Stephanie, dziewczyna z Jersey, która "ma znacznie więcej szczęścia niż umiejętności" kolejny raz z prostej sprawy, zwykłego odnalezienia i zatrzymania niegroźnego przestępcy uczyni kryminalny spektakl, w który zaangażują się siły policyjne co najmniej dwóch amerykańskich stanów.
Samuelowi Singh, hinduskiemu emigrantowi kończy się trzymiesięczna wiza i pozwolenie na pracę. Tymczasem znika bez śladu. Agencja poręczycielska Vinniego Pluma w ciągu tygodnia musi odnaleźć go żywego bądź martwego, inaczej stanie się pośmiewiskiem w środowisku i upadnie z braku wiarygodności.
Sprawą zaginionego Hindusa zajmuje się Komandos i Stephanie. Wygląda na to, że poszukiwany rozpłynął się w powietrzu i dokładnie zatarł za sobą wszelkie ślady. Jednak jakimś niezwykłym zrządzeniem losu Steph pociągnie za kilka sznurków, wyjedzie do Vegas i uruchomi lawinę przemocy.
Tam gdzie jest Stephanie, tam są i kłopoty. Do tego zdążyłam się już przyzwyczaić. Nie wiem co ma w sobie ta dziewczyna, że przyciąga do siebie wszystkich zwyrodnialców, psycholi i morderców. Nie wiedzą tego również jej bliscy, dlatego jej ochroną zajmuje się sam Morelli, Komandos i jego ludzie. Niestety nie potrafią jej upilnować i jednocześnie być przy niej bezpieczni: jeden z rosłych i muskularnych ochroniarzy łamie nogę a drugi doznaje wstrząśnienia mózgu. W jaki sposób? To są naprawdę zabawne sytuacje i warto je przeczytać samemu :)))
Sprawą Samuela Singha zajmuje się Komandos i Stephanie, ale to ona odnajduje wszelkie poszlaki i jest blisko motywów i przyczyny jego zaginięcia. Nie podoba się to mężczyźnie, który sam siebie określa mianem Mistrzem gry. Próbuje on sabotować działania łowczyni nagród i wyprzedzać ją chociażby o krok. Wynikają z tego niewiarygodne i skomplikowane sytuacje: zabawne, smutne i przerażające.
Oprócz kolejnego zadania wyznaczonego przez agencję uczestniczymy w pokręconym (delikatnie powiedziane) życiu prywatnym Stephanie. Chociaż mieszka i sypia z Morellim to jej serce błąka się i trzepocze pomiędzy przystojnym policjantem a seksownym Komandosem. Wspólna praca i jawne podteksty erotyczne nie ułatwiają jej zadania oraz podjęcia odpowiedzialnej decyzji.
W "Wystrzałowej dziewiątce" oprócz zagadkowego zachowania Morellego, za skórę Stephanie zalezie też jego babka- Bella. Ta upiorna starsza pani śni sny- przepowiednie, z którymi dzieli się z nielubianą dziewczyną wnuczka...
Życie miłosne to tylko jeden z jej problemów. Jest jeszcze neurotyczna, pobudzona, napalona i nieprzewidywalna babcia Mazurowa, ciężarna siostra ze swoimi prywatnymi kłopotami oraz nadopiekuńcza matka. Ta wybuchowa mieszanina charakterów i osobowości daje czytelnikowi energetycznego i humorystycznego kopa. Uwielbiam te scenki rodzajowo- rodzinne, w których jest dużo dowcipu, ale i wiele z rzeczywistych wojen pokoleniowych, innego pojmowania świata, obopólnego niezrozumienia.
Muszę jeszcze napomknąć o jednej z moich ulubionych postaci: Lula, ex dziwka w rozmiarze XXXL obleczona różowym spandeksem i zaaferowana dietą cud- daje czadu. Jest zabawnie, groźnie, niebezpiecznie :)))
Każda książka ukazująca się w serii Łowczyni nagród: Stephanie Plum to zamknięta kryminalno- komediowa i bardzo uzależniająca historia. Nie wyobrażam już sobie życia bez Janet Evanovich i jej sztandarowej bohaterki.
"Wystrzałowa dziewiątka" jest lekturą idealnie rozprężającą, odprężającą, relaksującą i gwarantującą udaną rozrywkę na każdy czas :))))
Janet Evanovich "Wystrzałowa dziewiątka", tł. Dominika Repeczko, Fabryka Słów, Lublin 2014
1. Jak upolować faceta. Po pierwsze dla pieniędzy
2. Po drugie dla kasy
3. Po trzecie dla zasady- recenzja
4. Zaliczyć czwórkę
5. Przybić piątkę
6. Po szóste nie odpuszczaj- recenzja
7. Szczęśliwa siódemka
8. Ósemka wygrywa
9. Wystrzałowa dziewiątka
Podsumowanie
Plusy:
- świetni bohaterowie
- zróżnicowane charaktery i osobowości
- świetne historie utrzymane w kanwie lekkiej opowieści kryminalnej
- boskie gagi, żart sytuacyjny, dialogi
- gorące uczucia
- kryminalna zagadka
- dowcip, dowcip, dowcip
- zapewnia doskonałą rozrywkę
Minusy:
-
Jednym zdaniem:
Uzależniająca seria <3
Za książkę z mojej najukochańszej serii dziękuję wydawnictwu Fabryka Słów :))
Dopiero przede mną książki z tej serii, ale tyle osób poleca, że już mam wobec niej duże oczekiwania. Mam nadzieję, że się nie zawiodę :)
OdpowiedzUsuńO tak! Kupię sobie w końcu którąś z książek tej autorki! Lubię lekkie komedie z elementami kryminału.
OdpowiedzUsuńZawsze boję się serii bo poza granicami Polski trudno mi je kompletować jednak ta od dłuższego czasu mnie kusi :-)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńNo nie wierzę, to już dziewiąta część? Mam za sobą dopiero dwie i to właśnie ta druga zniechęciła mnie do sięgania po kolejne części. Jednak ta dziewiątka zapowiada się naprawdę świetnie, interesująco i zabawnie. Może przeczytam ją poza kolejnością, a może przebrnę przez pozostałe siedem.
OdpowiedzUsuńCała seria jest dość długa z tego co widzę. Nie wiem czy znajdę na nią czas w tym roku.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę się zabrać za tę serię
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część i nie za bardzo mi się spodobała, więc raczej nie sięgnę po tę.
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam, niedawno czytałam ponownie czwórkę, ale aż tak dla mnie świetna nie jest.
OdpowiedzUsuń