Powieść grozy od zawsze budziła moje zainteresowanie. Po prostu lubię się bać. Znam kilku światowych liderów tego gatunku, ale z rodzimymi autorami tworzących grozę mam znikomy kontakt. Dlatego tak bardzo zaintrygowała mnie książka o tak oczywistym a jednocześnie wymownym tytule "On".
36-letni Tomasz jest biznesmenem z żyłką przedsiębiorczości i hazardu, która do tej pory przynosiła mu szczęście i duże pieniądze. Mężczyzna może sobie pozwolić na dobry, ekologiczny samochód, samodzielne mieszkanie i spokojną przyszłość. Pilnując własnych interesów, codziennie przemierza trasę między Poznaniem a Zieloną Górą. Podczas jednej z takich podróży zabiera autostopowiczkę. Kobieta wysiada we wsi Wilki, gubi na siedzeniu stary, pamiątkowy medalion. Tomasz postanawia oddać zgubę. Biegnie za nieznajomą, która znika między drzewami w pobliskim lesie. Mężczyzna jest zdesperowany, podąża za znikającą sylwetką. Jednak zamiast autostopowiczki dostrzega w środku lasu opuszczony, zabytkowy pałacyk. W jednej chwili przychodzi mu do głowy pomysł na nowy biznes. Chce odnowić zniszczony dworek i urządzić w nim luksusowy hotel i restaurację. Nie odstrasza go ani mroczna przepowiednia, ani plotki miejscowych. Kiedy dostrzega zagrożenie, jest już za późno. Jaką historię skrywa stary pałac? I jaką rolę odegra pamiątkowy medalion?
Łukasz Henel z kilku pozornie błahych i banalnych elementów stworzył intrygującą i mroczną opowieść. Pałac na odludziu, w środku ciemnego, groźnego lasu, kilka starych mogił, uprzedzenia, zabobony, wiejskie przesądy stały się areną najgorszych ludzkich namiętności i ułomności. Każdy skrywa w sobie jakąś tajemnicę. Czasami pozostają one nieodkryte lub w cudowny sposób odmieniają nasze życie, a czasami wypełzają z całym swoim brudem, złem i plugawością. Czy sami aktywujemy te działania? A jak nie, to co lub kto wyzwala w ludziach te emocje?
Akcja powieści „On” jest wartka i pełna zwrotów akcji. Nic nie wydaje się takie, jak być powinno. Trudno jest dociec, gdzie czai się zło i jak się go ustrzec. To osobiście bardzo mi się podobało. Lubię w literaturze niejednoznaczne, ewoluujące sytuacje i postacie. Nie wiem, czego się po nich spodziewać, a każda strona powieści staje się wtedy prawdziwą niespodzianką.
Osobiście preferuję ociekające krwią i innymi wydzielinami niewyjaśnione zbrodnie, perwersyjne rytuały oraz mroczność z najciemniejszej i najstraszliwszej otchłani. W książce "On" tego mi zabrakło. Jednak czytelnik debiutujący w smakowaniu literatury grozy będzie w pełni usatysfakcjonowany.
36-letni Tomasz jest biznesmenem z żyłką przedsiębiorczości i hazardu, która do tej pory przynosiła mu szczęście i duże pieniądze. Mężczyzna może sobie pozwolić na dobry, ekologiczny samochód, samodzielne mieszkanie i spokojną przyszłość. Pilnując własnych interesów, codziennie przemierza trasę między Poznaniem a Zieloną Górą. Podczas jednej z takich podróży zabiera autostopowiczkę. Kobieta wysiada we wsi Wilki, gubi na siedzeniu stary, pamiątkowy medalion. Tomasz postanawia oddać zgubę. Biegnie za nieznajomą, która znika między drzewami w pobliskim lesie. Mężczyzna jest zdesperowany, podąża za znikającą sylwetką. Jednak zamiast autostopowiczki dostrzega w środku lasu opuszczony, zabytkowy pałacyk. W jednej chwili przychodzi mu do głowy pomysł na nowy biznes. Chce odnowić zniszczony dworek i urządzić w nim luksusowy hotel i restaurację. Nie odstrasza go ani mroczna przepowiednia, ani plotki miejscowych. Kiedy dostrzega zagrożenie, jest już za późno. Jaką historię skrywa stary pałac? I jaką rolę odegra pamiątkowy medalion?
Łukasz Henel z kilku pozornie błahych i banalnych elementów stworzył intrygującą i mroczną opowieść. Pałac na odludziu, w środku ciemnego, groźnego lasu, kilka starych mogił, uprzedzenia, zabobony, wiejskie przesądy stały się areną najgorszych ludzkich namiętności i ułomności. Każdy skrywa w sobie jakąś tajemnicę. Czasami pozostają one nieodkryte lub w cudowny sposób odmieniają nasze życie, a czasami wypełzają z całym swoim brudem, złem i plugawością. Czy sami aktywujemy te działania? A jak nie, to co lub kto wyzwala w ludziach te emocje?
Akcja powieści „On” jest wartka i pełna zwrotów akcji. Nic nie wydaje się takie, jak być powinno. Trudno jest dociec, gdzie czai się zło i jak się go ustrzec. To osobiście bardzo mi się podobało. Lubię w literaturze niejednoznaczne, ewoluujące sytuacje i postacie. Nie wiem, czego się po nich spodziewać, a każda strona powieści staje się wtedy prawdziwą niespodzianką.
Osobiście preferuję ociekające krwią i innymi wydzielinami niewyjaśnione zbrodnie, perwersyjne rytuały oraz mroczność z najciemniejszej i najstraszliwszej otchłani. W książce "On" tego mi zabrakło. Jednak czytelnik debiutujący w smakowaniu literatury grozy będzie w pełni usatysfakcjonowany.
Podsumowanie
Plusy:
- adekwatna do treści okładka
- niejednoznaczne, ewoluujące sytuacje i postacie
- stary pałac w głębi lasu
- pamiątkowy medalion
- mroczna przepowiednia
- niewyjaśnione zbrodnie
- wiejskie przesądy i zabobony
Minusy:
- zbyt zachowawczy
Jednym zdaniem:
Pamiętaj: to tylko fikcja literacka :)
4/6
Recenzja napisana dla serwisu DlaLejdis, któremu dziękuję za egzemplarz recenzyjny książki :))))
Powieści grozy bardzo lubię i z chęcią poznaje twórczość rodzimych autorów, więc już mam ochotę na tę książkę. Czasami lubię nieco krwistych opisów, ale jak ich nie ma to historia również może ociekać grozą :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci tej książki. Bardzo chce ją mieć!!!
OdpowiedzUsuńLubię horrory w tv, zawsze w najgorszych (czyt. kluczowych) momentach zamykam oczy ;) Tak to jest z tym moim lubieniem, a skoro mówisz, że książka nadałby się dla początkujących, to wchodzę w to :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce, lecz na pewno kiedyś się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam z horrorami, więc idealnie dla mnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam powieści grozy, z tą też chętnie się zapoznam :-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za horrorami, ale ta książka mnie zainteresowała, jak spotkam chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńJak trafię to sięgnę :).
OdpowiedzUsuńA w sumie może i się skuszę, jak będę miała wolną chwilę :)
OdpowiedzUsuńMimo że nie jestem znawczynią literatury grozy, ale w ogóle mnie nie zaciekawiła ta książka i nie przeczytam.
OdpowiedzUsuń