Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

1522430

sobota, 24 stycznia 2015

Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, czyli... Wróć, jeśli pamiętasz, Gayle Forman



Jesienią moim sercem zawładnęła książka "Zostań, jeśli kochasz" autorstwa Gayle Forman. Powieść dotyczyła ogromnej straty, żałoby i miłości, która może wyciągnąć nawet z nad przysłowiowej przepaści. Zupełnie nie spodziewałam się, że zaplanowana jest kontynuacja tej historii. A tu proszę. Początek roku i szansa na kolejną emocjonalną podróż.

Od wydarzeń, które poznaliśmy w pierwszej książce minęły trzy lata. Adam i Mia nie są już parą. Ich drogi rozeszły się i nie mają odwagi ponownie spojrzeć sobie w oczy. Tragiczny wypadek jaki dotknął Mię, słowa jakie padły podczas jej śpiączki i okres rekonwalescencji zmienił ich diametralnie. Nie są już tymi samymi nastolatkami. Dotknęła ich dramatyczna rzeczywistość i opadły maski ułudy. Jednak uczucie, które ich połączyło działa jak magnes i ponownie splata ścieżki tych młodych ludzi.

Gayle Forman jest entuzjastką bezpośredniej narracji. Pozwala swoim bohaterom wypowiedzieć się we własnym imieniu. Tym razem obserwujemy wydarzenia z perspektywy Adama. Towarzyszymy mu w rozpaczy po stracie ukochanej i próbie odbudowania swojego życia. Chłopak nie przypomina tej postaci, znanej nam z poprzedniej książki. Empatycznego, czułego, troskliwego młodzieńca. Teraz jest zestresowany, zalękniony, samotny i funkcjonuje w żalu do bliskich, przyjaciół, znajomych, całego otoczenia, a w szczególności do Mii. Oddał jej całe serce, poświęcił dla niej swoje plany i pasje, a ona rzuciła go przy pierwszej nadarzającej się okazji, bez słowa, bez wyjaśnienia. Nie potrafi zrozumieć dlaczego, ale nie chce pierwszy opuścić gardy, wystawić się na cios. Trwa więc w takim zawieszeniu pomiędzy przeszłością a przyszłością, pomiędzy pamięcią a zapomnieniem.

Splot niespodziewanych zdarzeń ponownie styka ścieżki Mii i Adama. Wzbogaceni nowymi doświadczeniami są wreszcie gotowi na konfrontację. I tu poznać można ich młody wiek, nastoletnią naiwność i łatwość godzenia się z faktami, nawet tymi najbardziej nieprzyjemnymi.

Sposób prowadzenia fabuły również się nie zmienił. W dalszym ciągu retrospekcje przeplatają się z teraźniejszością. Jednak wspomnienia nie są już tak odkrywcze, nie rozwiązują zagadek, nie rozplatają sekretów i nie dowiadujemy się z nich nic więcej, niż to co przekazała nam Mia w poprzedniej książce. To co najbardziej mnie zainteresowało to przyczyna rozpadu tego związku, nierozerwalnego zdawało się. I otrzymałam odpowiedź, która zamiast chwytać za serce, okazała się dziwna, zbyt prosta i w pewnym sensie oczekiwana.

"Wróć, jeśli pamiętasz" to jedna z tych książek, do których trudno mi się ustosunkować. Bo z jednej strony przyjemnie i płynnie się ją czyta, a Gayle Forman nie oszczędza się i nie skąpi swojego talentu. To z drugiej strony ta historia nie ubogaciła mnie, nie odkryła żadnych tajemnic, to nie rozdrapała ran duszy, nie sprawiła, że łzy cisnęły się do oczu i ukradkiem spłynęły po rozpalonych emocjami policzkach.






"Wróć, jeśli pamiętasz" Gayle Forman, tł. Hanna Pasierska, Nasza Księgarnia, Warszawa 2015





2. Wróć, jeśli pamiętasz






Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Pani Dagmary reprezentującej wydawnictwo Nasza Księgarnia :)))) Dziękuję za okazane zaufanie :)




Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka