Wojenny eksperyment
Gdyby tak czysto teoretycznie uznać II wojnę światową jako eksperyment Pana Boga w celu określenia czynników wpływających na człowieczeństwo i poznania jego granic, to zdobyty materiał przyniósł druzgoczące wnioski. Holokaust, rasizm, nietolerancja, nienawiść, bezsensowna śmierć milionów ludzi, to przerażające skutki, których konsekwencji odczuwamy po dzień dzisiejszy. Piętna jakie wojna odciska na ludzkiej psychice nie można zapomnieć, nie można uleczyć. Trzeba nauczyć się z nim żyć i pogodzić się z demonami przeszłości na tyle by nie dominowały codzienności.
"Króliki Pana Boga" Grzegorza Kozery to opowieść o ocaleńcach, którym udało się przetrwać koszmar wojny. Jednak koniec brutalnych walk nie kończy ich tułaczki i rozliczeń z przeszłością, z wrogiem, własnymi ranami, pułapkami powojennej rzeczywistości, nowych układów. Żeby wrócić do domów będą musieli zaufać innym...
Akcja powieści rozgrywa się pod koniec wojny i tuż po, w maju 1945 roku. Alianci wyzwalają obozy, dzięki czemu wolność odzyskała Halina i jedenastoletni Honza. Oboje są wyczerpani, zagłodzeni bliżej im do śmierci niż życia. Jednak chęć powrotu do Polski i zobaczenia się z bliskimi trzyma ich na cienkiej nici nadziei i oczekiwania. Zajmowane przez aliantów kolejne niemieckie miasta dają wolność tysiącom przymusowym robotnikom, wśród których jest dziewiętnastoletni Adam. Od razu wyrusza w drogę powrotną do domu. Los splata drogi tej trójki ocaleńców. Razem stawiają czoło trudom podróży, głodowi, chorobom, nienawiści, obojętności, bezprawiu, wyzwolicielom, szabrownikom, bolszewikom...
"Króliki Pana Boga" to ważny głos w literaturze powojennej. Pokazuje jak piekło wojny wpływa na ludzką psychikę, nie zatracając przy tym odruchu przeżycia, chwytania się każdej możliwości przetrwania nawet za cenę poświęcenia własnego ciała, duszy, umysłu. Żeby zdobyć wolność, jedzenie, informacje skłonni są po kawałku rozdawać swoje ja. Pierwsze chwile po wojnie to obraz brutalności, agresji, zachłanności, której nie można było powstrzymać, która była odwetem za lata okupacji, terroru, śmierci. To również czas solidarności, przyjaźni, która przyniosła nieoczekiwaną bliskość i jedność w obliczu zagrożenia, cierpienia.
Grzegorz Kozera prosto, szczerze, dobitnie relacjonuje bolesne doświadczenia ludzi, których dotknął koszmar wojny. Nie epatuje brutalnością, nie szokuje, nie moralizuje bo nie musi. Jego bohaterowie, ta historia sama trafia w czułe punkty i zmusza do refleksji nad dobrem, złem, człowieczeństwem.
"Króliki Pana Boga" to moje pierwsze spotkanie z Grzegorzem Kozerą i na pewno nie ostatnie. Bardzo cenię umiejętność lekkiego pisania o sprawach trudnych i poruszających, a w tej książce właśnie tak jest. Autor swobodnie operuje słowem, intryguje, zmusza do pilnej lektury i stawia ważne pytania, na które odpowiedzi trzeba szukać we własnym sercu i sumieniu.
"Króliki Pana Boga" Grzegorz Kozera, Dobra Literatura, Słupsk 2015
Recenzja napisana dla serwisu Zaczytajsie.pl :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...