Nilson, najlepszy przyjaciel Gabrysi Bzik, jest wściekły z powodu kolejnego odwołanego spotkania z ojcem. Dawno się z nim nie widział i bardzo liczył na obiecane wspólne wakacje. Kiedy złość mija, chłopak postanawia namówić tatę na rekompensatę w postaci drogich prezentów. Ku jego zdziwieniu, tata się zgadza. Niestety gigantyczna pomyłka przynosi nie tylko niechciane gadżety ale i zabiera Gabrysię i Nilsona w podróż do przeszłości...
Zupełnie nie spodziewałam się, że dziesięcioletni bohaterowie książki wciągną mnie w swoje niesamowite perypetie, które będę śledzić z zainteresowaniem i uśmiechem na twarzy. Wydaje się, ze tak dawno miałam dziesięć lat i tak obce stały mi się dziecięce problemy....Ale nie....Szybko cofnęłam się w czasie, zrzuciłam maskę nudnego dorosłego i pozwoliłam sobie na swobodny i nieskrępowany relaks w rytm wymierzony słowami Rafała Witka.
Dzieciaki są fantastyczne. Stoją na niewyraźnej granicy, na której nie są jeszcze nastolatkami ale już nie dziećmi. Dużo już wiedzą o otaczającej nas rzeczywistości, ale są tak po dziecięcemu naiwni, tak że rozczulają swoją postawą w obliczu nierealnej przygody, która stała się ich udziałem. Zaskakująco dobrze radzą sobie w budzącej wiele emocji przeszłości i z humorem pochodzą do kolejnych zadań. To właśnie ten humor to największy walor powieści. Zabawny jest tekst i ilustracje Magdy Wosik, które doskonale obrazują i podkreślają słowa.
Rafał Witek doskonale wyważył tekst. Pozostawił ważne informacje, samą esencję, a pominął wszelkie zbędne opisy, przemyślenia, dywagacje, które mogłyby znudzić młodych czytelników i przyczynić się do odłożenia lektury.
Oprócz oryginalnej podróży pomiędzy czasami, w książce można odnaleźć inspiracje klasykami dziecięcej literatury: Mały książę, Mała księżniczka, Tajemniczy ogród. Autor bardzo ciekawie wkomponował we współczesność postać wielkiej angielskiej pisarki Frances Hodgson Burnett.
"Ucieczka z tajemniczego ogrodu" uczy i bawi, jest doskonałą mieszaniną powieści i komiksu oraz jest idealną alternatywą dla komputera :)
Rafał Witek "Ucieczka z tajemniczego ogrodu", Nasza Księgarnia, Warszawa 2014
Za wzruszenia przy lekturze dziękuję Pani Dagmarze reprezentującej wydawnictwo Nasza Księgarnia :)))) Dziękuję za okazane zaufanie :)
Mimo że dzieckiem już nie jestem, ale czasem fajnie jest sobie przypomnieć jak to było czytać książki dla dzieci. A poza tym mam młodszego kuzyna któremu często czytam, więc nie wykluczam, że przeczytam mu właśnie tą książkę :)
OdpowiedzUsuńWartościowe pozycje dla dzieci zawsze znajdą miejsce na mojej półce i w sercu ;) Moje dziecko jest jeszcze za małe na tę książkę, ale sama chętnie ją poznam.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym tę książkę, bo twoja recenzja bardzo mnie zachęciła. Chociaż przyznać muszę, że nie przepadam za czytaniem powieści, której bohaterowie są młodsi ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię powieści dla dzieci, więc chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, sama z chęcią sięgnę po ten tytuł, choć dzieckiem już nie jestem ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam do tej pory jedną książkę pana Rafała "Klub Latających Ciotek" i jestem oczarowana jego stylem, językiem i pomysłowością. Tę książkę tez posiadam, ale jej lektura wciąż przede mną.
OdpowiedzUsuńSama raczej się nie skuszę, ale polecę tę książkę mojej małoletniej siostrzenicy. Myślę, że trafi w jej gusta.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze bawiłabym się świetnie w trakcie lektury :D
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać! Rafał Witek ma wyjątkową wyobraźnię,świetne pomysły i poczucie humoru doceniane nie tylko przez młodych czytelników:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, moja mama też była zadowolona po przeczytaniu innej książki pana Rafała. :)
Usuń