Zdewastowana rzeczywistość
Wojna to nie tylko konflikt zbrojny dotyczący żołnierzy, rządów, państw, narodowości, walki o swoje racje, niezależność, autonomię. To przede wszystkim tragedia dla cywili, którzy tracą życie, swoich bliskich, poczucie bezpieczeństwa, swoje domostwa i dorobek całego życia.
Właśnie o Syrii, jej zburzonym spokoju i ofiarach, które przynosi każdego dnia, opisuje młodziutka autorka Sumia Sukkar. Książka „Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę” jest oparta na faktach. Przejmujące, wstrząsające wręcz opisy rodziny i znajomych o prawdziwej twarzy konfliktu i losach jej ofiar, które stały się kanwą dla powieści, poruszą nawet najtwardszego czytelnika.
Głównym bohaterem i zarazem narratorem jest czternastoletni Adam. To chłopiec bardzo wrażliwy, który inaczej odbiera świat i bodźce, które dostarcza. Adam widzi kolorami i to one wskazują mu drogę ku dorosłości. Dla niego wojna jest kompletnie niezrozumiała. Ze szczerością i naiwnością dziecka rysuje obrazy, od których włos jeży się na głowie. Ponoszone przez niego kolejne ofiary bezlitośnie obdzierają go z dzieciństwa i czyniąc jego życie pasmem niezrozumiałej udręki.
Powieść jest napisana niezwykle prostym, dziecięcym językiem, przez co w piorunującym tempie trafia w serce. Opisy codzienności i coraz bardziej okrutnej rzeczywistości z perspektywy naiwnego i niedoświadczonego dziecka, mocno poruszają. Również jego ciekawość zmieniającego się świata budzi ogrom emocji, nad którymi trudno zapanować. Bestialstwo, bezwzględność, którą obserwuje chłopiec, choć dla niego zupełnie niezrozumiała, to z bezlitosną dokładnością odwzorowuje ją w swoich obrazach. Malowanie staje się formą oczyszczenia i jednocześnie przeraźliwym dokumentem zbrodni i cierpienia.
„Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę” to mocny debiut warty poznania. Sumia Sukkar nie skupia się na samym konflikcie, powodów jego narodzin, nie stawia się po żadnej ze stron, nie ocenia. Autorka skupia się na tym, jak wojna niszczy jednostkę, społeczeństwo, człowieczeństwo, jak rozbija rodziny, jak wrzuca w wir wydarzeń bez odpowiedniego przygotowania, bez możliwości obrony, bez wsparcia. Na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że wojna odziera z godności, a siła charakteru, mocna wola, płeć, wiek, odwaga wcale nie przesądza o przetrwaniu.
„Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę” to powieść z przesłaniem, z podwójnym, a może nawet potrójnym dnem. Polecam wszystkim, którzy są gotowi na lekcję życia i tym, z otwartym sercem, którzy będą potrafili dostrzec coś poza literami.
„Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę” Sumia Sukkar, tł. Zuzanna Byczek, Wydawnictwo Jaguar, Warszawa 2017
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...