Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

"W otchłani" Beth Revis

"W otchłani" Beth Revis od dnia premiery wzbudza ogromne zainteresowanie i ogólnie dostrzegalny entuzjazm. Popychana ciekawością i poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie: co ma w sobie ta książka, że porusza serca tak wielu czytelników, postanowiłam ją przeczytać. Jestem już po lekturze "W otchłani" i momentalnie stałam się jej zagorzałą fanką.

Na czym polega jej fenomen?

"W otchłani" należy do modnego i poczytnego w obecnej chwili książek z gatunku dystopii. Jest to dział literatury fantastycznej przedstawiająca czarną wizję przyszłości, wynikającej z krytycznej i pesymistycznej obserwacji otoczenia przez autora.

Tak więc ciągle rozwijająca się cywilizacja, zaśmiecenie środowiska, topniejące zasoby naturalne oraz poszukiwanie coraz to nowych rozwiązań dla mieszkańców ziemi, były iskrą napędową dla powstania tej powieści.

Siedemnastoletnia Amy z żalem porzuca swoje ziemskie życie , decyduje się dołączyć do rodziców i wyrusza w misję, która ma na celu zaludnienie nowej planety. Podróż ma odbyć się statkiem "Błogosławiony" i trwać trzysta lat.  Żeby przetrwać tak długi lot, wszyscy muszą poddać się hibernacji. Pewnego dnia Amy zostaje niespodziewanie i brutalnie wybudzona z lodowatego snu, na długo przed planowanym lądowaniem. Ledwie udaje jej się uniknąć śmierci. Kto próbował ja zabić i dlaczego? Amy próbuje rozwikłać tę zagadkę z pomocą Starszego. Jednak jest pewna osoba, która im to uniemożliwia. Jest nim Najstarszy- jedyny i despotyczny przywódca, utrzymujący rządami silnej ręki i kłamstwem porządek na "Błogosławionym". 

Zaczyna się wyścig o prawdę , o zrozumienie, o władzę...

Akcja powieści od samego początku trzyma w napięciu i miałam wrażenie, że z każdą stroną przyspiesza i gna z prędkością światła. Fabuła choć nie jest oryginalna (kontrola emocji i uczuć, idealne społeczeństwo, fałszowanie historii) to jednak wnosi do literatury powiew świeżości, tajemniczości i odrobinę przerażenia. Język jakim posługuje się Beth Revis jest sugestywny, plastyczny, prosty i lekki w odbiorze. Autorka nie zarzuca nas naukowymi określeniami. Każdy zrozumie sens i wyraz powieści.

Narracja "W otchłani" jest taka, jaką lubię najbardziej. Pierwszoosobowa, prowadzona dwutorowo, naprzemiennie. Wydarzenia są przedstawiane z perspektywy Starszego i Amy. Dzięki temu mamy możliwość poznania oceny zdarzeń z dwóch źródeł. Rozszerza nam to również pole widzenia, gdyż możemy obserwować sytuację z kilku miejsc jednocześnie. Razem z Amy odkrywamy "Błogosławionego", podpatrujemy członków załogi, ujawniamy kłamstwa. Z Starszym natomiast możemy poznać motywy działania przywódcy.

"W otchłani" to ciekawe spojrzenie na skutki władzy totalitarnej. Najstarszy manipuluje ludźmi za pomocą kłamstw, medykamentów, zacieraniem różnic. Zmusza ich w ten sposób do uległości działań, które służą tylko dobru ogółu. Obdziera ich z uczuć, wolnej woli czyli z człowieczeństwa. W jego rękach stają się potulnymi trybikami napędzającymi sprawne działanie statku.

Według Najstarszego istnieją trzy przyczyny niezgody - różnice, brak silnego przywódcy, indywidualne myślenie. Każdy kto wpasował się pod te cechy, musiał zostać wyeliminowany.

Czy w tym oderwanym od rzeczywistości świecie możliwa jest miłość? Czy członkowie załogi "Błogosławionego" potrafią kochać? Czy emocje, które odebrał im Najstarszy mogą zostać im przywrócone?

Wątek miłosny został dopiero zarysowany i być może rozwinie się w kontynuacji książki. Ja już  z niecierpliwością czekam na kolejny tom zatytułowany "Milion słońc".

"W otchłani" to piękna i wciągająca odyseja kosmiczna, o której długo nie można zapomnieć. 


Beth Revis "W otchłani", Wydawnictwo Dolnośląskie 2012, ISBN: 978-83-245-9120-6



>>6/6<<
 Beth Revis mieszka w Północnej Karolinie w USA wraz z mężem. Powieść W otchłani to pierwsza część dystopijnej trylogii dla młodzieży, błyskawicznie zdobyła status bestsellera „New York Timesa”. Została także Najlepszą Książką Amazon.com w styczniu 2011 oraz nominowano ją do prestiżowej nagrody Carnegie Medal i Nagrody Książki Roku w kategorii literatury dla młodzieży przez „Romantic Times Book Reviews”. Prawa do trylogii sprzedano do ponad dwudziestu krajów.



Premiera kolejnego tomu "Milion słońc" przewidziana jest na styczeń  2013 :) 



Recenzja napisana dla serwisu DużeKa. Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję pani Kasi i Wydawnictwu Dolnośląskiemu :)


29 komentarzy :

  1. Szał na tę książkę trwa, coś w niej musi być, skoro tylu osobom się podoba. Mnie również ciekawi, ale chyba poczekam z czytaniem aż opadną emocje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już wcześniej czytałam wiele pozytywnych recenzji tej książki i ty także wyrażasz się o niej w samych superlatywach, dlatego chyba i ja wyjątkowo skuszę się na tę pozycje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam zaskoczona tak pozytywnym odbiorem tej książki :)

      Usuń
  3. A ostatnio miałam ją w ręce i zastanawiałam się czy kupić i oczywiście kupiłam coś innego.;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka bardzo mi się podoba, ale niestety wydawnictwo premierę drugiego tomu przełożyło na styczeń 2013 roku. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ta wiadomość mnie zasmuciła. Miałam nadzieję na szybką kontynuację...

      Usuń
  5. z pewnością przeczytam, tylko jeszcze nie wiem kiedy :/
    muszę wpierw dorwać książkę!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że czas nie jest z gumy i nie można go rozciągać według własnej woli :)

      Usuń
  6. Czekam z niecierpliwością na "Milion Słońc". "W otchłani" już dawno za mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja czekam na "Milion Słońc"...Ale jeszcze tak długo do premiery...

      Usuń
  7. Może kiedyś po nią sięgnę, ale okładka nie wydaje się być w moim typie. Jednak nie będę oceniać po wyglądzie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę właśnie podkradłam koleżance i czeka na swoją kolej :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie tematy w książkach, przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo chcę! ;D Muszę ją zakupić w najblizszym czasie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ją już u siebie:) przyjdzie na nią czas za niedługo:P

    OdpowiedzUsuń
  12. No może nawet dam się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj chyba nie dla mnie, nie pociąga mnie tego typu literatura. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ją na swojej półce i już niedługo się za nią zabieram:) Ach! Jak się cieszę z tego powodu!

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam tą książkę w ręku ale zdecydowałam , że jednak nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi ciekawie. Na pewno nie jest to mój typ, ale z pewnością sięgnę, bo tematyka naprawdę interesująca. Ciekawy film mógłby powstać na jej podstawie. Choć o hibernacji mowa jest już w "Seksmisji" ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Polska okładka mi się bardzo nie podoba, ale fabuła i twoja recenzja są bardzo zachęcające także mam nadzieję, że będę miała okazję by przeczytać tę książkę i zapoznać się z całą serią.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem czy widziałaś ale wygrałaś konkurs na moim blogu, czekam na maila od Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zachęcam do przeczytania "Przepis życia", powinna Ci się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam recenzję na Twoim blogu :) Też uważam, że to książka dla mnie :)

      Usuń
  20. Zdecydowanie muszę ją przeczytaĆ! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Początkowo premiera miała być w wakacje jakoś, ale ją przesunęli ;(
    Strasznie mi się ta książka podobała i jestem ciekawa co będzie dalej ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...


Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka