Czterej mężczyźni: Kapral, Prorok, Szczęściarz i Przystojniak zostają uwięzieni w ciemnej i ciasnej celi. Nie znają się, nie pojmują powodu swojego zniewolenia. Wtem słyszą Głos, który oznajmia im:
"Każdy z was wyrządził mi kiedyś krzywdę, która spowodowała, że staczałem się coraz niżej, po równi pochyłej życia. Na pewno mnie nie pamiętacie, bo taką sama krzywdę wyrządziliście dziesiątkom, a może nawet setkom innych, niewinnych ludzi. (…) Karą za to, co zrobiliście, będzie śmierć. (…) Jednak być może nie zasługujecie wszyscy na ten wyrok, a jedynie suma waszych win wymaga takiej kary. (…) Dlatego nie zabiję każdego z was, lecz tylko jednego. Pozostałym dam szansę poprawy."
Czytając "Dajcie mi jednego z was" Jacka Getnera nie sposób odegnać się od myśli o zemście. Czy mamy do niej prawo i czy nasze krzywdy ją usprawiedliwiają? Czy można pozwolić na samosądy i czy takie zachowanie przyniesie odkupienie, satysfakcję, korzyści? Człowiek zaślepiony nienawiścią, chęcią odwetu jest naprawdę niebezpieczny. Nie dopuszcza do siebie głosu rozsądku i może wyrządzić krzywdę wielu osobom, które na to nie zasłużyły.
Jedyną wskazówką dla czytelnika, na dalsze to "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe".
W "Dajcie mi jednego z was" można przyjrzeć się również zachowaniu człowieka w warunkach ekstremalnych. Już samo zamknięcie w ciasnej, ciemnej celi jest mało komfortowe. Do tego posiłki, zmniejszające się z dnia na dzień, pojawienie się głodu, brak jakiejkolwiek rozrywki potęguje chaos, brak poczucia bezpieczeństwa, zagrożenia.
Ciekawiło mnie jak bohaterowie podejdą do zadania wyznaczonego im przez głos. Ich zachowanie różniło się od moich oczekiwań ale tym bardziej było fascynujące i intrygujące.
Głównymi atutami książki jest pomysł i postacie. Pomysł choć był wykorzystany w literaturze i filmie z za naszej zachodniej granicy, to nie przypominam sobie by ktoś z rodzimych autorów, pokusił się o własną interpretację i własny wkład w ten temat. Jacek Getner wykorzystał ten potencjał w stu procentach.
Z kolei bohaterowie odzwierciedlają najgorsze ludzkie cechy tj. chciwość, brak moralności, bezrozumna siła, fałszywa wiara. I co najdziwniejsze nie budzą tylko naszych negatywnych emocji. Pozwalają odczuwać współczucie i drobne sympatie.
Rzadko zwracam uwagę na błędy korektorskie w recenzowanych przeze mnie książkach, gdyż zawsze zdarza się jakaś mała pomyłka. Niestety tu było ich dużo i bardzo rzucały się w oczy. Nie wpłynęły one na ocenę "Dajcie mi jednego z was" gdyż oceniam przekaz, treść a nie pisownię słów.
Reasumując, książkę polecam nie tylko miłośnikom kryminałów i thrillerów. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Wartka akcja, wciągająca fabuła przekona każdego książkoluba :)
Cytaty z książki:
1. "Przezorne żony zaciągały ich do łóżka wiedząc, że gdy wrócą z baru, nie będą miały z nich wielkiego pożytku."
2. "Krople z wściekłością kamikadze uderzały w szybę, spływając po niej powoli, jakby konając."
3. "Prawdziwi mężczyźni zawsze pozostają małymi chłopcami."
4. "Jako poeta jest z natury ekshibicjonistą i inaczej nie potrafi."
5. "Tu spotkały się cztery najgroźniejsze żywioły współczesnego świata, których się bał i nienawidził. Bogactwo, które nie liczy się z niczym. Brak moralności, który niszczy uczucia. Fałszywa wiara, która mami zbawieniem. Bezrozumna siła, która używana najpierw nawet w najszlachetniejszych intencjach, z czasem może przekształcić się wyłącznie w destrukcję."
6. "Jakaś sprytna pani psycholog obliczyła kiedyś, że męska namiętność wygasa po trzystu siedemnastu
dniach, sześciu godzinach i pięciu minutach. Nie wiem jak długo trwa namiętność kobieca, ale nie ryzykowałbym stwierdzenia, że dłużej niż pół roku."
Jacek Getner "Dajcie mi jednego z was", Najlepszy Seler 2005, ISBN: 83-922060-1-0
4+/6
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję autorowi- Jackowi Getnerowi :)
Książkę miałam okazję czytać i wspominam ją bardzo pozytywnie :) Wrażenia miałam bardzo podobne do Twoich, fakt, jest w niej trochę błędów, ale nie aż tyle, żeby zaważyły na ocenie :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam wcześniej błędy się zdarzają a nie można za nie winić autora- moim zdaniem :)
UsuńKolejna interesująca recenzja tej książki.A ja jeszcze jej nie przeczytałam . Muszę w końcu to zrobić by się odwdzięczyć autorowi za książkę.
OdpowiedzUsuńChociaż takiej recenzji nie uda mi się napisać.)
Dziękuję :) Czekam zatem na Twoją recenzję :) Jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń :)
UsuńNiebanalna książka, którą chętnie przeczytałbym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
czytałam i pozytywnie wspominam :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ochotę na tę książkę. Mam nadzieję że wpadnie i w moje ręce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiele o niej słyszałam, kiedyś przeczytam
OdpowiedzUsuńPosiadam ją do recenzji i zamierzam się za nia zabrać w najbliższym czasie, liczę na równie pozytywne odczucia jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńRównież miałam przyjemność przeczytać książkę. Autor miał na nią naprawdę fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Ty doceniłaś twórczość autora ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że gdy pierwszy raz rzuciłam okiem na książkę nie widziałam nic zachęcającego, ale teraz już wiem, że ją chcę!
OdpowiedzUsuńOkładka skutecznie mnie odstrasza i mimo pozytywnej recenzji ja raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie ta pozycją :) rozejrzę się za nią w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, ale czeka ona cierpliwie na swoją kolej, wierzę jednak, że lektura ta przypadnie mi do gustu, pomimo kiepskiej korekty.
OdpowiedzUsuńCoś mnie w tej książce do siebie przyciąga od jakiegoś czasu, ale jeszcze nie było mi dane ją przeczytać.
OdpowiedzUsuń