Uwaga!
Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.
Translate
Łączna liczba wyświetleń
Opowiadania czytane nocą
Nieczęsto sięgam po opowiadania. Jeżeli już, to zawsze po konsultacjach ze swoją intuicją. "Opowiadania czytane nocą" od razu wpadły mi w oko i zauroczyły subtelną okładką, pobudziły wyobraźnię, a chęć ich przeczytania była nieproporcjonalna do objętości książeczki.
Ewa A. Frankowska wzięła na celownik zwykłych ludzi, których codziennie mijasz na swojej drodze. Nie sposób dojrzeć w nich prawdziwą twarz, a szczególnie wtedy, gdy ukrywają ją głęboko przed postronnym wzrokiem. Na zewnątrz kusza uśmiechem, ciepłym słowem a co skrywa ich dusza? Mozaika doświadczeń, przemyśleń, marzeń składa się na nieznane i nieobliczalne oblicze. Czy sąsiadka, którą spotykasz na osiedlowym ryneczku jest tak miła, na jaką wygląda? Czy młoda bizneswomen, która co rano spiesząc się do pracy stuka obcasami na klatce schodowej, planuje sprawozdanie a może ma oko na Twoją biżuterię? Czy pod rygorem utraty życia zaufałabyś sprzedawcy swojego ulubionego sklepu? A kim są ludzie z opowiadań Ewy A. Frankowskiej?
"Nic nie jest takie, jakim się wydaje. A odkrycie prawdy nie przyniesie Ci spokoju..."
Ta ledwie stu sześćdziesięcio stronicowa publikacja skrywa w sobie trzynaście zaskakujących i przewrotnych opowiadanek: Gosposia, Szczęściarz, Włamywaczka, Żona suflera, Hotel, Pech, Wygrana, Lekarz lalek, Zdjęcie, Gość, Urlop, Remont, Morderstwo przy ulicy Kostnicy.
Moim ulubionym opowiadaniem jest Urlop. W pensjonacie nad jeziorem gdzieś na Mazurach, urlopowicze padają jak muchy. Nie przypadkowo, jest w tym jakaś analogia,a dokładniej klątwa rzucona na tych, co narzekają na smakowite dania pani Marzenki. Czyżby? Za tą zbrodnią nie skrywa się magia i zabobony ale zwykła ludzka chciwość i niegodziwość. Nic więcej nie zdradzę. Zainteresowanych odsyłam do "Opowiadań czytanych nocą".
W każdym z tych opowiadań jest zbrodnia choć często w niedosłownym znaczeniu. Zawsze jednak pod gładką powłoką motywów i poszlak skrywają się ludzkie namiętności, ułomności, nietolerancja, hipokryzja. Spodobało mi się, że historie nie są przewidywalne, skrywa się w nich jakaś tajemnica, a intryga jest wysublimowana. Dodatkowym smaczkiem są ilustracje, które doskonale puentują każde opowiadanie. Książeczka jest w bardzo dogodnym formacie. Z pewnością zmieści się do plecaka, torebki a nawet obszernej kieszeni. Ta mobilność daje wiele przyjemności poznawania niemal w każdym miejscu, czasie i przestrzeni.
Jeżeli lubicie krótkie formy, lekkie w piórze, a intrygujące w stylu, polecam ku uwadze "Opowiadania czytane nocą". Niech dobrą zachętą będzie również informacja, że opowiadania zostały wyróżnione w konkursie Macieja Słomaczyńskiego w Krakowie w 2009 roku.
Ewa A. Frankowska "Opowiadania czytane nocą", Czerwona Papuga, Warszawa 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Rzadko sięgam po opowiadania, ale takie kryminalne a zarazem intrygujące, może się wiec skuszę :)
OdpowiedzUsuńSą inne niż wszystkie, przewrotne co było dla mnie największym plusem. Lubię być zaskakiwana :)
UsuńJa również rzadko sięgam po opowiadania, muszę mieć odpowiedni nastrój :)
OdpowiedzUsuńZatem mniej na uwadze w wolnej chwili "Opowiadania czytane nocą" :)
UsuńMnie opowiadania rzadko przekonują. Zazwyczaj nie zdążę się wciągnąć i już temat się kończy ;) Na tą pozycję też się raczej nie skuszę.
OdpowiedzUsuńTeż tak mam. Ale w propozycjach Pani Frankowskiej nie odczułam żadnej straty i niedopowiedzeń :)
UsuńW sumie nie czytuję opowiadań, więc chyba nie zrobię wyjątku dla tej książki.
OdpowiedzUsuńA ja opowiadania cenię i chętnie zajrzałbym do tego zbioru.
OdpowiedzUsuńJa lubię czytać opowiadania ze względu na ich różnorodność. Z chęcią więc zajrzę.
OdpowiedzUsuńZ opowiadaniami bywa różnie, ale ten tomik wyjątkowo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńOstatnio często czytam zbiory opowiadań. Przekonałam się do tej formy niedawno. Zatem przeczytam.
OdpowiedzUsuńSkoro czytane nocą i na dodatek opowiadania, to chyba coś w sam raz dla mnie ;) Ostatnio nie mam czasu na czytanie w dzień ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW takim razie to książka w sam raz dla Ciebie :) I ja pozdrawiam :)
UsuńMoże sięgnę po nie, szczególnie, ze ostatnio nabrałam ochoty na opowiadania ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie te polecam szczególnie :)
Usuń