Prawa wydawnicze do książki zostały sprzedane do kilkunastu krajów, a niedawna premiera książki w USA sprawiła, że „Chłopiec w walizce” trafił na najbardziej prestiżową listę bestsellerów New York Timesa, gdzie został uznany za jeden z najlepszych kryminałów minionego roku.

Nina Borg jest pielęgniarką Czerwonego krzyża. Pewnego dnia zgodnie z prośbą przyjaciółki odbiera z dworcowej przechowalni bagażu walizkę. Jest bardzo ciężka. Nina wiedziona niepohamowaną ciekawością otwiera ją. W środku znajduje trzyletniego chłopca, skrajnie wycieńczonego ale nadal żywego. Przerażona zabiera dziecko i ucieka. Nie przypuszcza w jak bardzo niebezpieczną intrygę została wplątana i jakie będą konsekwencje jej heroicznego czynu.

Tym razem jest to mały chłopiec, brutalnie wyrwany z matczynych objęć i znaleziony w walizce.
Początek powieści trochę mnie zaskoczył. Było mi trudno wdrążyć się w fabułę. Akcja rozgrywa się równolegle na Litwie i w Danii i nie jest spójna, panuje chaos. Nie wiadomo jak połączyć wątki i czy w ogóle mają ze sobą coś wspólnego. Na szczęście sytuacja ta szybko się wyjaśnia i klaruje. Wszystko zaczyna do siebie pasować i tworzyć harmonijny obraz. Od tej chwili można zagłębiać się w fabułę bez obaw i bez zgrzytów.

Mnie jako matce, podwójnie trudno było czytać o losach chłopca, jego mamy i tymczasowej opiekunki Niny.
Cały czas zastanawiałam się "Co by było gdyby..."
"Chłopiec w walizce" to bardzo realistyczny, przerażający i brutalny kryminał. Porusza w czytelniku wiele strun i gra na naszych uczuciach i emocjach oraz zmusza do refleksji.
Polecam wszystkim miłośnikom kryminału.
Lene Kaaberbol, Agnete Friis "Chłopiec w walizce", Papierowy Księżyc 2012, ISBN: 978-83-61386-17-9
>>5/6<<
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję panu Arturowi i wydawnictwu Papierowy Księżyc.