Czy nie przyszło Wam nigdy do głowy odrobinę przy nich pomajstrować? Ja nieraz miałam na to ochotę i we własnym zakresie i na użytek moich synów odrobinę przerabiałam te bajki. Marcin Pałasz poszedł o krok dalej i zaaranżował znane bajki na nowo, zupełnie inaczej. Kim jest mężczyzna, sprawca tych zmian? Marcin Pałasz to z zawodu pisarz i optymista , jak sam mawia o sobie. Mieszka i pracuje we Wrocławiu. Cechą wyróżniającą jego twórczość jest poczucie humoru, stąd motto jego pracy- "Słowa niosą uśmiech". Jest także miłośnikiem zwierząt , które często goszczą w jego książkach. Nominowany do nagrody "Książka roku 2004" Polskiej Sekcji IBBY. Czterokrotnie nominowany i dwukrotnie wyróżniony w konkursie na Literacką Nagrodę im. Kornela Makuszyńskiego.
A jakie sa propozycje zmian w znanych i lubianych bajkach?
Emerytowana Złota rybka zaprzyjaźnia się z robakiem stanowiącym przynętę by wyprowadzić żądnego materialnych dóbr rybaka w pole. Królewna Śmieszka jest skłonna do żartów, które sprawiają przykrość oraz krzywdę rodzinie i poddanym. Dziewczynka musi nauczyć się odpowiedzialności za własne uczynki. Smok Wawelski zamiast siać zamęt i strach staje się atrakcją turystyczną. Baba Jaga przy pomocy Jaśka i Gośki staje się sławną raperką Babą Dżagą. Zielony Kapturek pomaga staremu, niedowidzącemu, obarczonemu sklerozą wilkowi głodnemu sławy, chwały i własnej bajki.
Propozycja Marcina Pałasza to bajki na miarę naszych czasów. Są wesołe, zabawne, zwariowane, nowoczesne, nieco przewrotne doskonale ukazują marzenia i pragnienia współczesnego człowieka. Bajki te dają dzieciakom multum korzyści. Można z nimi porozmawiać o pułapkach obecnego świata, zachowaniach trudnych i nieakceptowanych przez społeczeństwo oraz pomogą dostrzec dobre i wartościowe wzorce postępowania.
Duże, wyraźne, barwne ilustracje autorstwa Elżbiety Kidackiej są pomocne w zrozumieniu tekstu i własnej wizualizacji czytanego słowa.
Duża czcionka nie męczy wzroku dziecka i pozwoli na samodzielne czytanie oraz poszerzenie zasobu słownictwa.
Czy eksperymentowanie z ogólnie znanymi bajkami ma sens? Z mojego punktu widzenia, jak najbardziej tak. Po lekturze bajek Marcina Pałasza możemy sami pokombinować i wymyślać własne kompozycje, co bardzo wpłynie na kreatywność, wyobraźnię i słownictwo naszych pociech.
Zatem do dzieła. Wymyślajmy, zmieniajmy a co najważniejsze czytajmy bajki.
Marcin Pałasz "b@jki", BIS, Warszawa 2012
Podsumowanie
Plusy:
- kolorowe, wyraźne, duże ilustracje
- duża, wygodna czcionka
- eksperymenty z klasycznymi bajkami
- bajki są zabawne, wesołe, zwariowane, przewrotne, nowoczesne
- bajki na miarę naszych czasów
- daje możliwość wyjaśnienia dziecku pułapek współczesnego świata
- daje możliwość podkreślenia i przyklaśnięcia pozytywnych zachowaniom
- pozwala na samodzielne czytanie starszemu dziecku
- poszerza zasób słów
- pobudza kreatywność i wyobraźnię
Minusy:
-
Jednym zdaniem:
Warto poeksperymentować z "B@jkami".
Książeczkę poznałam dzięki uprzejmości Pani Lidii reprezentującej wydawnictwo BIS :))) Dziękuję za okazane zaufanie :)
Taka książeczka to i nawet mnie zaciekawiła!
OdpowiedzUsuńEmerytowana złota rybka mnie rozlużniła:)
OdpowiedzUsuńTo na pewno świetne rozwiązanie wpływające na kreatywność dzieci. Czemu nie, jestem za.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam odwagi poeksperymentować z bajkami, ale może zaryzykuje. Zobaczymy, co z tego fajnego wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba. Sama chętnie bym je przeczytała :)
OdpowiedzUsuńCzasami zmieniałam trochę bajki, zwłaszcza, kiedy musiałam czytać tą samą po raz tysięczny. Córka najpierw była oburzona a później świetnie się razem bawiłyśmy. Ciekawa książeczka, może nabędę dla synka:)
OdpowiedzUsuńChętnie poeksperymentuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bajki, kiedyś mam nadzieję stworzyć małą biblioteczkę z bajkami i baśniami. A zmiany w znanych tekstach mi nie przeszkadzają. Lubię takie eksperymenty. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam takich eksperymentów i nie zmieniałam treści bajek, ale z chęcią bym przeczytała takie bajki na nowo napisane:)
OdpowiedzUsuńChętnie trochę poeksperymentuje i przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że warto eksperymentować z bajkami. Szczególnie takie eksperymenty lubię w wersjach filmowych , ale ta wersja też pewnie nie jest najgorsza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bajki, choć teoretycznie już z nich wyrosłam :) a już taka wariacja całkiem mnie przyciąga :D
OdpowiedzUsuń