Wiesz kim jest Twój sąsiad, co robi po pracy, jakie ma zainteresowania? Nie? Mówisz, to Zwykły człowiek, taki jak Ty czy Ja! Jesteś tego pewna/y? A czy wiesz, że w wolnym czasie może być sadystycznym oprawcą, brutalnym zabójcą, okrutnym człowiekiem? To jest możliwe. Taki scenariusz rozgrywa się każdego dnia, na całym świecie nawet w tej chwili...
Głównym bohaterem nie jest człowiek miły, ciepły, bezinteresowny. To pełnokrwisty, wyborny w swoim fachu psychopata. Skrupulatnie wybiera swoje ofiary i zaprasza je do nieludzkiej gry o życie i bezwzględnie, bez litości łamie wszelkie reguły. Ale nadchodzi chwila gdy traci kontrolę nad swoim poczynaniem...Dopadnie go ręka sprawiedliwości?
Zanim sięgnęłam po lekturę "obiły" mi się o oczy recenzje blogerów na jej temat, po których przyszło mi zrewidować swoje oczekiwania i obniżyć poprzeczkę. Prawdę mówiąc, uratowało to mi przyjęcie książki, wrażenia ale i oceniłam ją wyżej niż wcześniej zakładałam.
"Zwykły człowiek" to książka specyficzna. Bohatera poznajemy wyłącznie z jego zachowania, skłonności do przemocy i nieudolności w budowaniu trwałych relacji. Dosłownie siedzimy w jego głowie i uczestniczymy w chorej grze pomiędzy katem a ofiarą. Poznajemy jego przeszłość, zalążek jego przestępczej postawy, krwawe upodobania, chory umysł. Jestem przerażona, że w zwykłym człowieku może kryć się bestia, której prawdziwe oblicze poznać można, gdy na wszelkie reakcje jest już za późno. Jeszcze bardziej dziwi mnie jego przebiegłość i brawura, o którą nikt go nie podejrzewa. Udaje mu się ukryć swoje zbrodnie i zimną krwią planować kolejne.
Jednak książka nie jest thrillerem w pełnym tego słowa znaczeniu. Owszem to intrygująca powieść psychologiczna, która pozwala dogłębnie poznać potwora w ludzkiej skórze. Brak jej jednak dynamicznej akcji i dramatycznych jej zwrotów by przywołać ciarki na plecach i inne nerwowe reakcje organizmu. Odwołuje się natomiast do moralności czytelnika, do odrazy wobec obrazoburczej treści i do lęków przed gwałtowną śmiercią.
"Zwykły człowiek" to zajmująca lektura na jeden wieczór, która wstrząśnie, oburzy, przestraszy ale czy zmusi do zasady ograniczonego zaufania? Pewnie nie. Człowiek to istota ufna z natury i z bezgranicznym zdziwieniem spojrzy w oczy swojemu oprawcy.
"Zwykły człowiek" Graeme Cameron, tł. Jan Kabat, Harper Collins, Warszawa 2015
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...