Tomasz Białkowski urodził się w Jezioranach i pewnie dlatego na miejsce akcji swojej książki wybrał Olsztyn. W mieście tym, w krótkich odstępach czasu dochodzi do serii brutalnych morderstw. Ofiarami są starsi mężczyźni. Pozornie nic ich nie łączy. Jedynie białe, włochate motyle znalezione w ustach denatów.
Śledztwu przygląda się młody dziennikarz z Warszawy, Paweł Werens. Jego zadaniem jest napisanie reportażu z poczynionych obserwacji. Pomstując na opieszałość policji sam postanawia odnaleźć sprawcę tych zbrodni. Szybko podejmuje trop i jednocześnie wpada w pułapkę dawnej ale w dalszym ciągu prężnie działającej sekty.
Na pierwszy rzut oka, pomysł na książkę wydaje się oklepany i mało oryginalny a nawet niewiarygodny. Pradawne sekty, tajemne rytuały, fanatyzm religijny, bachanalia, wyuzdanie i perwersja o tym czytaliśmy już w wielu konfiguracjach, w wersji polskiej i zagranicznej.
Jednak połączenie tych wątków zaproponowane przez Tomasza Białkowskiego wydaje się świeże, z całkiem nowym spojrzeniem na otaczającą nas rzeczywistość. Śledztwo przebiega sprawnie, kolejne tropy pojawiają się w odpowiednim czasie i kierują Pawła Warensa ku prawidłowemu rozwiązaniu kryminalnej zagadki.
Tekst jest spójny i czyta się go miarowo. Niestety ten efekt innowacyjności psują ciągłe tłumaczenia i wyjaśnienia poszczególnych sytuacji, wydarzeń i miejsc. Moim zdaniem lepszym wyjściem byłyby przypisy, a niektóre objaśnienia w ogóle bym pominęła. Tomasz Białkowski umiejętnie stopniuje napięcie i ciekawość i jednocześnie sam to niszczy dodając kompletnie niepotrzebny komentarz. Tym samym emocje opadają i trudno wrócić na poprzedni poziom ekscytacji.
Również sami bohaterowie nie do końca udali się Tomaszowi Białkowskiemu. Paweł Werens już od pierwszej chwili bardzo mnie irytował. Jego postawa wszechwiedzącego, aroganckiego i nie liczącego się z uczuciami innych bufona sprawiła, że nie darzyłam go żadnymi ciepłymi uczuciami. Autor próbował albo ocieplić albo dodać mu charakteru, trudnym dzieciństwem naznaczonym śmiercią bliskich. Nawet ten argument nie zrobiła na mnie wrażenia. Bardziej spodobał mi się stryj dziennikarza. Mariusz Werens to ksiądz, który opuścił szeregi duchownych dla miłości. Kiedyś bardzo szanowany, teraz szykanowany i obrzucany obelgami. Ale i w tę postać wkradły się cienie. Stryj pomaga Pawłowi w śledztwie. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że zbyt szybko wpada na właściwy trop, zawsze ma pod ręką odpowiednie księgi, często stare. Rozumiem, że były duchowny może interesować się pierwszymi męczennikami chrześcijaństwa, ale że tak wszystko ma po ręką nawet najstarsze księgi?!
Jedynie złe charaktery są takie jak być powinny. Szablonowe ale złe ponad miarę.
Czytelniku, jeżeli nie przeszkadzają ci bez sensu wtrącone przydługie i często nużące opisy, śmiało sięgnij po "Drzewo morwowe". Sama historia jest ciekawa i będzie dobrą rozrywką na letnie dni.
Tomasz Białkowski "Drzewo morwowe", Szara Godzina 2012, ISBN: 978-83-933462-5-7
>>4-/6<<
Tomasz Białkowski- autor sześciu powieści: "Dłużyzny", "Pogrzeby", "Mistrzostwo Świata",
"Zmarzlina", "Teoria ruchów Vorbla", "Drzewo morwowe" oraz zbioru
opowiadań pt. "Leze" i sztuki "Drzewo". Prozę publikował w czołowych
pismach literackich, a także kilku antologiach krajowych i
zagranicznych. Wielokrotnie nagradzany, m.in. Nagrodą Ministra Kultury
(zespołowa), Nagrodą Prezydenta Miasta Olsztyn oraz dwukrotnie Literacką
Nagrodą Warmii i Mazur Wawrzyn (przyznawaną przez czytelników - za
"Zmarzlinę", przyznawaną przez Kapitułę Nagrody - za "Teorię ruchów
Vorbla").Zapraszam również na blog autora klik
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości pana Piotra z wydawnictwa Szara Godzina
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony tematyka mnie zaciekawiła, lecz z drugiej te wszelkie mankamenty które wychwyciłaś zniechęcają mnie i jestem w kropce:-)
OdpowiedzUsuńZastanowię się jeszcze, czy nabyć "Drzewo morwowe" czy dać sobie z nim spokój.
Sama historia jest ciekawa tylko te przydługie opisy....
UsuńNie czytam twojej recenzji bo Drzewo..w przyszłym tygodniu będę czytac, ale zapisałam sobie w zakładkach i po napisaniu mojej recenzji na pewno zajrzę.
OdpowiedzUsuńOk. Czekam zatem na Twoją recenzję. Bardzo mnie ciekawi...
UsuńSzkoda, że pan Tomasz trochę bardziej się nie przyłożył, bo na pewno wtedy wszystko byłoby lepsze a i samą książkę przyjemniej by się czytało. Na razie sobie ją odpuszczę.
OdpowiedzUsuńOkładka genialna, tytuł zagadkowy, więc szkoda, że ocena finalna nie jest wyższa. Ale i tak gdyby książka wpadła mi w łapki, dam jej szansę:))
OdpowiedzUsuńPewnie. Książka ma kilka minusów ale nie można jej odmówić ciekawej treści :)
UsuńJuż ją mam. A opisów się nie boję i uwielbiam bardzo złe charaktery:-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii o tej książce :)
Usuńnie podoba mi się okładka... brrrr
OdpowiedzUsuńa sama książka? nie wiem, zastanowię się nad nią
Zdecydowanie podziękuję.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ugryźć tę książkę. Pomysł mnie intryguje, ale wady powieści skutecznie zniechęcają. Na razie pass.
OdpowiedzUsuńJa na pewno nie żałuję, że książkę przeczytałam...
UsuńSzkoda, że akcja nie dzieje się w Warszawie. Za Olsztyniem nie przepadam, źle mi się kojarzy :) Po ksiązkę raczej nie sięgnę, jakos nie zaintrygowała mnie na tyle, żeby po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńNo szkoda, że autor miał kilka podknięć, ale chyba i tak przeczytam
OdpowiedzUsuńNie wiem, może - ale okładka trochę przerażająca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPatrząc na okładkę i mnie przebiegły ciarki po plecach :)
UsuńChyba trochę się zniechęciłam. Póki co, spasuję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, a nazwisko autora również jest mi kompletnie obce. Nie będę specjalnie poszukiwała tej książki, ale jeśli nadarzy się okazja, to chętnie przeczytam. Chociaż wymienione przez Ciebie wady zniechęcają, to jednak lubię bardzo tematykę sekciarko-religijną. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzytałam już negatywną recenzję, Ty również zwracasz uwagę na kilka mankamentów, wiec odpuszczę sobie. Jest tyle ciekawszych pozycji na rynku :)
OdpowiedzUsuńFabuła do mnie nie przemawia...
OdpowiedzUsuńKompletnie nie moje klimaty :-)
OdpowiedzUsuń