Jako dziecko marzyłam, żeby być księżniczką, mieszkać w zamku i uczestniczyć w wielkich balach, na które zjeżdżaliby się rycerze z królestw na całym świecie.
Niedawno miałam okazje poznać dziewczynkę, która po części realizuje moje marzenia :) Mieszka w zamku, ale nie jest księżniczką i zupełnie nie interesuje jej podrygiwanie w takt średniowiecznej muzyki. Krzysia, bo o niej mowa, jest strażniczką mieczy. Dba o ekwipunek bojowy rycerzy i chciałaby zostać pierwszym giermkiem płci żeńskiej, a także robić wszystko to, co w tamtych czasach było zabronione dziewczynkom.
Od razu polubiłam rezolutną Krzysię, która nie potrafi usiedzieć na miejscu dłużej niż minutę. Swoim oddaniem, ciężką pracą i pomysłowością zyskuje szacunek najważniejszego rycerza na dworze Sir Benedykta. To dzięki niemu może spełnić się największe marzenie Krzysi. Na pewien czas zostanie giermkiem i weźmie udział w turnieju. Musi szybko nauczyć się jeździć konno, nadrobić lekcje fechtunku i doskonaleniu walki lancą. Nie jest to proste zadanie. Koń jest wielki, kapryśny, zbroja ciężka i pozostało mało czasu. Czy Krzysia znajdzie sposób na swoje kłopoty?
W kolejnej części Krzysia zmierzy się z oblężeniem zamku. Czy małej dziewczynce uda się przechytrzyć wroga?
Krzysia to bardzo miła dziecięca bohaterka. Jest mądra ale nie przemądrzała i potrafi z każdym się porozumieć czy dojść do ładu. W dosłownym tego słowa znaczeniu. Znajduje sojuszników tam, gdzie nikt się nie spodziewa oraz zdobywa wiedzę i naukę, która zaowocuje w przyszłości. Nie da się jej nie lubić. Szybko przypada do serca i zmusza do uważnego śledzenia jej przygód.
Podoba mi się, że akcja osadzona jest w przeszłości, w średniowieczu. Dzieci mają okazję poznać zwyczaje panujące na dworze królewskim, jak wyglądają uroczystości, jakie były w tamtych czasach rozrywki i podział prac kobiet i mężczyzn. Krzysia łamie wszelkie stereotypy. Jako dziewczynka zajmuje się typowo męską profesją, a także jest głosem rozsądku w kłopotliwym świecie dorosłych. I te nieoczywistości są najbardziej zajmujące. Krzysia pokazuje niełatwą rolę dziewczynki na dworze królewskim ale i jej determinację w dążeniu do osiągnięcia celu i realizacji marzeń. Uprzedzenia kłębią się w głowie a nie są realnym odzwierciedleniem umiejętności i kompetencji. Warto to uświadamiać naszym pociechom na każdym kroku.
Australijska autorka książeczek, Frances Watts otrzymała wiele wyróżnień i nagród za swoją twórczość w tym od swoich małych czytelników. Cieszę się, że i my możemy poznać przygody strażniczki mieczy.
Serię o Krzysi w "Turniejowych turbulencjach" i " Oblężeniu zamku" bardzo gorąco polecam. Płynna i szybka akcja, pomysłowość odważnej dziewczynki i zdolność rozmawiania ze zwierzakami to urocze połączenie, które spodoba się i chłopcom i dziewczynkom :)
"Krzysia i turniejowe turbulencje", "Krzysia i oblężenie zamku" Frances Watts, Literówka, Warszawa 2015
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...