Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

1522503

niedziela, 9 marca 2014

Sprzedane



Korea Północna i Południowa- dwie odrębne kultury, dwa skrajnie różne światy, które w absurdalny, nieludzki i okrutny sposób wpływają i kształtują życie bohaterek debiutanckiej powieści Brandona W. Jonesa "Wiosenne dziewczęta".

Gyong-ho (Gi) i Il-sun są sierotami i mieszkają w sierocińcu dla dziewcząt. Wraz z ukończeniem odpowiedniego wieku - siedemnastu lat - rozpoczynają pracę w szwalni, gdzie przez wiele godzin szyją spodnie ku chwale i potędze Wielkiego Wodza - Kim Ir Sen i jego syna Umiłowanego Przywódcy - Kim Dzong Il. Choć wiele różni Gi i Il-sun, to łączy je prawdziwa i trwała przyjaźń, która staje się dla nich odskocznią, azylem w świecie surowych i twardych reguł. Życie toczy się utartym, monotonnym, przewidywalnym i nienaruszalnym torem. Do czasu. Il- sun poznaje chłopaka, który organizuje ucieczkę do kapitalistycznej, imperialistycznej Korei Południowej. Nie wiedzą, że to pułapka, a na końcu drogi czeka ich praca w najstarszym zawodzie świata - prostytutek. Poznają upokorzenie, cierpienie i bezsilność, o jakich nie miały pojęcia.

Przyjaciółki są postaciami skrajnie różnymi, kontrastowymi. Gi o chłopięcej urodzie jest skryta i zamknięta w sobie. Lata spędzone w Gułagu nauczyły ją nie czuć i nie myśleć za wiele. Biernie poddaje się nurtowi życia, a w chwilach, gdy ogarnia ją strach i panika, dokonuje matematycznych obliczeń. Dodaje, odejmuje, mnoży, dzieli, potęguje i pierwiastkuje przedmioty, które ją otaczają. Matematyka daje jej także możliwość emocjonalnego odseparowania od upokorzeń i cierpienia, jakiego doznaje podczas pracy prostytutki. Z kolei Il-sun jest nastolatką niezwykłej urody. Cechuje ją radość, optymizm i chęć smakowania życia nawet wbrew prawu. Jej niepokorna i buntownicza osobowość jest zarzewiem wielu niefortunnych wydarzeń i niebezpiecznych sytuacji. Z beztroskiego dziecka zmienia się w arogancką i wyrachowaną kobietę, po to tylko, żeby uchronić swoją „niewinność w nadziei, że pewnego dnia zdoła ją odzyskać.”

Bardzo poruszyły mnie opisy życia Gi i Il- sun. Nie wyobrażam sobie egzystowania w państwie, gdzie pod postacią strachu, groźby i terroru egzekwuje się posłuszeństwo. Dziewczyny „żyją w świecie, w którym za zakurzone szkło na portrecie Wielkiego Wodza i Umiłowanego Przywódcy można stracić życie”. Brak możliwości swobodnej wypowiedzi, wiary, poruszania się, pracy wywołuje u mnie sprzeciw, złość i ogromne pokłady współczucia. Jeszcze większe emocje rozbudza druga część powieści, w której bohaterki podstępem zmuszone są sprzedawać własne ciało. Okrucieństwo, bestialstwo właścicieli i pracowników kolejnych burdeli jest nieludzkie i momentami zbyt drastyczne i szokujące.

Dziewczyny żyjące w totalitarnym państwie, zamkniętym przed całym światem, odgrodzone od wiadomości, wiedzy, przedmiotów są niejako skazane na życie w wiecznej niewoli. Naiwność, nieporadność, bezradność wpycha je w rolę ofiar, co bezwzględnie wykorzystują wszelkiej maści przestępcy. Gi i Il-sun nie mają pojęcia jak wygląda pornoprzemysł, czego się od nich wymaga i na czym polegają ich obowiązki. Zderzenie przypuszczeń z rzeczywistością jest brutalne i wywołuje tak samo wiele emocji u bohaterek, jak i u czytelnika. Autor z brutalną szczerością uświadamia nam, kulturalnym, wykształconym ludziom Zachodu, jakie kobiety są najbardziej zagrożone handlem żywym towarem i procesem ich dogłębnego wyeksploatowania. „Kobiety przywykły do prostego, surowego życia, więc można było je tanim kosztem wykarmić i utrzymać. Cieszyły się, że mogą mieszkać na zapleczu w magazynie, co oczywiście nic go nie kosztowało. Może nie były najbardziej atrakcyjnymi dziwkami, ale ciężko pracowały i miały sporo klientów. Kiedy już się zużyły, sprzedał je na żony zdesperowanym chłopom ze wsi. Z biznesowego punktu widzenia był to doskonały zwrot inwestycji!”

Brandon W. Jones jest bezpośredni w opisywaniu życia bohaterek książki „Wiosenne dziewczęta”. Rzetelnie przedstawia kulisy handlu żywym towarem, pornobiznesu i brutalnie, wręcz drastycznie, opisuje sceny wykorzystywania seksualnego. Z dużą wnikliwością pochyla się również nad stanem emocjonalnym więzionych dziewczyn. Odraza, fizyczny ból i cierpienie, stany rozpaczy i szaleństwa przeplatają się z chwilami szczęścia i błogosławieństwa ze znośnego poziomu życia: smacznego, regularnego posiłku, kąta do spania, ciepłej wody...

„Wiosenne dziewczęta” to lektura porażająca, smutna i zdecydowanie skłaniająca do refleksji, zadumy, a przede wszystkim dyskusji o zmuszaniu kobiet do prostytucji, wykorzystywaniu ich naiwności i niewinności, burzeniu ich marzeń i przyszłości. Pokazanie tego świata oczami jego ofiar już na zawsze wryje się w moje serce.





Brandon W. Jones "Wiosenne dziewczęta", Wielka Litera, Warszawa 2014




Podsumowanie

Plusy:
- ważny społecznie temat: handel żywym towarem, zmuszanie do prostytucji
- ukazanie tematu oczami ofiar
- doskonałe, wiarygodne sylwetki bohaterek
- idealnie uchwycone stany emocjonalne postaci
- miejsce akcji: Korea Północna i Południowa oraz Stany Zjednoczone
- ukazanie życia mieszkańców państwa totalitarnego
- kulisy pornobiznesu

Minusy:
-

Jednym zdaniem:
Książka, którą bezwzględnie trzeba przeczytać.

Cytat:
"Pomiędzy "tak" a "nie" rozciąga się nieskończona liczba możliwości, całe spektrum "może". Gdy człowiek ogranicza się do wyboru albo- albo, nie doświadczy nieskończoności."


Recenzja napisana dla serwisu Dlalejdis, któremu bardzo dziękuję za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego książki :)




Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka