Razem z Magdaleną Skopek zapraszam w podróż w głąb Rosji, na koniec świata, na Jamał. Tam poznasz niesamowite plemię, Nieńców dawniej zwanymi Samojedami. Żyjących w tundrze, w bardzo trudnych, spartańskich wręcz warunkach ale z zachowaniem tradycji, rytuałów otoczonych tabu.
Pierwsza podróż Magdaleny Skopek na Jamał, przypadkowe spotkanie z członkiem plemienia Nieńców, zaowocował marzeniem. Ci ludzie tak zafascynowali autorkę, że postanowiła wrócić w mroźny i nieprzyjazny klimat aby poznać ich od środka, ich prawdziwą naturą, ich życie.
Magdalena Skopek na własne życzenie i z własnej woli, na dwa miesiące porzuciła wygodę i komfort i zamieszkała z rodziną Akatteto w nienieckiej czumie, dzieliła z nimi troski i szczęście dnia powszedniego. A nie było to łatwe zadanie. Surowa i mroźna aura, dokuczliwe komary, specyficzny jadłospis to codzienność. Jednak Mjagnie (takie nienieckie imię otrzymała pani Magdalena) bardzo szybko przystosowała się do tych warunków i stała się pomocna w codziennych obowiązkach. Razem z rodziną Akatteto "kasłała", co w przetłumaczeniu na nasz język oznaczało przeprowadzkę, która była powtarzana co kilka dni, sprawa zupełnie naturalna dla plemienia koczowniczego :) Uczestniczyła również w przygotowywaniu posiłków, noszeniu wody, zbieraniu opału, powożeniem zaprzęgiem, wyprawianiem skóry czy robieniem nici ze ścięgien.
Przeżycie rodziny Nieńców w dużej mierze zależy od ilości hodowanych reniferów. Renifery dla człowieka tundry są wszystkim: jedzeniem, ubraniem, schronieniem, przyjacielem i środkiem transportu. W menu znajdują się jeszcze ryby, które zjadane są w każdej możliwej postaci: surowe, wędzone, gotowane i solone. Dieta Nieńców jest uboga w witaminy. "W tundrze, gdzie przez większość roku nic nie rośnie, surowe mięso i krew są najważniejszym źródłem witamin.". Dieta jest monotonna, gdyż do wyboru jest mięso, ryby, suchary czy masło z cukrem. Oprócz kliku produktów, w które zaopatrują się raz do roku, Nieńcy żywią się tym co upolują, złowią czy zbiorą.
Te wszystkie, a nawet jeszcze więcej, wiadomości możemy przeczytać w książce Magdaleny Skopek "Dobra krew. W krainie reniferów, bogów i ludzi". Jest to rodzaj dziennika autorki, który dokumentuje codzienność nienieckiej rodziny. W ciekawy i wciągający sposób opisuje swoje dwumiesięczne doświadczenia. Magdalena Skopek pisze językiem przystępnym i atrakcyjnym dla każdego czytelnika. Między słowami odnajdziemy również bogaty i piękny zbór zdjęć, ilustrujące etapy podróży, życie w czumie, codzienne obowiązki, niecodzienne zdarzenia. Całość robi niesamowite wrażenie.
Po lekturze "Dobrej krwi. W krainie reniferów, bogów i ludzi" w pełni rozumiem fascynację autorki plemieniem Nieńców, ich kultury, ich zwyczajów i życia. Książkę nie czytałam ja ją wręcz pożerałam, żądna coraz większej dawki informacji.
Polecam każdemu, kto podróżuje palcem po mapie i jest otwarty na nowe wrażenia i doznania.
Cytaty z książki:
1. "Potężna baba z lekkim wąsem i opięta fartuchem jak baleron jelitem zainteresowała się moim akcentem i usłyszawszy, że jestem z Polski, zignorowała pozostałych klientów, zatracając się we wspomnieniach o Wrocławiu."
2. "E tam, to jest tundra, a nie jakieś ą i ę, francuskie salony czy inne sentymenty. Popatrz na ich życie. Myślisz, że mają czas na jakieś tam dziękowanie?"
3. "Z jednej strony wielkie słońce nisko nad horyzontem, po przeciwnej blady księżyc na bladoróżowym niebie. Tundra w fioletach, zieleniach, złocie słońca. Wysoko nad głową białe, rozmazane obłoki, a z daleka, znad rzeki pełznie niski, ciemny, dziurawy dywan chmur. Oświetlone słońcem tworzą szarą mgiełkę. Woda jak odbicie nieba."
4. "Już zapomniałam, jak wyglądam pod tymi wszystkimi warstwami ubrań i ciężką skórą."
5. "W przekrojonym na pół, leżącym na trawie wypatroszonym zwierzęciu krew zbiera się jak w wielkiej wazie. To takie nienieckie "wino"."
Magdalena Skopek " Dobra krew. W krainie reniferów, bogów i ludzi", PWN 2012, ISBN: 978-83-01-17098-1
Premiera: 19 wrzesień 2012
>>6/6<<
Magdalena Skopek– z wykształcenia doktor fizyki, z zamiłowania
podróżniczka zafascynowana obcymi językami, przy okazji zapalona fotografka
– robi zdjęcia na miarę wystaw
nagradzanych na World Press Photo. Najbardziej pociągają ją trudno dostępne
miejsca z dala od cywilizacji i bezgraniczne, otwarte przestrzenie. Odbywa
podróże w głąb świata, ale też w głąb siebie.
Z wyglądu – drobna, kobieca, z
charakteru – silna i odważna, w działaniu – zdeterminowana, skuteczna, otwarta
na ludzi i nieznany świat. Wymyka się wszelkim stereotypom kobiety i
podróżniczki. Samotnie wyprawiła się tam, gdzie wielu nigdy nie odważy się
pojechać – odległy od cywilizacji, nieprzewidywalny, niebezpieczny i pełen
ograniczeń świat północnej Syberii.
Ze względu na odwagę i
reporterską szczerość przez niektórych porównywana do Jacka Hugo-Badera.
Zapraszam również na wywiad z autorką książki ""Dobra krew. W krainie reniferów, bogów i ludzi" - Magdaleną Skopek :)
Bardzo dziękuję pani Marcie z wydawnictwa PWN za egzemplarz recenzyjny :)
Brzmi naprawdę interesująco. Przez Twoją recenzję nabrałam ochoty na podróże w nieznane! :)
OdpowiedzUsuńPoszukam tej książki :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWidzę, że warto poznać tę ksiązkę. W takim razie rozejrzę się za nią w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńZanurzysz się w całkiem nierealny a jednak rzeczywisty świat ludu Syberii :)
UsuńMój klimat :) poszukam w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńMoże być ciekawie, dzięki Twojej recenzji mam na nią ogroomną ochotę!
OdpowiedzUsuńZgadza się - świetna książka. Zasłużone 6/6 :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBrzmi intrygująco. Dołączone zdjęcia robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńA w książce jest ich o wiele, wiele więcej :)
UsuńChociaż przerażają mnie zdjęcia, książkę bardzo chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
Usuńraczej nie moje klimaty, zatem odpuszczę lekturę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo książka naprawdę dobra :)
UsuńOstatnio lubuję się w takich historiach, więc z pewnością sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńpo oklepanych na wszystkie strony afrykach, aż chce się wyruszyć na tak niezwykła podróż. już wyostrzam na Dobrą krew.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, nie można odmówić książce oraz autorce oryginalności :)
UsuńSzalenie ciekawa tematyka. Z chęcią bym przeczytała tę książkę:)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie sięgnę po tę książkę!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna recenzja :) Ja jestem w trakcie czytania tej książki, także recenzja i u mnie się ukaże :)
OdpowiedzUsuńBędę podglądać. Chcę porównać nasze wrażenia :)
UsuńNie wątpię, że historia przedstawiona w tej książce jest fascynująca. Lubię czytać o odległych zakątkach, plemionach, kulturach i zwyczajach. Jeśli książka wpadnie mi w ręce, to chętnie przeczytam. Niemniej nie będę specjalnie jej poszukiwała, bo chwilowo na brak lektur nie narzekam. :)
OdpowiedzUsuńMoże jakimś zdarzeniem losu, sama wpadnie w Twoje ręce :)
Usuń