Wydawnictwo: Replika
premiera: 04.07.2011
ISBN: 978-83-76741-21-5
EAN: 9788376741215
rok wydania: 2011
nr wydania: 1
oprawa: miękka + skrzydełka
il. stron: 260
wymiar: 130/200
moja ocena: 4/6
Robert Cichowlas- Urodzony w 1982 roku w Poznaniu. Kulturoznawca. Autor licznych opowiadań horroru. Redaktor na portalu literackim Fabrica Librorum, twórca oficjalnego polskiego bloga poświęconego osobie brytyjskiego autora horrorów - Grahama Mastertona, agent literacki. Współpracuje z wydawnictwem Rebis i dwutygodnikiem Grabarz Polski.
Publikuje w prasie (Czachopismo, Science fiction, Fantasy i Horror, Magazyn Fantastyczny), Internecie (Fabrica Librorum, Horror Online, Carpe Noctem, Pinezka) i antologiach.
W 2008 roku powstał film krótkometrażowy na podstawie jego opowiadania Jestem głodny w reżyserii Patryka Jurka. Obraz otrzymał nagrodę na Festiwalu filmowym Drzwi w Gliwicach.
Opis książki :
Dawid Galiński jest nauczycielem biologii w liceum. Podczas zajęć jeden z jego uczniów przechodzi dziwną metamorfozę i zaczyna recytować słowa pradawnej pieśni. Niedługo potem inny uczeń zostaje brutalnie zamordowany. Galiński doznaje wrażenia, że coś zagnieździło się w jego głowie. To mówi do niego. Śledzi każdy jego ruch...
Tymczasem dochodzi do kolejnych mordów. Ofiarom są wyrywane serca, a ich ciała zostają obdarte ze skóry. Poznań staje się epicentrum niewytłumaczalnych, szokujących wydarzeń, które wstrząsają jego mieszkańcami.
Świat stanął w obliczu wielkiej zagłady, jaką dawno temu przepowiedzieli Indianie Mezoameryki.
Wstęp do książki napisał Mort Castle- amerykański pisarz, nauczyciel pisarstwa, twórca horrorów.
Jako pisarz horrorów oraz nauczyciel pisarstwa Castle ma w dorobku ponad 350 publikacji obejmujących artykuły, opowiadania oraz kilka powieści takich jak: "Obcy" czy "Zagubione dusze". Pisarz przybliżył czytelnikowi swoje związki z Polską tj. prapradziadek autora był Polakiem i pod koniec XIX w. wyemigrował do Chicago. Mort Castle szczerze zachwyca się twórczością Roberta Cichowlasa.
Prawdę mówiąc podeszłam do do książki z wielkim sceptycyzmem, podejrzliwością z nutą niepokoju i ciekawości. Cóż pomysł aby Poznań stał się miejscem niewyjaśnionych i brutalnych wydarzeń: morderstwa w szkole, katastrofa lotnicza Boeinga 737 irlandzkich linii Ryanair, masakra w maltańskim zoo, brutalne morderstwo wiernych w kościele, wypadek autokaru czy piramida, która "wyrosła" we ciągu jednej nocy na środku miasta, jest innowacyjny i niespotykany często w innych powieściach. Zwykli poznańscy mieszkańcy w tym licealiści stali się narzędziem zbrodni a ich ciała powłoką dla spragnionych zemsty bogów.
"Nadchodzi szósta era- czas zemsty bogów i duchów Indian na białym człowieku. Nadszedł czas powrotu dawnej kultury (...). Zostaną wskrzeszeni dawni bogowie i na nowo obejmą przewodnictwo- tym razem nad całym światem. Rzekami popłynie krew. Ludzkie wnętrzności będą się poniewierać na ulicach. Dusza każdego zabitego Indianina zostanie odkupiona."
Ten nowy i odważny pomysł sprawił, że z chęcią książkę przeczytałam. Już od samego początku obfituje ona w przerażające zbrodnie. Co kilka stron słowa "spływają" krwią. Dosadny język i wszelkie wulgaryzmy pogłębiają uczucie grozy i doskonale oddają uczucie strachu, przerażenia i zła, które wyziera z wewnątrz człowieka.
"Szósta era" to pierwsza indywidualna powieść autora. Myślę, że jest udanym dziełem. Podczas czytania odczuwa się trochę, że to literacki debiut. Uważam jednak, że Robert Cichowlas dobrze rokuje na przyszłość i może stać się liderem gatunku grozy :)
Zachęciłaś mnie i to na maksa, kto by pomyślał, że ta książka taka mroczna i emocjonująca . Szybko muszę się z nią zaznajomić, tym bardziej iż leży sobie na półce i czeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńMnie się podobała :))
OdpowiedzUsuńMnie też. Szczególnie, że mam słabośc do Azteków:)
OdpowiedzUsuńDo horrorów mniejszą, ale również. No zobaczymy jak będzie po lekturze.