Olivia Rönning jest studentką Wyższej Szkoły Policyjnej. W ramach ćwiczeń musi prześledzić przebieg śledztwa w sprawie niewyjaśnionego zabójstwa sprzed lat, skonfrontować go z nowymi metodami śledczymi, technikami DNA, analizą geograficzną czy podsłuchem elektronicznym. Olivia ma przed sobą trudne zadanie. Nie jest znane nazwisko ofiary, motyw zabójstwa, nie ma podejrzanych a jedynym świadkiem zdarzenia był mały chłopiec. Przyszła policjanta swoje pierwsze swoje kroki kieruje do Toma Stiltona, który był ówczesnym szefem grupy dochodzeniowej. Niestety, mężczyzna zniknął i nie ma z nim kontaktu, jakby zapadł się pod ziemię. Czy Olivia znajdzie rozwiązanie w sprawie tej zbrodni? Czy dotrze do jądra przestępstwa? Czy odnajdzie Toma Stiltona?
Jak na skandynawski kryminał przystało akcja w początkowej fazie ślimaczy się niemiłosiernie. Jest wielu bohaterów do poznania i wiele wątków do ogarnięcia. Mimo to jest ciekawie i można wybaczyć te chwilowe trudności. Z każdą kolejną stroną akcja zdecydowanie przyspiesza i można zacząć delektować się lekturą. Zmienne koleje rzeczy i losy bohaterów potęgują napięcie i zaciekawienie.
Sama historia wydaje się banalna. Bo tam gdzie są duże pieniądze kumulują się sytuacje, które mogą do prowadzić do przestępstwa, zbrodni. Autorzy książki zwracają uwagę czytelnika na etykę pracy, biznesu. Nie można bezkarnie wykorzystywać złóż naturalnych trzeciego świata i pracy dzieci. Nie ma na to zgody opinii publicznej a takie praktyki powinny być definitywnie i bezwzględnie karane oraz piętnowane.
Tak doświadczony kryminalnie duet Cilla & Rolf Börjlind musiał wykreować złożoną, warstwową historię ze zbrodnią namiętności w tle. Zabójstwo, którego jesteśmy świadkami w prologu powieści to preludium i podstawa pod wszelkie niedoskonałości ludzkiej natury.
Akcja powieści rozgrywa się w środowisku śmietanki biznesowej i społeczeństwa bezdomnych jednocześnie. Są od siebie zależne i współgrają ze sobą. Na tym przykładzie możemy zaobserwować jak niewielkie różnice są pomiędzy tymi środowiskami. Jak łatwo jest z rekina finansowego stać się kloszardem i jak trudno powrócić do tzw. normalnego życia. Autorzy udowadniają także, że bezdomny nie jest tylko alkoholikiem pozbawionym zasad i moralności. Bezdomni to zlepek różnych historii, doświadczeń, zdarzeń często nieprzewidywalnych, brutalnych. Nie można oceniać wszystkich jedną miarą i nie można ulegać stereotypom.
Bohaterowie książki są bogate w doświadczenia, uczucia. Zmieniają się z każą kartką książki dostarczając nam wiele emocji. Razem z nimi się cieszymy, cierpimy i zdobywamy wiedzę. Ta różnorodność charakterów daje wiele możliwości i korelacji.
Powieść "Przypływ" polecam miłośnikom gatunku :)
Cilla & Rolf Börjlind "Przypływ", tł. Inga Sawicka, Czarna Owca, Warszawa 2013
Podsumowanie
Plusy:
- doskonała historia kryminalna
- zajmujący proces śledczy
- różnorodni bohaterowie
- ukazuje środowisko bezdomnych
- wartka, zmienna akcja
- zaskakujący finał
Minusy:
- początek zbyt rozwlekły
Jednym zdaniem:
Czarna Seria nigdy nie zawodzi.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Pana Moisesa reprezentującego wydawnictwo Czarna Owca :)))) Dziękuję za zaufanie :)
O kochana to dużo wyżej oceniłaś książkę niż ja. Ale dam szansę II części:)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że Czarna Seria nigdy nie zawodzi, dlatego dam szansę tej książce, jak trafi się okazja.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki, zachęca mnie ona do siebie.
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, nie potrafię przejść obojętnie niemal obok żadnego kryminału skandynawskiego :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale wydaje mi się, że to średnia książka jak na skandynawskie pochodzenie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń