Większość kobiet marzy o ukoronowaniu swojej miłości poprzez małżeństwo. Wielu udaje się ta sztuka. Wtedy zaczyna się prawdziwe białe szaleństwo. Urząd Stanu albo Kościół, sala balowa, przyjęcie, muzyka, dekoracje, pyszne jedzenie, tort i oczywiście suknia ślubna. Każda kobieta ma inne wyobrażenie na jej temat. Musi być koronkowa, falbaniasta, prosta lub skromna. Pytanie tylko czy powinna pochodzić z sieciówki, modnego salonu ślubnego, szyta na miarę, specjalnie zaprojektowana a może przekazywana z matki na córkę? Czy istnieje idealna suknia ślubna?
Rachel Hauck podczas tzw. "babskiego weekendu" wraz ze swoimi przyjaciółkami równie mocno zainteresowały się tym tematem. Z tych rozmów, plotek i na końcu własnych przemyśleń autorki powstała książka "Suknia ślubna", którą niedawno miałam przyjemność przeczytać.
Charlotte jest właścicielką eleganckiego salonu mody ślubnej w Birmingham. Jej pasją i darem jednocześnie jest wyszukiwanie niebanalnych i niepowtarzalnych sukni ślubnych idealnie dopasowanych do konkretnej pani młodej. To zaangażowanie przynosi jej renomę, a co za tym idzie,rozgłos i pieniądze. Charlotte wkrótce sama ma stanąć na ślubnym kobiercu. Niestety nie potrafi wybrać dla siebie odpowiedniej kreacji, co szalenie ją deprymuje i każe jeszcze raz zastanowić się nad swoimi wyborami.
Pewnego dnia, przypadkiem trafia na aukcję charytatywną. Wbrew sobie ale jakimś tajemniczym przyciąganiem kupuje stary, zaspawany kufer. W środku znajduje piękną i zupełnie niezniszczoną stuletnią suknię ślubną. Zaintrygowana znaleziskiem postanawia odnaleźć jej poprzednią właścicielkę.
Powieść Rachel Hauck opowiada historię czterech kobiet: Emily, Mary Grace, Hillary, Charlotte na przestrzeni ostatnich stu lat spiętych klamrą w postaci sukni ślubnej, która zmieniła ich życie. Jesteśmy świadkami uwierających konwenansów, ślepego posłuszeństwa wobec rodziców, niesprawiedliwych podziałów klasowych, niegodziwości wobec "kolorowych", wykorzystywania słabszych, hipokryzji, całkowitego oddania miłości i Bogu, wojennej zawieruchy i pochopnych decyzji.
Miłość nie zawsze jest czysta i piękna, bez złych intencji. Sto lat temu związek dwojga ludzi były aranżowane pomiędzy najbogatszymi i najbardziej wpływowymi familiami. Nie liczyły się uczucia, nie ważne były także wzajemne sympatie i animozje nowożeńców. Małżeństwa były na pokaz, mające jedynie ugruntować położenie i podnieść prestiż obu rodzin. Nic więc dziwnego, że kiedy jedna ze stron chciała podążyć swoją drogą, za głosem serca była kategorycznie wykluczana ze swojego środowiska. Na szczęście współcześnie mamy większy wpływ na wybór współtowarzysza życia. Mimo to grożą nam niebezpieczeństwa w postaci pochopnych decyzji podjętych często pod wpływem chwili, romantycznych uniesień bądź z obawy przed samotnością.
Nie ma jednej drogi wyznaczającej szczęśliwe zamążpójście i zgodne, trwałe małżeństwo. Nawet prawdziwe i mocne uczucie może skończyć się przedwcześnie, zmącone na przykład wojenną zawieruchą. I w tym miejscu rodzą się kolejne pytania: czym jest miłość w życiu człowieka? Czy można kochać jedynie raz w życiu? Czy miłość przynosi więcej radości czy bólu?
Rachel Hauck odnalazła prosty ale intrygujący temat, który z pewnością usatysfakcjonuje każdą czytelniczkę, która szuka romantycznych wzruszeń. "Suknia ślubna" skrywa sekret nie tylko tajemniczego kufra i jego zawartości ale pozwala podejrzeć potrzebę miłości i metody, różnorodność jej poszukiwania na przestrzeni stu lat. Dodatkowym atutem książki jest obserwacja zmieniających się norm społecznych, moralnych, rozwój świadomości, możliwości.
Bohaterki książki posiadają mocne, wyraziste i ujmujące osobowości. Szybko staną się kimś bliskim, którego losy staną się ważne, a ich historia na długo pozostanie w pamięci.
Rachel Hauck "Suknia ślubna", tł. Katarzyna Dajksler, Wydawnictwo Św. Wojciech, Poznań 2013
Podsumowanie
Plusy:
- pełne życia, wyraziste kobiety
- tajemnica
- kufer skrywający stuletnią suknię ślubną
- trudne relacje między kobietą a mężczyzną
- różnorodne spojrzenie na małżeństwo
- naprzemienna narracja
Minusy:
- zbyt łatwo rozwiązują się istotne kwestie
Jednym zdaniem:
"Suknia ślubna" to romantyczne ale i różnorodne spojrzenie na miłość i małżeństwo.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Pani Jolanty reprezentującej wydawnictwo Św. Wojciecha :))) Dziękuję za okazane zaufanie :)
banalny motyw ujęty został w całkiem ciekawy sposób. myślę, że w natłoku "ślubnych" historii, a będzie się w stanie obronić.
OdpowiedzUsuńWierzę, że kiedyś sięgnę po "Suknie ślubną", ale nie będę się z tym śpieszyć. Na chwilę obecną tematyka mnie średnio interesuje.
OdpowiedzUsuńCieszę, że ktoś tak zwięźle (tabelka) podał mi na tacy odpowiedź na pytanie Czy warto?. Dziś ją dostrzegłam na stronce mojej biblioteki, więc jest w zasięgu ręki. Pewnie będzie oblegana , ale i ja się doczekam.
OdpowiedzUsuńO, a z tą książką chętnie bym się zapoznała.
OdpowiedzUsuńKsiążka niezbyt w moim typie, chociaż czasem lubię coś takiego przeczytać...być może po nią kiedyś sięgnę jeżeli będę miała ochotę na coś podobnego.
OdpowiedzUsuńAleż trafiłaś... W ubiegłym tygodniu rozglądałam się za suknią ślubną, która potrzebna mi na sierpień. ;-) Słyszałam już o tej książce i chętnie poznam jej treść, bo wydaje się całkiem niezła. Będę zadowolona, gdy spędzę miłe chwile z "Suknią ślubną".
OdpowiedzUsuńCoś stworzonego dla mnie. Zapiszę sobie ten tytuł - bo do końca roku mam, co czytać!
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać tą książkę, ale nie przebrnęłam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się gdy jeden motyw splata ze sobą losy różnych ludzi na przestrzeni lat ;) Jestem ciekawa tej pozycji :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki, więc czemu nie
OdpowiedzUsuń