Dan T. Sehlberg dopuszcza taką ewentualność i w swojej debiutanckiej powieści ukazuje jedną z możliwości ingerencji nie tylko w dobra jednego państwa ale całej ludzkości.
Izrael jest kością niezgody od wielu lat. Islamscy fundamentaliści powiązani z Al- Kaidą chcą rozprawić się z syjonistami raz na zawsze, tak by nie pozostał po nich żaden ślad. W tym celu tajemniczy Salah Ad- Din skonstruował inteligentny wirus- MONA, który ma zainfekować izraelski system bankowo- finansowy. "Zniszczy ponadto dane strategiczne i namiesza w informacjach związanych z giełdą i oprocentowaniem.(...) Zaufanie do Izraela zostanie nadszarpnięte, a kapitał przeniesiony na bardziej stabilne rynki. Poniosą dotkliwe straty, w gruzach legnie też zaufanie do izraelskich przywódców." Celem terrorystów jest międzynarodowy izraelski bank TBI. W tymże banku, w jego sztokholmskim oddziale pracuje Hanna Soderqvist na stanowisku dyrektora IT.
Eric Soderqvist jest wybitnym naukowcem, profesorem i wykładowcą. Jest pionierem na skalę światową na rynku bioinżynierii. Pracuje nad epokowym wynalazkiem- Mindsurfem- trójwymiarowym internetem, kontrolowanym siłą umysłu i przekazywanym bezpośrednio do mózgu. Oczekuje, że jego dzieło będzie zdolne przywrócić funkcje motoryczne utracone w wyniku udaru mózgu, urazu kręgosłupa, stwardnienia rozsianego czy ALS, co byłoby ratunkiem dla wielu milionów pacjentów na całym świecie. Pierwszą osobą, która testuje Mindsurf jest Hanna. Podczas połączenia loguje się a zainfekowanej przez MONĘ stronie banku. Z dnia na dzień czuje się coraz gorzej, męczą ją nocne koszmary i bardzo wysoka gorączka. W końcu traci przytomność i zapada w śpiączkę. Nikt nie wie c jej dolega, nie można postawić diagnozy. Eric podejrzewa, że jego żona zaraziła się MONĄ. Czy możliwe jest zarażenie się wirusem komputerowym?
Eric jak najszybciej musi zdobyć antywirusa, antidotum na tajemniczą chorobę Hanny.
Eric i Hanna są małżeństwem na zakręcie. Nie mają dla siebie czasu zajęci rozwojem kariery zawodowej. Jednak kiedy okazuje się, że Mindsurf działa, budzi się szansa na odnowienie i ocieplenie wzajemnych stosunków. Choroba Hanny i świadomość jej utraty sprawia, że Eric jest gotowy na wszystko aby znaleźć remedium na jej stan. Poszukuje wszelkich wskazówek, które mogą zaprowadzić go do twórców MONY. Wyrusza przez kontynenty, państwa, naraża się organizacjom takim jak: FBI, Mossad czy Hezbollah...
W swoich poszukiwaniach jest bardzo naiwny i bardzo nie przystosowany. Pozostawia pełno śladów, wystawia się na niebezpieczeństwo oraz daje się wyrolować pięknej agentce wywiadu. Okazuje się jednak, że jest jedynym kompetentnym i na tyle zdeterminowanym człowiekiem, który może wkraść się w łaski terrorystów. Nie ma nic do stracenia, a do zyskania wiele: życie i miłość żony.
Odwaga i pomysłowość jaką odznaczył się Eric jest godna podziwu. Ucieczki, zasadzki, zmiana tożsamości, ukrywanie się nie jest łatwym zadaniem dla profesjonalisty, a co dopiero dla profesorka przyzwyczajonego do siedzenia za biurkiem. Jednak szybko przystosowuje się do zmieniających realiów i radzi sobie z nimi coraz lepiej. Nie myślcie sobie, że wszystko wychodzi mu tak gładko i prosto. Oj nie. Za każdym razem ma pod górkę i w sumie splot szczęśliwych przypadków sprawia, że dociera tam gdzie chce.
Jak to ze skandynawskimi thrillerami bywa z początku nic się nie dzieje. Strona po stronie przedstawiane są kolejne etapy tworzenia intrygi, poznajemy kolejnych, licznych bohaterów i przeskakujemy z miasta do miasta, państwa do państwa, z kontynentu na kontynent. Akcja więc nabiera śmiałości etapami i jak już raz przyspieszy, to nie spuszcza z tonu aż do ostatniej strony.
Z napięciem śledziłam drogę Erica do uzyskania antywirusa, tortury, kolejne przesłuchania...
Jak ta historia się zakończy? Musicie sami przeczytać :)
Dan T. Sehlberg "Mona", tł. Maciej Muszalski, Czarna Owca, Warszawa 2014
Podsumowanie
Plusy:
- nowe spojrzenie na technologię i jej skutki
- nasza najbliższa przyszłość
- wartka, zmienna akcja
- zmienna narracja
- ciekawy, zdeterminowany i odważny bohater
- trzyma w napięciu
- ile człowiek jest gotowy poświęcić dla bliskich
- jak rodzi się poczucie odwetu, zemsty
Minusy:
- początkowa stagnacja
Jednym zdaniem:
Tematyka książki na miarę naszych czasów.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Pana Moisesa reprezentującego wydawnictwo Czarna Owca :)))) Dziękuję za okazane zaufanie :)
Mimo tej początkowej stagnacji jestem skłonna sięgnąć po tę książkę, gdyż jej tematyka zaciekawiła mnie w dość dużym stopniu.
OdpowiedzUsuńJest godna poznania nawet mimo początkowej stagnacji :)
UsuńCzarna Seria? Muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTen jedyny minus to dla mnie nawet nie minus, nie mam nic przeciwko takiemu Nic-Nie-Dzianiu-Się ;-) Strasznie zachęcająca opinia, książkę dodaje na swoją listę :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam :)
UsuńLubię naprzemienną narrację, więc to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie książka, którą muszę poznać.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, to chyba pozycja warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńWidzę że to może być ciekawa książka, będę się za nią rozglądać.
OdpowiedzUsuń