Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

"Ciemna strona miłości" Monika A. Oleksa

"Ciemna strona miłości" to książka o życiu kobiet, ich wyborach i pragnieniach.


To również księga rodzicielstwa a przede wszystkim macierzyństwa z wszelkimi jego barwami i tymi jasnymi, i tym, i bardzo ciemnymi.

Monika A. Oleksa w książce "Ciemna strona miłości" splata ze sobą losy trzech pozornie obcych kobiet. Małgorzata to wiecznie zapracowana żona Marka i matka nastoletniej córki Sylwii. Żyje w ciągłym pędzie, a w domu jest rzadkim gościem, co wzbudza wiele rodzinnych reperkusji. Pewnego dnia dostaje list od Teresy, który budzi dawne demony i na nowo rozrywa z trudem zabliźnione rany. Teresa ciężko choruje, przegrywa walkę z nowotworem. Tuż przed śmiercią prosi Małgorzatę o opiekę nad swoją jedyną córką Agnieszką. Kobieta zgadza się bez zastanowienia i bez konsultacji z rodziną. Co się kryje za tą pośpieszną decyzją? Co łączy te trzy kobiety?

Monika A. Oleksa w bardzo ciepły, czasem sentymentalny i wzruszający sposób przedstawia swoje bohaterki i ich historie. Od samego początku i Małgorzata, i Agnieszka a zwłaszcza Teresa wzbudzają ogromną sympatię i zaufanie. Dlaczego? Bo to kobiety z krwi i kości, które zapewne niejednokrotnie spotkaliście w swoim życiu. Wszystkie trzy poprzez doświadczenia, często naznaczone cierpieniem, bólem, niepewnością zyskują imponujące pokłady życiowej mądrości. Jednak i one popełniają błędy, dokonują złych wyborów. To właśnie dlatego są nam tak bliskie i tak rzeczywiste. Autorka w żadnym wypadku nie próbuje ich wybielać, tłumaczyć czy usprawiedliwiać. Przyjmują konsekwencje swoich działań bez żadnych żalów i utyskiwań. Odbierają życie takim, jakie jest i próbują wyłuskują z niego to, co najważniejsze i najpotrzebniejsze.

Autorka, poprzez życie swoich bohaterek, ukazuje nam wszystkie barwy życia kobiety i nie jest to kolejna, oklepana i banalna opowiastka. To bardzo dojrzałe przesłanie na temat tolerancji, akceptacji swoich bliźnich, relacje na linii rodzice- dzieci, dziadkowie- wnuki, mąż- żona ale i ściągawka z prawidłowej hierarchii wartości, które bez reszty wciągnie czytelnika, zmusi do refleksji, a nawet wstrząśnie jego światem.

"Ciemna strona miłości" otworzy również oczy na cały wachlarz rodzicielskich pułapek, w które bezmyślnie wstępujemy każdego dnia, nie zauważając zagrożeń z nich wynikających. Te pułapki wydają się niegroźne ale konsekwencje z nich wynikające mogą być odczuwalne dopiero po latach. Warto więc już teraz się z nimi zapoznać: stawianie dzieciom zbyt wysokiej poprzeczki, snucie przed nimi wyidealizowanego świata, nadopiekuńczość, wymuszanie na dzieciach własnych ambicji, by się przed nimi uchronić.

Monika A. Oleksa nie oszczędza czytelnika. Zaprasza go na przejażdżkę emocjonalnym rollercoasterem. Uderza nimi prosto w serce, a po pozornym wyciszeniu ponawia atak. Trudno odseparować się od tych kobiet i od ich problemów, radości, życia.





Monika A. Oleksa "Ciemna strona miłości", Zyska i s- ka 2012, ISBN: 978-83-7785-055-8


5/6


Recenzja napisana dla serwisu DlaLejdis, któremu bardzo dziękuję za możliwość przeczytania tej książki :))))

11 komentarzy :

  1. Od kilku dni zastanawiam się czy warto poprosić o tę książkę czy nie.Jednak zmierzę sie z nią:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie książki, może jakimś cudem wpadnie w moje ręce? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo interesująca publikacja. Będę miała na uwadze tą książkę w wolnej chwili, bo teraz niestety nagromadziło mi się wiele innych zobowiązań czytelniczych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę że napisałaś właśnie o tej książce bo właśnie ze mną przyjechała do domu i niedługo mam zamiar ją przeczytać :-) Zanim trafiła do moich rąk, koleżanki mojej mamy dosłownie wyrywały sobie ją z rąk, koniecznie chce się dowiedzieć dlaczego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam i ... zgadzam się z każdym Twoim słowem :-)

      Usuń
  5. No powiem Ci, że mnie zaciekawiłaś. Zaraz sobie ją zapiszę i mam nadzieję, że kiedyś przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, widzę zmianę szablonu! Bardzo ładnie wygląda :) Co do książki -nie słyszałam o niej, ale chyba warto sięgnąć :) Rozejrzę się za nią!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie przeczytam tą książkę ponieważ uwielbiam takie opowiadania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo a to ciekawe o kobietach dla kobieta :) Dzięki za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę że może kiedyś po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach zainteresowałaś mnie :)
    Lubię takie życiowe historie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...


Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka