Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

1522479

sobota, 6 grudnia 2014

Pan Przypadek i korpoludki, Jacek Getner

Jacek Getner po raz trzeci oddaje w ręce czytelnika przygody swojego bohatera Jacka Przypadka, detektywa amatora, doskonałego obserwatora życia codziennego i mistrza dedukcji. W tej części cyklu, Jacek zmierzy się z przedstawicielami najwyższych szczebli wielkich korporacji i udowodni, że władza mocno uderza do głowy, niebezpiecznie podnosi adrenalinę i żądzę pieniądza. W trzech opowiadaniach będziemy świadkami bezprecedensowej walki o uczucie, o stanowisko, o niezależność.

Jacek Przypadek w swoim ironicznym, cynicznym, aroganckim, impertynenckim stylu, nieco przypomina Herculesa Poirot. Zapatrzenie w wielkiego mistrza, inspiracje z łatwością można dojrzeć w tekście. Jak choćby prezent w postaci charakterystycznego melonika, muszki czy laseczki. Tak jak on twierdzi, że ludzkie zachowania są bardzo schematyczne, symetryczne i przewidywalne. Umiejętność wnikliwej, drobiazgowej  obserwacji, pozwala mu dostrzec więcej bez specjalistycznego sprzętu i ludzi.  Skupia się na szczerej rozmowie, z której wyciąga szczegóły, które z początku wydają się nieistotne, ale w toku śledztwa okazują się na tyle znaczące, że prowadzą do rozwiązania zagadki. Postępowanie detektywa amatora nie podoba się przedstawicielom lokalnych stróżów prawa. Co zabawne wydają się być oni niekompetentni, a swoje braki maskują wybuchami zazdrości, irytacją, zawziętością i zawiścią. Muszę zauważyć, że postawa pana Przypadka nie pozwala na nieograniczone dowody sympatii. Jest człowiekiem bardzo pewnym siebie, świadomym własnej wartości oraz znany z nieskrępowanej szczerości. To nie są cechy, które są cenione w naszym społeczeństwie. Na szczęście Jackowi nie zależy na fanach, ale na skuteczności. Co udaje mu się osiągnąć.

Nie samym chlebem człowiek żyje i nie samą pracą. W kwestii strefy uczuciowej, Jacek jest zatwardziałym kawalerem, a jego serca nie może skruszyć żadna kobieta. Choć wiele próbuje i niestety, musi polec na polu miłości.

Bardzo podobały mi się tytuły opowiadań: "Morderstwo w Orient Espresso", "Zbrodniarz i kara" i "Moralność pana Julskiego", które niezaprzeczalnie nawiązują do największych dzieł uznanych pisarzy polskiego i światowego formatu: Agatha Christie "Morderstwo w Orient Expresie", Fiodor Dostojewski "Zbrodnia i kara" oraz Gabriela Zapolska "Moralność pani Dulskiej". Podziwiam autora za odwagę i dystans, z którym wziął na warsztat takie sztandarowe powieści i przekształcił je na swoją modłę. Wynik takiego eksperymentu jest godny poznania :)

Odpowiada mi poczucie humoru Jacka Getnera. Surrealistyczny, ironiczny, sarkastyczny. Postacie są mocno przerysowane ale idealnie komponują się z dowcipnym tekstem i koncepcją cyklu. Lekkiej, przystępnej, satyrycznej odpowiedzi na mroczne, wymagające, wielokrotnie złożone historie detektywistyczne. Cykl o Panu Przypadku doskonale spełnia założenie i jest rozrywką w czystej formie :)





Jacek Getner "Pan Przypadek i korpoludki", Wydawnictwo Zakładka, Warszawa 2014




Przygody Jacka Przypadka poznałam dzięki jego twórcy- Jacka Getnera :) Dziękuję za okazane zaufanie :)


Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka