Dopiero wtedy matka Rowan- Alison rozpoczyna walkę o duszę i życie swojej córeczki. Jak daleko się posunie by ją uratować? Do czego zdolna jest miłość matki? Co się wydarzy?
Na te pytania koniecznie musicie znaleźć odpowiedź w książce "Zły wpływ".

Ramsey Campbell idealnie skomponował swoją powieść. Tak dawkuje tajemnice i wskazówki do jej rozwiązania aby trudno było odłożyć książkę przed dotarciem do ostatniej kartki.
Historia jest opowiedziana z perspektywy kilku osób. Nasz wiedz przez to jest bogatsza o szczegóły, które zaobserwowała każda z nich.
Postacie są wyraziste. Poznajemy ich uczucia, obawy, lęki, mroczne tajemnice przez co są bardziej rzeczywiści i daje się odczuć sens ich pojawienia się w powieści. Każdy z nich ma określoną rolę do odegrania i doskonale się z nich wywiązują.
Moją ulubienicą jest Hermione. Ona jedyna uważała, że Queenie jest tak samo niebezpieczna po śmierci jak i za życia. To ona pierwsza próbowała ratować Rowan z pod wpływu Vicky, wbrew jej rodzicom i reszty rodziny. Niestety nie udaje jej się naprawić zła i umiera okrutną śmiercią.
Najmniej polubiłam Dereka. Jak dla mnie był fałszywy. Miała dwie twarze, potrafił być miły i uprzejmy ale był też ordynarny i "rzucał mięsem". Derek darzy Rowan ogromną, bezgraniczną miłością i nawet nie zauważa zmian, które w niej zaszły.
Jest jeszcze Queenie. Zrzędliwa, apodyktyczna, zarozumiała, zadufana w sobie staruszka. Nie słucha nikogo, wielbi ojca nawet po jego śmierci. Jest bardzo inteligentna, oczytana i posiada ogromną wiedzę...Absolutna?
W książce zabrakło mi wyjaśnienia lub chociaż naprowadzenia skąd i jak Queenie zdobyła informację i odpowiedź na pytanie: Jak oszukać śmierć?

"Ulubiona" scena: "Łysa czaszka z posklejanym pleśnią skalpem. Poniżej jej skurczonych oczu i lśniącej chrząstki nosa, usta rozdziawiły się niczym pułapka. Kościste dłonie zacisnęły się na krawędziach trumny, aby wydźwignąć to zgniecione, sczerniałe ciało spod zwłok Hermione."
Najbardziej boję się, że obudzę się w trumnie, pod ziemią i nikt mnie nie usłyszy. A dać się zakopać z własnej woli będąc ani umarłym ani żywym to już dla mnie nie do pomyślenia.
Książka jest warta przeczytania. Polecam czytelnikowi o mocnych nerwach i odpornym na tematy śmierci, grobów i cmentarzy.

Aha, jeszcze jedno. Dla tych, którzy tego nie robią,  polecam przeczytanie Posłowia. Można się dowiedzieć jakie pomysły miała autor na książkę i jakie fragmenty zostały z niej usunięte :)





Ramsey Campbell jest najwyżej cenionym spośród żyjących brytyjskich twórców horroru i fantastyki. Jest laureatem Bram Stoker Award, przyznawanej przez Horror Writer's Association, trzykrotnie otrzymał World Fantasy Award i aż siedmiokrotnie British Fantasy Award – żaden inny autor horroru nie odebrał aż tylu nagród. W 1994 roku przyznano mu także Liverpool Daily Post & Echo Award w kategorii Literatura.

Urodził się w 1946 roku w Liverpoolu. Obecnie nadal mieszka w hrabstwie Merseyside, razem z żoną, Jenny, oraz ich dziećmi: Tammy i Mattem. Zanim w 1973 roku postanowił żyć z pisania, był pracownikiem Służby Cywilnej i bibliotek publicznych. Recenzuje filmy dla BBC Radio Merseyside, jest też prezesem British Fantasy Society. Jego książki przełożono m.in. na francuski, niemiecki, włoski, hiszpański, fiński, japoński, szwedzki, grecki i duński. W Polsce wydano „Wieżę strachu” (1994 r.) oraz „Najciemniejszą część lasu” (2010 r.).



Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję pani Karolinie z wydawnictwa Replika

Czytaj dalej...

"Tajemnica panny Hamilton" Candace Camp

 
 
Wydawca: Mira
Autor: Candace Camp
Seria: Powieść historyczna
Liczba stron: 448
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-238-8198-8
Premiera: 10.06.2011 
Moja ocena: 5/6



Już jakiś czas temu pisałam o swojej miłości do romansów historycznych. Mimo tego zainteresowania nie spotkałam się do tej pory z twórczością Candace camp. Dlatego z wielką przyjemnością sięgnęłam po "Tajemnicę panny Hamilton".

Priscilla to pełna życia i pragnąca wielkich wrażeń dziewczyna z dobrego domu. Jest córką wielkiego uczonego, który całkowicie poświęca się swojej pasji, nie zważając co dzieje się w domu i dlaczego. 
Ich życie toczy się leniwie pod warstewką gry i pozorów. Nikt nie może się dowiedzieć, że Priscilla pod pseudonimem Elliot Pruett wydaje romanse i powieści przygodowe a wynagrodzeniem wspomaga skromny domowy budżet. Pisanie książek jest dla niej wspaniałą rozrywką a jednocześnie daje w nich upust swojej niepokornej, buntowniczej i żądnej przygód naturze. 
Pewnego wieczoru, dziewczyna, na progu swojego domu znajduje rannego, nieprzytomnego i roznegliżowanego nieznajomego. Nie muszę chyba dodawać, że był nieziemsko przystojny i wspaniale zbudowany.
Priscilla postanawiamu pomóc. Gdy okazuje się ,że przybysz stracił pamięć, nie wie, kim jest, skąd pochodzi i po co przyjechał do Anglii dziewczyna przeprowadza śledztwo. W poszukiwaniu prawdy wkracza w sam środek niebezpiecznej intrygi i odkrywa szokujące fakty z przeszłości. 

Chwile spędzone z powieścią były bardzo przyjemną rozrywką podczas przerw w biesiadowaniu i świętowaniu Bożego Narodzenia. Dowcipne dialogi (wynikające z konwenansów wiktoriańskiego miasteczka) pozwoliły na beztroski śmiech a ciekawie skonstruowana intryga pobudziła moje szare komórki. I tutaj muszę postawić mały minusik. Dość szybko i łatwo można było zorientować się jaki będzie jej finał i kim jest nieznajomy. Jednak dochodzenie do prawdy przez Priscillę jest emocjonujący i nie pozwala na nudę. 

Priscilla wzbudza sympatię już od pierwszych stron powieści. Łatwo można się z nią identyfikować. Jest kobietą, która poradziłaby sobie w każdej sytuacji. Bardzo jej kibicowałam w dążeniu do poznania prawdy oraz w odkrywaniu  miłości. 
Mimo całej sympatii do Priscilli moim ulubieńcem został Florian Hamilton. Jest człowiekiem, naukowcem  oderwanym od rzeczywistości. Żyje tylko swoimi badaniami i eksperymentami. Zupełnie nie jest zdziwiony ani zaskoczony gdy w jego domu pojawia się zupełnie nagi mężczyzna. Nie dziwi go nawet to, że jego córka- niedoświadczona panna i dziewica przygląda się jego nagości i sprawuje nad nim nocną opiekę.
Dawno nie spotkałam się z tak dobrze wykreowaną postacią drugoplanową. Jestem szczerze zachwycona Florianem. 

I tak już zupełnie na zakończenie. Która z nas nie chciałaby znaleźć na progu swojego domu przystojnego i nagiego nieznajomego? ;))


Candace Camp  zaczęła spisywać swoje opowiadania, kiedy miała 10 lat, i od tamtej pory pisanie było Jej ulubiona formą wypoczynku. Swoją pasję do pisania potwierdza mówiąc: „ Zawsze byłam nieśmiała i małomówna, jednakże w formach pisanych zawsze potrafiłam wyrazić wszystkie swoje myśli i uczucia”.
Pisanie traktowała jako hobby. Długo później rozpoczęła studia prawnicze na Uniwersytecie Północnej Karoliny.  Podczas studiów rozpoczęła pisanie swojej pierwszej powieści „Więzy miłości” a w zakończeniu jej pomogły zajęcia na studiach, które uczyły wysokiej dyscypliny.
Candace Camp zrezygnowała z praktyki prawniczej i w całości  poświęciła swój czas na pisanie.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję pani Monice z Wydawnictwa Mira



Czytaj dalej...

Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka