Monika Szwaja (monikaszwaja.pl)
Urodziła się: jakiś czas temu,
dostatecznie dawno, żeby mieć własne zdanie. Odebrała edukację:
przyzwoitą, na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu (polonistyka).
Edukuje się permanentnie (życie!). Status społeczny: wesoła emerytka po
prawie czterdziestu latach pracy w Telewizji Polskiej w Szczecinie
(ośmioletni poślizg nauczycielski się nie liczy, sercem zawsze była
telewizorką).
Pracuje: permanentnie nad czymś. Ostatnio
nad wyrywaniem chwastów i pisaniem książek. Znak szczególny:
ponadnormatywna liczba szajb: literacka, lotnicza, końska, morska,
szantowa, symfoniczna, operowa, irlandzka, ogrodnicza, górska,
ratownicza, psiarska (od psów) i ogólna. Stan rodzinny: syn Wawrzyniec,
realizator dźwięku w Polskim Radio Szczecin, psy (dziewczynki) Beta i
Szanta, kotka Czarusia (imię zmyłkowe, ona drapie, nie czaruje). Plany
na przyszłość: ma być sympatycznie.
Zapiski stanu poważnego
Jestem nudziarą
Romans na receptę
Stateczna i postrzelona
Artystka wędrowna
Dom na klifie
Powtórka z morderstwa
Klub Mało Używanych Dziewic
Dziewice do boju!
Zatoka Trujących Jabłuszek
Gosposia prawie do wszystkiego
Zupa z ryby fugu
(źródło: http://wydawnictwosol.pl/autorzy/szwaja-monika i http://monikaszwaja.pl/)
Czy
anioły noszą kapelusze? Owszem, zdarza się. To te same anioły, które
nie cierpią sztywnych mundurków. Są z natury bardzo pracowite, często
zdarza im się ratować ludzi, których
własny anioł stróż wybrał się właśnie na długie wakacje, a oni,
pozostawieni sami sobie, popadają w depresje, zdarza im się próbować
samobójstwa, uciekać z domu, tracić wolę życia.
Spotkamy
w tej książce grono właśnie takich osób, którym "rzeczywistość zwaliła
się na głowę". Starszawa pani profesor, niezbyt młody biznesmen,
studentka, dziecko... Niektórych bohaterów znamy z poprzednich powieści
Moniki Szwai.
Czy ktoś z nich chadza w kapeluszu? Dowiemy się, czytając tę opowieść.
Premiera: 6 listopad 2013
Regulamin konkursu:
1. Organizatorem konkursu jest właściciel bloga Aleksandrowe myśli
2. Fundatorem nagrody jest wydawnictwo SOL
3. Nagrodą w konkursie jest egzemplarz książki "Anioł w kapeluszu"
4. Konkurs trwa od 01.11.2013 do 08.11.2013 do godz. 23:59.
5. Biorąc udział w konkursie uczestnik akceptuje niniejszy regulamin.
6. Aby wziąć udział w konkursie użytkownik musi w komentarzu pod tym postem zamieścić pytanie (1 maksymalnie 3) do Pani Moniki Szwai, swój nick bądź imię oraz podać swój adres e- mail.
* będzie mi bardzo miło jeżeli zostaniesz obserwatorem bloga Aleksandrowe myśli
* możesz polubić profil bloga na Facebooku
* możesz umieścić informacje o konkursie na swoim blogu :)
7. Konkurs skierowany jest do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
8. Zwycięży osoba, która według Pani Moniki Szwai zadała najciekawsze pytanie/a.
9. Wywiad oraz głoszenie wyników nastąpi około 15.11. 2013 r.
10. Po ogłoszeniu wyników konkursu, skontaktuję się z laureatem i poproszę o przesłanie danych osobowych. Nagrody zostaną wysłane do zwycięzcy w ciągu 21 dni roboczych na adres wskazany przez laureata konkursu.
11. W konkursie można wziąć udział tylko raz.
12. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt pod adres mail: aleksnadra@interia.eu
Życzę powodzenia :)
Kocham Pani książki za "poczucie z humorem" i żonglerkę słowną bohaterów. A jaką osobą jest Pani na co dzień pod tym względem? Jak to jest u Pani z poczuciem humoru i łapaniem innych za słówka?
OdpowiedzUsuńBanerek tutaj: http://atramentowomi.blogspot.com/p/konkursowo.html, obserwuję Cię ze swojego bloga.
martucha180@tlen.pl
I jeszcze jedno pytanie – Ile Pani jako polonistki jest w głównej bohaterce "Jestem nudziarą", 30-letniej Agacie?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń1. Czy praca w Telewizji Polskiej wniosła coś do Pani twórczości pisarskiej. Może coś lub ktoś był inspiracją :)?
OdpowiedzUsuń2. Czy przed przystąpieniem do pisania książki ma Pani już stricte określoną fabułę; czy bohaterowie, ich losy, zwroty akcji powstają dopiero z chwilą tworzenia powieści?
3. Gdyby mogła Pani na krótką chwilę stać się jednym z bohaterów Pani książek – kto by to był? I dlaczego wybór padłby akurat na tę postać?
Pozdrawiam serdecznie,
kwiatusia
e-mail: kwiatusia1@gmail.com
1-Monika Szwaja kojarzy się wszystkim zazwyczaj z książkami,które są "bombą dobrego humory"Jednak w niektórych z nich tematy wcale nie są kolorowe i wesołe.Myślę to o książce "Zupa z ryby fugu",która dotyka bolesnych problemów jak nieudane zabiegi in vitro,czy problem " wynajęcia brzucha u surogatki"Skąd akurat ten pomysł na książkę.Problem bardzo przecież poważny.
OdpowiedzUsuń2-Pani Moniko-obie jesteśmy mieszkankami Szczecina.Ja/rocznik 1958/od dziecka byłam karmiona rewelacjami-ze przyjadą Niemcy i nas wygonią! "Matka wszystkich matek" to druga poważna książka w pani dorobku.Następna,która zmusza czytelnika do refleksji i zastanowienia się nad życiem Pochylenia głowy nad przeszłością.Czy otoczenie naszego miasta i jego historia miała wpływ na treść tej książki?
Pozdrawiam serdecznie.Jola
jolunia559@wp.pl
Uwielbiam książki napisane przez panią Monikę! :D Do tej pory przeczytałam Powtórkę z morderstwa, Artystkę wędrowną i Jestem nudziarą... :)
OdpowiedzUsuńMoje pytanie :
Kto jest Pani ulubioną postacią i czy ma ona jakieś odzwierciedlenie w prawdziwym życiu? :)
Lusia1987
awawrzynek1987@gmail.com
Polubiłam na FB! :p
Z którą ze swoich bohaterek najbardziej się Pani utożsamia ?
OdpowiedzUsuńagasam9@op.pl
Czy jest szansa, że "dziewice" do nas wrócą?
OdpowiedzUsuńAnna
ludzka_istota@o2.pl
Czy rozmowy z ludźmi są też inspiracją do napisania książki?
OdpowiedzUsuńCzy fabułę niektórych powieści opiera Pani na autentycznych zdarzeniach, prawdziwych miejscach i postaciach?
Czy rodzina/znajomi proszą Panią aby wspomnieć w książce o nich?
Marcelina :)
mail: marcelina84@interia.eu
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOto moje pytania:
OdpowiedzUsuń1. Skąd Pani czerpie pomysły na tytuły książek, które czasami są kontrowersyjne?
2. Czy zastanawiała się Pani gdzie by teraz Pani była i co robiła, jeśli by nie została pisarką?
3. Czy musiała Pani, z czegoś zrezygnować, aby zacząć pisać?
Sylwia:)
e-mail: sylwka.sk91@wp.pl
1) Podobno wena przychodzi kiedy chce. Czy Pani zawsze może na nią liczyć?
OdpowiedzUsuń2) Na ile są to autentyczne historie, a na ile literacka fikcja?
3) Czy ma Pani swój własny ulubiony utwór, który budzi sentyment albo wspomnienia?
murba78@gmail.com
A moje pytanie: "dlaczego Pani pisze takie fajne babskie książki od których nie można się oderwać i dzięki którym zapomina się o całym bożym świecie?" :) :) :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
nanajka@interia.pl
moim sposobem na chandrę jest wielkie ciacho z kremem (albo i dwa:P), herbatka i któraś z Pani książek (kocham wszystkie!). chociaż trudno w to uwierzyć, ponieważ pisze Pani takie ociekające optymizmem, humorem i ironią książki - Pani pewnie też nie raz i i nie dwa miała złe dni. jak jest Pani sposób na to, by sobie polepszyć, ułożyć, uśmiechnąć się?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Sandra.
i jeszcze zapomniałam o adresie:D
OdpowiedzUsuńanda30@poczta.onet.pl
Wśród wydanych przez Panią książek są dwie, które wyraźnie się wyróżniają - Dom na klifie i Zupa z ryby Fugu. W każdej z nich pierwszoplanowy jest pewien problem społeczny. Chodzi mi o rodzinne domy dziecka i problem matek zastępczych. Ponieważ wcześniejsze powieści zawierają delikatny wątek autobiograficzny, chciałam zapytać - co przyczyniło się do powstania tych dwóch książek? Czy są również w jakiś sposób związane z Pani życiem zawodowym lub osobistym? Dlaczego zostały podjęte te, a nie inne tematy?
OdpowiedzUsuńmkotucha@gmail.com
Dlaczego nie można było spotkać Pani oficjalnie na tegorocznych Tall Ship Races? Spodziewałam się choćby jakiegoś stoiska z Pani książkami, jest Pani przecież wizytówką Szczecina!!
OdpowiedzUsuńjol_ka@poczta.fm
Czy trener Nawałka ma szansę doprowadzić naszą reprezentację dalej niż jego poprzednicy?
OdpowiedzUsuńPisze Pani w swoich książkach o swoich pasjach, miłościach, to się czuje! Czy traktuje to Pani jako misję, a więc rozpropagowanie rzeczy niedocenianych, a Pani zdaniem wartych zwrócenia uwagi, bo nie oszukujmy się, muzyka operowa, jakkolwiek śliczna, poruszająca, ale jednak małopopularna, czy szanty, które może są bardziej popularne, ale w wersji badziewnej dla turystów, czy raczej jest to dla Pani sposób, na odnajdywanie miłych chwil, wzruszeń, które Pani przeżyła, a pisząc ma szansę przeżyć na nowo, przekazać, otworzyć dla uważnego czytelnika furtkę swojej duszy. Bo ja to przeżyłam dzięki Pani płakałam jak bóbr na piosence "Timeraive". Chciałabym zapytać, dlaczego Monika Szwaja tak "pogrywa" z czytelnikiem. Bo w gruncie rzeczy to ryzykowny zabieg, pisząc o muzyce poważnej, operach, przez wielu może zostać Pani odebrana jako snobka, bo przecież "nikt normalny nie chodzi słuchać takiego wycia z własnej woli" ;)
OdpowiedzUsuńedit. mój mejl kmastalerczyk@gmail.com
Usuńa ja mam takie pytanie, już konkurs rozstrzygnięty? Bo tak ciągle żyję w niepewności :(
UsuńNiestety jeszcze nie :/ Pytania już są u Pani Moniki :)
UsuńPani Moniko, jak organizuje sobie Pani czas pracy ? Pisze Pani fantastyczne książki, wydawałoby się, że słowa same wyskakuja Pani spod klawiatury. Ma Pani "zaprogramowany" czas weny w godzinach od... do.. - czy tez raczej pomysły na Panią "spadają" i przelewa je Pani na papier nawet w środku nocy?
OdpowiedzUsuńpotworaizydora@gmail.com
Czy w życiu jest Pani też tak pełną humoru osobą? Jaki jest pani przepis na bycie optymistą? Jak sprawić by mniej się martwić, a podchodzić do sytuacji życiowych z większym dystansem, jak nieraz bohaterki w Pani książkach?
OdpowiedzUsuńagf
a.filipowska@poczta.onet.pl
1. Która bohaterka książki jest do Pani najbardziej podobna?
OdpowiedzUsuń2. Czy ma Pani ulubionego autora książek i kto nim jest?
cattrine@o2.pl
1. Czy może Pani powiedzieć o sobie, że odniosła Pani sukces zawodowy?
OdpowiedzUsuń2. Woli Pani pracować wieczorami czy jest Pani rannym ptaszkiem?
3. Czy w codziennych kontaktach z ludźmi- np. w sklepie, na ulicy, w aptece- czerpie Pani pozytywne inspiracje i bodźce?
Pozdrawiam
karolina2701@onet.eu
Co było tym ostatnim - rozpaczliwym a może najszczęśliwszym - czynnikiem który sprawił, że jest Pani pisarką?
OdpowiedzUsuńzingela
asza8@o2.pl
Przez osiem lat mieszkała Pani w Karkonoszach, co takiego poleciłaby Pani do zwiedzenia czego nie ma w przewodnikach i coś do zjedzenia z tego regionu, a nie znanego szerzej w kraju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
frank.easy(małpa)gazeta.pl
Marek.
ps. Widzę,że Robokalipsa jest czytana.Mnie bardzo się spodobała ta książka.Czekam na film Spielberga w 2014 roku.
Czy są takie momenty, że po prostu nie chce się Pani pisać, a terminy gonią - jak się Pani Motywuje?? gorące kakao? muffiny ze szpinakiem?
OdpowiedzUsuńAgata
agata.17ko@wp.pl
Gdyby miała Pani córkę, którego z bohaterów napisanych przez Panią książek, widziałaby Pani w roli swojego zięcia?
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie chwile radości i wzruszenia przy czytaniu :)
saszka234@gmail.com
Co Pani chciałaby dostać na prezent od Świętego Mikołaja?
OdpowiedzUsuńmika19@poczta.onet.pl