Jane Juska jest amerykanką, co być może po części tłumaczy jej nieskrępowanie i bezpośredniość, które są cechami obcymi wielu Europejczykom, w tym Polakom. Potrafi mówić o seksie bez wstydliwego uśmiechu i przewracania oczami. Uzmysławia, że bliskość fizyczna jest ważna bez względu na wiek, płeć, narodowość, wyznanie...
Jane Juska ma dość życia w pojedynkę. Pragnie czułości, dotyku, pieszczot i ma ochotę posmakować niezobowiązującego seksu z miłym mężczyzną. W tym celu zamieszcza anons w gazecie o treści:
Ku jej zaskoczeniu otrzymuje kilkadziesiąt odpowiedzi.
"Spóźniona kochanka" jest relacją z tego niesamowitego doświadczenia. Jane Juska szczegółowo i bez owijania w bawełnę, ujawnia pikantne szczegóły seksrandek. To jednak nie wszystko. Autorka przedstawia w niej również trwałe przyjaźnie jakie zawiązała za pomocą tego ogłoszenia, interpretacje poszczególnych sytuacji oraz nauki o samej sobie, swoich możliwościach i barierach.
Jane Juska nie zawsze była taką wyzwoloną kobietą. Co więcej była stłamszona przez charyzmatyczną matkę a sprawy seksu traktowała jako czyn nieczysty, grzech śmiertelny. Wszystkie próby współżycia choć bardzo przyjemne, wpędzały ją w ogromne poczucie wstydu i winy. Nic więc dziwnego, że wyszła za mąż za pierwszego lepszego mężczyznę niepozbawionego nałogów. Małżeństwo to jest w rozsypce już w chwili jego zawarcia. Szybko kończy się rozwodem a nasza bohaterka z własnej woli wyrzeka się uciech cielesnych na kilka dekad. W tym czasie oddaje całą siebie poprzez nauczanie innych. Jest cenioną nauczycielką angielskiego, wykładowcą dla młodych nauczycieli, wolontariuszką w Towarzystwie Świadomego Macierzyństwa i stanowym więzieniu. Choć ma wiele zajęć, czuje niedosyt i w jej życiu brakuje czegoś istotnego. Dopiero kilkuletnia terapia i rozmowy z terapeutą pozwalają jej uwierzyć w siebie i odkryć swoją zmysłową naturę.
Jane Juska na podstawie własnych wspomnień i doświadczeń uzmysławia nam konsekwencje złego wychowania, złych wyborów, nawyków. Okazuje się, że nieświadomie możemy zniszczyć, uprzykrzyć życie naszym pociechom. Możemy nadwątlić ich poczucie własnej wartości a to ona buduje całą naszą przyszłość. Warto jest zastanowić się nad własnym postępowaniem i skorygować je póki jest jeszcze na to czas.
Jane Juska pięknie i mądrze pisze o ludzkich potrzebach. Uświadamia czytelnikowi, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Jest również głosem zachwalającym, promującym seks w wieku - dzieści. My młodzi mamy tendencję do przypisywania seksualności, pożądania tylko naszej grupie wiekowej. Starszym może nie zabraniamy ale nie dowierzamy chęci na pieprzne rozrywki. Jednak dlaczego nie mieliby mieć ochoty na przyjemność płynącą z dotyku, pieszczot, seksu, orgazmu? Dlaczego mamy im tego zabraniać?
"Spóźniona kochanka" nie jest typową przedstawicielką swojego gatunku. Wydaje się być rasową powieścią erotyczną dla kobiet w starszym wieku, ale dla mnie "Spóźniona kochanka" to książka o życiu, każdym jego etapie i w każdej dziedzinie. Warto się z nią zapoznać...
Jane Juska "Spóźniona kochanka", tł. Elżbieta Smoleńska, Czarna Owca, Warszawa 2013
Podsumowanie
Plusy:
- doskonały portret kobiety przytłoczonej wychowaniem, przeszłością, konwenansami
- historia, która wydarzyła się naprawdę
- autentyczna, swobodna
- pełna humoru ale i uniwersalnych prawd
- ciekawa i przestrzenna okładka
- brak typowych dla gatunku scen erotycznych w całej konstelacji póz i gadżetów
- jest pieprznie ale w granicach dobrego smaku
Minusy:
- autorka zbyt często "skacze" pomiędzy tematami, wspomnieniami...
- brak chronologii
- biała okładka, która łatwo przyjmuje zabrudzenia
Jednym zdaniem:
Książka, która niesie uniwersalną prawdę: nigdy nie jest za późno na zmiany.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Pana Moisesa reprezentującego wydawnictwo Czarna Owca :)) Dziękuję za zaufanie :)
Powiem Ci, że zainteresowała mnie ta pozycja i z chęcią bym przeczytała ): Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję że gdyby nie Ty w ogóle bym na nią nie zwróciła uwagi. Naprawdę narobiłaś mi apetytu, mam nadzieję że ją dorwę :-)
OdpowiedzUsuńJedno muszę przyznać na samym wstępie - książka przyciąga swoim wyglądem. Jeżeli chodzi o treść wydaje się ciekawa i chętnie bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, lecz na razie mam co czytać i póki nie nadrobię swoich zaległości, to wstrzymam się z kupnem kolejnych książek.
OdpowiedzUsuńCyrysiu, skąd ja to znam, choć wydaje mi się, że ty nieco bardziej zaciekle obstajesz przy swojej pozycji. Ja już mam nerwy mocno nadszarpnięte - zdecydowanie za dużo jest tych nieinternujących książek :) (Oczywiście żartuje!)
UsuńZ tą książką z chęcią się zapoznam.
OdpowiedzUsuńKsiążkę dobrze wspominam. Początkowo może wydawać się niezbyt interesującą pozycją, w której autorka będzie pisała jedynie o seksie, ale nic bardziej mylnego. Jane Juska uświadamia parę istotnych spraw, co sprawia, że "Spóźniona kochanka" nabiera wartości. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię powieści erotycznych, ale o dziwo o tę bym sięgnęła, dlatego, że jest inna. Tak jak sama zauważyłaś, jest to bardziej powieść o życiu. Z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńhmm. to mi uzmysławia że jednak jestem szczęściarą. Tuz po 40 i ciągle fajny seks z fajnym facetem na wyciągnięcie ręki. Może napisze o tym książkę?
OdpowiedzUsuń