Książki Anety Jadowskiej to jedne z tych, które gwarantują świetną zabawę i cudowny relaks w świecie magii gdzie niebezpieczeństwo miesza się z szaleństwem.
Nikita jest samotną bojowniczką, najemniczką pilnie wykonującą zadania zlecone przez Zakon Cieni. Mimo swojego ogromnego sprzeciwu, musi współpracować z Robinem. Jego pojawienie się w Zakonie jest mocno tajemnicze, a dane osobowe wyraźnie sfabrykowane. Kim jest? Nikita musi się tego dowiedzieć. W trakcie swojego śledztwa trafia na kolejne sekrety, które wiodą ją prosto w pułapkę.
Fani Jadowskiej i jej sztandarowej serii o Dorze Wilk doskonale wiedzą kim jest Nikita oraz jakie stosunki łączyły obie panie. „Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” jest dopełnieniem obrazu mocno kontrowersyjnej postaci. Twarda, charyzmatyczna, bezwzględna. Od małego szkolona na bezlitosną morderczynię nie zna miłości, czułości, nie wie co to spokój i bezpieczeństwo. Ufa jedynie sobie i wiecznie ogląda się przez ramię. Nie potrafi współpracować, a do tego zmusza ją bezkompromisowa, despotyczna matka i zarazem Matka Przełożona w Zakonie Cieni. Jednak wymuszony układ przynosi wiele zaskakujących sytuacji i rozbudza nieznane emocje. Ale nie myślcie, że to narodziny miłości. Nic z tego. Nikitę nie obchodzą mężczyźni w kontekście związku. Poza tym jedyna uczuciowa relacja skończyła się dość dramatycznie i dziewczyna nie jest gotowa na kolejne doświadczenia. Pomiędzy nią a Robinem nawiązuje się porozumienie i dość nikła jeszcze nić zaufania. I tu dochodzimy do bardzo tajemniczej postaci. Aneta Jadowska początkowo niewiele zdradza o jego przeszłości i zamiarach. Sugerując się oceną Nikity, nie napawa nadzieją. Odczucia zmieniają się wraz z postępem akcji i zachowaniem Robina w stosunku do swojej partnerki i idei samego Zakonu Cieni.
Świat magiczny przedstawiony w „Dziewczynie z Dzielnicy Cudów” dość różni się od tego, który znamy z pozostałych powieści Anety Jadowskiej. Jest bardziej brutalny, nieprzewidywalny ocierający się o granicę szaleństwa. Z serii o Dorze Wilk znamy Thorn i Trójprzymierze. Teraz poznajemy Warsa i Sawę, miasta bliźniacze podzielone okrutną historią, budzące grozę magicznych mieszkańców. To w nich rozgrywa się lwia część akcji i tam możemy poznać bohaterów intrygujących, niekonwencjonalnych, wyrazistych, innych.
Aneta Jadowska ma dla czytelnika wiele niespodzianek zarówno pod względem zmiennej i nieprzewidywalnej fabuły ale i różnorodności zachowań bohaterów oraz ich znaczenia na potrzeby książki. Autorka umiejętnie nimi rozporządza, odkrywa karty powoli ale z udanym skutkiem, przez co doskonale gra na naszych emocjach i pobudza ciekawość.
Gwarantuję, że fani Anety Jadowskiej nie będą rozczarowani. Zaglądną w ten sam świat, acz przedstawiony zupełnie z innej perspektywy. Poznają dziewczynę wychowaną w całkowicie złej wierze, ale z odrobiną sumienia, które ewoluuje w ciekawy sposób.
„Dziewczynę z Dzielnicy Cudów” musi poznać każdy miłośnik urban fantasy ☺
„Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” Aneta Jadowska, Wydawnictwo Sine Qua Non, Karków 2016
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...