Otyłość jest jedną z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych naszych czasów. Pędzące życie, nieregularne posiłki, siedzący tryb pracy i relaks przed telewizorem z wielką paką przekąsek, nie służy ani naszej urodzie, ani naszemu wyglądowi, ani tym bardziej naszemu zdrowiu.
Walka z nadprogramowymi kilogramami to droga przez mękę i nie zawsze okupiona zwycięstwem.
Bohaterka książki Wandy Szymanowskiej "Lardżelka", Zofia doskonale wie czym jest nadwaga, jakie niesie za sobą konsekwencje i jakie utrudnienia wnosi w życie codzienne. Zadyszka, sapka, bolesne otarcia, podrażnienia skóry to kłopotliwy ale najmniejszy z jej problemów. Większym są upokorzenia, złośliwości, brak przyjaciół, ukochanego z prawdziwego zdarzenia i lekceważenie w pracy.
Zofia już ma poddać się rozpaczy, ale... postanawia ponownie wziąć się za bary ze swoim ciałem, schudnąć 50 kg i znów być szczęśliwa.
Każdy, kto choć raz próbował się odchudzać, przeszedł na jedną ze znanych diet odnajdzie pierwiastek siebie w postaci Zofii. Kobieta nie jest ofiarą losu, cieniem na tle innych ludzi. Jest taka jak Ty. Jest zabawna, ironiczna, zachłanna na życie, gotowa na sukces, pragnie być doceniona, lubiana, kochana. Tylko kto dostrzeże te cechy w zakompleksionym ciele trzymającym się z boku w obawie przed krytyką otoczenia? Co prawda uległa pokusom współczesnego życia, ale kto im nie ulega? Chipsy, masełko, śmietanka, cukier, fast food to symbol naszych czasów, dobrodziejstwa, amerykanizmu i błędów żywieniowych powielanych przez pokolenia.
"Grubasem jest się do końca życia, nawet jak się udało chwilowo być odchudzonym."
Wanda Szymanowska bardzo trafnie oddała uczucia, emocje, przemyślenia osoby otyłej. Te klapki na oczach, niedostrzeganie nadprogramowych kilogramów, śmieszne wymówki i odkładanie problemu na wieczne nigdy. Dopiero silny cios zadany obraźliwym słowem sprawia, że opada kurtyna własnej nieszczerości. I tu zaczyna się walka... z samym sobą... z pokusami... z lenistwem... z uległością... ze zwątpieniem...
Zofia, na szczęście, zaczęła mądrą dietę połączoną z doradztwem specjalistów i porządną gimnastyką. Obserwujemy ją na drodze zmian. Towarzyszymy kiedy z entuzjazmem odczytuje niższy wynik na wadze, jej fizyczne zmęczenie podczas ćwiczeń, niechęć do kolejnych zadań, walkę z dietetycznymi grzeszkami, rozliczenia własnych osiągnięć, załamania wiary we własne możliwości, podczas krytycznych momentów diety.
Dzięki Zofii jak i innym bohaterom książki poznajemy zasady zdrowego odchudzania, sposoby motywacji do zmiany trybu życia, kilka wartościowych przepisów oraz metody walki z pojawiającymi się pokusami. Wanda Szymanowska zawarła w swojej książce wszystkie ważne informacje, które powinny stanowić dekalog osoby otyłej i początek poważnego planu na odchudzanie. Co więcej bardzo ciekawie połączyła powieść obyczajową z poradnikiem żywieniowym. Z jednej strony jest odprężającą rozrywką, z drugiej prawdziwą skarbnicą wiedzy.
"Ten, kto myśli, że jedzenie to sprawa żołądka, jest w błędzie! To jest tylko i wyłącznie sprawa mózgu. "
"Lardżelka" to swoisty pamiętnik z odchudzania, zmiany rozmiaru, budowania własnej wartości, poczucia pewności siebie pisany lekko ironicznym, dowcipnym tonem oraz trafną oceną współczesnego świata.
"Lardżelka" Wanda Szymanowska, Białe Pióro, Warszawa 2015
Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki uprzejmości jej autorki- Wandy Szymanowskiej :) Bardzo dziękuję :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...