"Wspólny interes waszej trójki będzie absolutną katastrofą, a jeśli pozostaniecie partnerkami do menopauzy, to zmienicie się w kanibali."
"Jestem całkowicie odporny na zaczepki w temacie gender. I umiem gotować. Szczególnie męskie żarcie. Granicą, której mężczyzna nie przekracza, jest moim zdaniem składanie prania."
"Wąż przełknął i wybrzuszenie przesunęło się piętnaście centymetrów w stronę ogona.
- O kurwa- szepnęła Lula.
I dotarło do mnie, że już siedzę w samochodzie.
- Jak ja się znalazłam w samochodzie?
-Wrzasnęłaś i popędziłaś do samochodu. Założę się, że mam ślady twoich butów na plecach."
"W tylnej kieszeni jeansów miałam kajdanki. W kieszeni kurtki gaz pieprzowy. A paralizator przypięty do paska. Poszłam do kuchni i ze słoja na ciasteczka wyjęłam rewolwer. Był to niewielki pięciostrzałowy smith & wesson. Zakręciłam bębenkiem. Zero naboi. Zajrzałam do słoja. Zero naboi. Przeszukałam kuchenne szuflady. Zero naboi. Wsadziłam rewolwer z powrotem do słoja na ciasteczka. I tak nie chciałam do nikogo dzisiaj strzelać."
"Rzuciliśmy się do drzwi. Chyba byłam w powietrzu, gdy nastąpił wybuch. A może to wybuch wyrzucił mnie z domu."
"- Musimy wyjść o siódmej trzydzieści. Jeśli powiesz Czołgowi, że się na to zgodziłem, przykuję cię nagą do świateł na skrzyżowaniu Hamilton i Broad. I zastrzelę twoją babkę, jeśli spróbuje mnie obmacywać.
Byłam prawie pewna, że żartował z tymi światłami."
"Joyce palnęła Elmera w głowę, a jego tupecik pofrunął i wylądował na stole przed moją matką. Matka wyskoczyła z krzesła i zatukła tupecik na śmierć pustą butelką po winie."
"- Nie znam się specjalnie na samochodach- odpowiedziała- ale wydaje mi się, że ktoś mi ukradł silnik."
"Wystarczyły mu dwa kroki, by znaleźć się po drugiej stronie biurka i sięgnąć po mnie. Odepchnęłam jego rękę, złapałam zszywacz, przycisnęłam mu do krocza i... trzask, trzask, trzask... zszyłam mu jaja. "
"- Morelli powiedział, że mam zadbać o twoje bezpieczeństwo.
- Tak, ale nikt nie próbuje zrobić mi krzywdy. Po prostu miałam pecha.
- Słonko, zniszczyłaś samochód, spaliłaś dwa budynki, zszyłaś gościowi jaja zszywaczem i założyli ci szesnaście szwów na nogę."
"- Przynajmniej wiem, że jesteś bezpieczna.
- Dzisiaj rano zajmuję się NS- ami- poinformowałam go.- Zabiorę babcię do pomocy.
- No i po bezpieczeństwie."
"- Poczekaj tu, zaraz wracam- polecił mi.
- Zabierasz kluczyk?- Uniosłam brwi.
- Jeśli zostawię, to cię tu nie będzie, gdy wrócę.
- I tak mnie może nie być.
- Prawda, ale zostanie mi chociaż samochód."
Na podstawie cytatów sugeruje, że to zajefajna książka :)
OdpowiedzUsuńLubie taki styl :-)
OdpowiedzUsuńUśmiałam się po raz kolejny :D
OdpowiedzUsuńZ tym wężem były fajne akcje :D
Niektóre cytaty są naprawdę zabawne. Lubię tę serię :)
OdpowiedzUsuń