- Liczba stron: 314
- Oprawa: miękka
- ISBN: 978-83-238-8118-3
- W sprzedaży od: 28.12.2011
- Moja ocena: 5/6
Bohaterkami powieści Ann Stewart są siostry Harriman- Elinor i Lydia. Wiodą one upokarzającą i nędzną egzystencję, nie z własnej woli. Na takie życie skazała je ich matka lady Caroline, uciekając od męża, zmieniając kochanków i prowadząc rozpustne, hulaszcze życie i zatracając się w hazardzie. Traci wszystkie pieniądze przeznaczone na wyżywienie i odzienie. Razem z córkami musi przenieść się do najnędzniejszej dzielnicy Paryża. W tym czasie choruje już na tzw. "chorobę hiszpańską", która jest w ostatnim stadium. przysparza córkom wiele cierpienia. Siostry muszą pilnować matkę i strzec ją przed popełnianiem głupstw. Nie udaje im się to. Lady Caroline udaje się uciec. Zabiera ze sobą brylantową broszkę, która miała zapewnić byt w czarnej godzinie. Kiedy Elinor dowiaduje się gdzie pojechała matka, postanawia ruszyć jej śladem. Trop prowadzi do pałacu hrabiego Francisa Rohana, organizatora śmiałych przyjęć, na których znudzeni i zepsuci arystokraci folgują swoim zachciankom w każdej dziedzinie życia. Elinor wchodzi do jaskini hazardu i rozpusty. Co tam zastanie? Czy ocali przyszłość swoją i Lydii?
Losy sióstr Harriman zaciekawią każdą entuzjastkę romansów. Fabuła jest zgrabnie poprowadzona i ma za zadanie wciągnąć czytelnika od pierwszych słów. Udaje się ta sztuka.
Ann Stewart snuje opowieść o niełatwym życiu kobiet w XIX wieku. Trudno być zaradną w teraźniejszości a jeszcze trudniej było w czasach gdzie dziewczyna miała z góry przypisaną rolę: była ozdobą domu i mężczyzny. Elinor aby zapewnić sobie i siostrze godziwe warunki życia miała do wyboru dwie opcje. Albo korzystnie wyjdzie za mąż albo zostanie guwernantką lub damą do towarzystwa. Te rozwiązania tylko z pozoru dają poczucie niezależności. Czy wybierze jedno czy drugie wyjście musi oprzeć swoje życie na drugiej osobie.
Elinor i Lydia to silne kobiety. Ich mocą jest wzajemna miłość, która napędza do działania i stawania frontem do każdej niedogodności.
Natomiast Lady Caroline zapisze się w kanonie najgorszych matek. Dlaczego? Sprzedała swoją straszą córkę, 17- letnią wówczas Elinor, podstarzałemu arystokracie, kolekcjonerowi dziewic. I to nie po to aby mieć pieniądze na utrzymanie ale na hazard. Lady Caroline to bezduszna i bez uczuć kobieta. Nie interesowała jej reputacja ani dobro Elinor. Dopuściła się nawet szantażu by zmusić córkę do uległości. Nie szczędziła przykrych uwag i uszczypliwości. Dbała tylko o swoje przyjemności i dla nich była gotowa poświęcić wszystkich i wszystko. Używała swoich córek jako towaru, mogącego zapewnić jej wesołe i beztroskie życie.
Najbardziej dynamiczną postacią jest hrabia Francis Rohan. Z wierzchu rozpustny i bardzo bezpośredni. W środku delikatny, romantyczny i uczuciowy. Bitwa i masakra pod Culloden, której był świadkiem i uczestnikiem zmieniła jego postrzeganie świata. Stał się zgorzkniałym człowiekiem. W momencie kiedy poznaje Elinor jest znany wśród elit Paryża jako książę ciemności . Organizuje raz do roku, w Wielkim poście, Igrzyska Zastępów Niebieskich, na których wszystko jest dozwolone, od wyuzdanej miłości po oszustwa, gry, zakłady i hazard. Pod wpływem miłości zmienia się. Rezygnuje ze swojego dotychczasowego życia i ryzykuje je aby ratować ukochaną.
Dlaczego kobiety zakochują się w buntownikach, mężczyznach z "czarnymi sercami"? Dlaczego chcą ich nawracać? Czy taka już nasza kobieca natura aby opiekować się zagubionymi owieczkami?
Książka bardzo mi się podobała. Przeczytałam ją w jeden wieczór a nocą śniłam o własnym księciu ciemności :)
Anne Stuart ma wiele różnych pasji, ale przede wszystkim kocha pisać. Romanse to jej żywioł i czuje się najlepiej, kiedy może je tworzyć. Ale autorka ma też wiele innych zainteresowań, między innymi... japoński rock and roll.
Anne Stuart ma wiele różnych pasji, ale przede wszystkim kocha pisać. Romanse to jej żywioł i czuje się najlepiej, kiedy może je tworzyć. Ale autorka ma też wiele innych zainteresowań, między innymi... japoński rock and roll.
Stuart od trzydziestu lat jest zamężna i szczęśliwa. Ma dwoje dzieci. Mieszka też z psem i dwoma kotami. Nie lubi polityki, diet i zbyt długiej zimy.
Za książkę bardzo dziękuję pani Monice z wydawnictwa Mira
Uwielbiam powieści historyczne, a ta książka to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
Bywam i czytam :)
UsuńLubię romanse historyczne. Więc może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam książkę historyczną i nawet mi się spodobała, więc chętnie poznam także i tę pozycje.
OdpowiedzUsuńKto nie lubi historii miłosnych, w których łobuz okazuje się mężczyzną o dobrym, szlachetnym sercu?
OdpowiedzUsuńEch rozmarzyłam się...
Ja robię sobie malutką przerwę od romansów, więc sobie odpuszczę tym razem.
OdpowiedzUsuńOj, jak na razie spasuję.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji sięgnąć po serię powieść historyczna tego wydawnictwa więc sądzę że sięgnę żeby się przekonać czy warto. opis zachęcający :-)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka "Zdradliwe zauroczenie" A. Stuart. Seria "Powieść Historyczna" bardzo mi odpowiada, ostatnio nawet o dwóch książkach napisałam u siebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam romanse historyczne :)
Usuń