Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Przedpremierowo: Pocałunki piasku, Reyes Monforte

Premiera: 5 październik



Książki Reyes Monforte to zawsze bardzo poruszająca i wzruszająca podróż na krańce świata. Ta hiszpańska dziennikarka i pisarka porusza w swoich powieściach prawdziwe historie kobiet, z którymi los nie obszedł się łaskawie. Zostały wyrwane ze swojego świata, pozbawione przywilejów wolności, zmuszone do zmiany religii, obyczajów, podporządkowania się mężczyźnie i jego rodzinie, zapomnienia o własnej tożsamości i marzeniach. Z wrodzoną intuicją odkrywa rzeczywistość często brutalną i pozbawioną nadziei, która dla tysięcy kobiet  jest codziennością okraszoną hektolitrami łez, bólem, cierpieniem.

W "Pocałunkach piasku" Reyes Monforte otwiera oczy czytelnika na współczesne niewolnictwo, które jest udziałem wielu ludzi. Zwabieni wysokimi zarobkami, trafiają w łapska mafiosów, zmuszani do nierządu, przestępstw lub tak jak w przypadku Lai, niewolnictwo jest częścią tradycji, wiary przodków kultywowanej z pokolenia na pokolenie. Dwunastoletnia Laia mieszka w obozie dla uchodźców na saharyjskiej pustyni. Przypadkowym zrządzeniem losu bierze udział w akcji charytatywnej i zostaje wysłana do Hiszpanii w ramach letniego programu pomocy. Szybko aklimatyzuje się w nowym miejscu i zaprzyjaźnia z gospodarzami. Wykryta wada serca daje jej możliwość dojrzewania i wychowywania się w nowym domu. Czas szybko płynie. Laia dorasta i zakochuje się. Właśne ten moment wybiera okrutny los. Sprawia, że przeszłość ją dopada, doprowadza do powrotu na pustynię i zmusza do niewolniczej pracy.

Ludzie, których uważamy za dobrych, to ci, którzy strzegą naszych najbardziej bolesnych tajemnic.

Reyes Monforte inspiracje do książek czerpie z życia. Każda jej powieść oparta jest na faktach, potwierdzona wieloma rozmowami, dokumentami. Los Lai jest udziałem wielu saharyjskich uchodźców. Nas Europejczyków szokują takie wiadomości, a dla mieszkańców pustyni to codzienność, wielopokoleniowa tradycja, ślepa wiara i nadzieja na życie wieczne w raju. Bohaterka opisana w "Pocałunkach piasku" przyjmuje swój los, traktuje jak jarzmo, ale nie zna innego życia. Dopiero wakacje w Hiszpanii dają jej powód do porównań, rozmyślań, do buntu. Opieka jaką zapewniają jej zastępczy rodzice, poczucie bezpieczeństwa, wiary w siebie. Narodziny miłości leczą rany i odpychają w cień doznane krzywdy. Nie wie, że los okrutnie z niej zażartuje.

Kiedy tam jesteś, nie zdajesz sobie sprawy z prawdziwej sytuacji, nie rozumiesz, jaka jest tragiczna. Wydaje ci się, że wszystko jest w normie, bo nie zastałeś innego życia i nie możesz tego porównać ani tęsknić za czymś, czego nie znasz.

Pobyt w obozie w Tindufie łamie jej ducha, okalecza ciało, popycha w marazm, w swoisty rodzaj otępienia. Początkowo walczy o swoją wolność, potem poddaje się przeznaczeniu. Jesteśmy świadkiem okrucieństwa z jakim jeden człowiek może traktować drugiego i obojętność z jaką ludzie traktują cierpienie innych. Najbardziej oburzające jest przyzwolenie i niema akceptacja praktykowania niewolnictwa. Władze, pozarządowe organizacje wiedzą i milczą, skazując tym samym niewolników- mężczyzn, kobiety, dzieci na cierpienie, wykorzystanie, pracę ponad możliwości, wycieńczenie, śmierć.

Każdy człowiek odpowiada za swoje postępowanie: ten, kto czyni dobro, otrzyma dobro, a temu, kto czyni zło, zostanie odpłacone złem.

Historia zawarta w "Pocałunkach piasku" wzbudza emocje nie tylko kontrowersyjną tematyką ale i uczuciami, które łączą bohaterów. Miłość jest w stanie góry przenosić i zmienić niezmienialne, na pierwszy rzut oka, okoliczności. Romans Lai i Julia jest słodkim zauroczeniem nastolatków, drogą przez ciernie, która pozwala dojrzeć ich uczuciu i stworzyć trwałe podwaliny na przyszłość.

Książki Reyes Monforte to oprócz porywających opowieści, manifesty w obronie praw człowieka. Autorka bardzo angażuje się w uświadamianiu nas Europejek na krzywdę  kobiet w krajach arabskich. Wykorzystuje do tego swój zawód. Poprzez zaufanie jakie zdobyła, może zbierać materiały i opisywać je w swoich książkach, trafiając do serc rzeszy czytelniczek. Reyes Monforte nie zmieni praw, nie zaproponuje lepszych ustaw ale może zamanifestować i tym samym zwrócić oczy ludzi na rażącą niesprawiedliwość.

"Pocałunki piasku" to poruszająca książka o miłości, niewolnictwie i walce o swoje prawa. A w obliczu szeroko zakrojonych dyskusji na temat uchodźców, bardzo wymowna.




"Pocałunki piasku" Reyes Monforte, tł. Zbigniew Zawadzki, WAM, Kraków 2015






Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa WAM :)


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...


Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka