Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Konkurs: Jak pomagasz zwierzakom?


W związku z premierą antologii Godzina Diabła wraz z Grupą Literacką Ailes zapraszam na konkurs.

"* Nagraj filmik, zrób zdjęcie, kolaż lub narysuj bądź namaluj coś, co propaguje pomoc zwierzętom.

* Technika jest dowolna, niczego nie narzucamy. Można przedstawić pomysł na wspieranie naszych futrzastych przyjaciół, pokazać siebie i swoje sposoby poświęcania im czasu oraz pomocy (dokarmianie, budowanie schronisk na zimę etc.). Puśćcie wodze fantazji!

* Wklej zdjęcie lub filmik w komentarzu pod tym postem. https://facebook.com/photo.php?fbid=1916382108614220&set=gm.128482907782089&type=3&theater


Jako że cały zysk z antologii przekazujemy fundacji, postanowiliśmy zorganizować konkurs zwracający uwagę na potrzeby zwierząt. Pokażmy wszystkim, że pomagać można wszędzie, zawsze i na wiele sposobów!

Regulamin konkursu:


1. Prace można dodawać do 17 października tego roku.
2. Do wygrania skromne, lecz przyjemne nagrody, takie jak: zakładki do książek, dyplomy, podkładki pod kubki czy ręcznie robione drobiazgi oraz elektroniczny egzemplarz "Godziny Diabła" z dedykacją. Pierwsze miejsce dodatkowo zostanie nagrodzone możliwością wzięcia udziału w kolejnej turze warsztatów literackich, które prowadzi nasza grupa. Dajemy tam szansę niedoświadczonym pisarzom nabyć wiedzę, umiejętności oraz porozmawiać z ludźmi o tej samej pasji.
3. Udział może wziąć każdy, kto akceptuje nasze warunki współpracy.
4. Praca konkursowa o treści wulgarnej, przedstawiająca krzywdę zwierząt lub coś nie na temat konkursu "jak pomagam zwierzakom?", nie zostanie wzięta pod uwagę.
5. Jury konkursu stanowić będą członkowie grupy Ailes.
6. Zwycięży praca najbardziej kreatywna i najbardziej zachęcająca do pomocy zwierzętom (według jury).
7. Wstawienie swojej pracy w komentarzu pod konkursowym postem jest równoznaczne z wzięciem udziału w konkursie oraz zaakceptowaniem regulaminu".




Serdecznie zapraszam :)


Czytaj dalej...

Patronat: Moja hiszpańska przygoda, Isabelle Broom // Siła jest w nas


Siła jest w nas

Czasami żeby dostrzec wagę problemu, trzeba na niego spojrzeć z innej perspektywy. Wtedy coś, co wydawało nam się ważne, traci na znaczeniu, a to co niedostrzegane, wysuwa się na pierwszy plan.
Hannah w skrycie kocha się w swoim szefie. Kiedy ten proponuje jej wspólny wyjazd służbowy, zgadza się bez wahania. Upatruje w tym swoją szansę na miłość. Tym bardziej, że mają wyjechać do Mojacar w Hiszpanii, gdzie dawno temu odnalazła szczęście i sens życia. Niestety, na miejscu nic nie układa się po jej myśli. Dodatkowo odwiedza ją przyrodnia siostra, z którą nie łączą jej ciepłe uczucia.
Hannah jest zakompleksiona i nie wierzy w siebie oraz swoje atuty. Jest piękną, młodą, wykształconą kobietą, która może liczyć na wsparcie mamy i dwójki przyjaciół. Jednak to za mało. Do pełni szczęścia potrzeba jej akceptacji taty i przyrodniej siostry, którą od dzieciństwa uważa za swoją rywalkę. Już jako małe dziewczynki walczyły o uwagę ojca, który wydawał się faworyzować jedną z nich, Nancy. To spowodowało napięcie i mocne ochłodzenie kontaktów. Siostry dokuczają sobie na każdym kroku i próbują udowodnić, która z nich jest lepsza, bardziej godna miłości. Jak się domyślacie, wynikają z tego tylko kłopoty.  A już pojawienie się Nancy w Mojacar, z którym Hannah wiąże pewne nadzieje, przelewa czarę goryczy.
Isabelle Broom udało się uchwycić trudne relacje między siostrami. Uczucia, które je łączą, balansują pomiędzy nienawiścią, zazdrością, a czułością i miłością. Na te emocje wpływa skomplikowana sytuacja dziewczyn, gdyż mają wspólnego tatę, ale różne mamy. Głęboko tkwiąca uraza i poczucie niesprawiedliwości, przysłania prawdziwą siłę więzi. Autorka z odwagą ale i pewną dozą delikatności kreuje ten wątek, tak że obie bohaterki pozyskują naszą uwagę. Żadnej nie stawia na przegranej pozycji i wraz z postępem poznawanej historii, zmieniają się nasze odczucia.
Jak już jesteśmy przy uczuciach... Ważną rolę odgrywa wątek romansowy. Isabelle Broom z rozwagą rozpoczyna lekcję miłości, by w odpowiednim momencie uderzyć nutą  subtelnej erotyki, która rozgrzeje serca w ten smutny, jesienny czas. 

Theo to charyzmatyczny i ognisty Grek, na prawo i lewo rozsiewający swój samczy urok. Nic dziwnego, że Hannah poczuła do niego sympatię. Ja sama chętnie rzuciłabym mu się w ramiona ;) Czy Theo wykorzysta swoją przewagę? Czy biurowy romans ma szansę przetrwania? Czy to się może dobrze skończyć?

Nie tylko siostrzane relacje i miłość wiedzie prym w najnowszej powieści Isabelle Broom. To tytułowa Hiszpania, a w szczególności miejscowość Mojacar odgrywa w niej sporą rolę. Wszystkie wydarzenia rozgrywają się na tle lazurowych krajobrazów, oblanych słońcem oraz smaków i zapachów rodem z raju. Autorka idealnie uchwyciła specyficzny hiszpański klimat, mentalność, mistycyzm miejscowych wierzeń, legend i mocy tajemniczego talizmanu Indalo.
Isabelle Broom ciekawie i niezwykle płynnie prowadzi akcję. Prosty ale plastyczny język pozwala na fantastyczną podróż do malowniczej Hiszpanii. Dosłownie w jednej chwili wstajesz ze starego fotela i przechadzasz się brukowanymi uliczkami, a na twarzy czujesz ciepłe promienie słońca i śródziemnomorską bryzę.
Moja hiszpańska przygoda” to idealne połączenie lekkiej, niezobowiązującej, romantycznej historii, z tematami cięższego kalibru. Isabelle Broom akcentuje problemy, ale nie przytłacza nimi czytelnika. Na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że nie warto się poddawać, a z każdej sytuacji można znaleźć wyjście.
Gorąco zachęcam do lektury oraz wyprawy w głąb siebie i odwiedzenie tajemniczej Mojacar :)








„Moja hiszpańska przygoda” Isabelle Broom, tł. Ewa Ratajczyk, Amber, Warszawa 2017








Czytaj dalej...

Milczenie matki, Kelly Rimmer pod patronatem Aleksandrowych myśli

Z dumą informuję, że blog Aleksandrowe myśli objął patronatem medialnym najnowszą powieść Kelly Rimmer „Milczenie matki”. Autorka dała się poznać polskiemu czytelnikowi książką pt. „Kiedy ciebie straciłam”. Jej twórczość porównywana jest do bestsellerów Nicholasa Sparksa i Jojo Moyes. 



Tak o książce pisze wydawca:

Kochała go, choć przez niego cierpiała. Czy teraz, kiedy go nie ma, odważy się zmierzyć z prawdą o przeszłości, by odzyskać przyszłość?

Obie go kochały. Obie ulegały mu we wszystkim. Obie ukrywały jego tajemnicę. I każda z nich opowiada o nim. Ale to dwie zupełnie inne historie…

Olivia, żona Davida, chciała tylko miłości i szczęścia dla nich i ich maleńkiej córeczki. Kochała – mimo cierpienia, upokorzeń, wstydu i poczucia winy. I milczała.
Ivy, matka Davida, nieszczęśliwa w małżeństwie, całe życie podporządkowała synowi. Wszystko mu wybaczała. Udawała, że wszystko jest w porządku. I milczała.
Teraz David nie żyje, a świat obu kobiet wali się w gruzy, tak jak starannie wznoszona przez lata iluzja idealnego męża i syna. Czy żona przerwie milczenie i odważy się zmierzyć z prawdą, która zniszczy to, co pozostało z jej rodziny? Czy zachowa sekret, który zniszczy ją? I czy matka powinna chronić swoje dziecko za wszelką cenę?





 Premiera: 17 październik 2017


Jesteście zainteresowani książką? Kto czeka na premierę?


Czytaj dalej...

Marzenia Kaliny. Małe tęsknoty, Aneta Krasińska pod patronatem Aleksandrowych myśli

Z ogromną przyjemnością informuję, że blog Aleksandrowe myśli objął patronatem medialnym najnowszą powieść Anety Krasińskiej „Marzenia Kaliny. Małe tęsknoty” ♥♥♥ Jestem bardzo dumna i szczęśliwa, gdyż książki autorki idealnie wpisują się w mój gust czytelniczy :) Poza tym p. Aneta jest szalenie miłą i sympatyczną kobietą, która widzi świat dokładnie w tych samych barwach, co ja :)

Tak o książce pisze wydawca: 

W powieści przypominającej konstrukcją fragment dziennika przeplatają się ze sobą losy trzech bohaterek, które na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego. Są w różnym wieku i z odmiennym bagażem doświadczeń, mają zupełnie inne zainteresowania oraz usposobienie. Tym, co je łączy, jest pragnienie posiadania rodziny, którą utożsamiają ze szczęściem.
Kalina uwielbia dzieci, dlatego zdecydowała się podjąć pracę w przedszkolu. Ma kochającego męża i własny dach nad głową. Wydawać by się mogło, że nic więcej nie potrzeba młodym ludziom do szczęścia. Nic bardziej mylnego…
Lena to nastolatka poturbowana emocjonalnie przez los, jaki zgotowali jej rodzice. Aktualnie przebywa w rodzinie zastępczej, gdzie próbuje się zaaklimatyzować, jednak to wcale nie jest łatwe. Skrzywdzona przez najbliższych i osamotniona, staje się łatwym celem dla człowieka, który zdaje się odczytywać i rozumieć jej potrzeby emocjonalne, choć w rzeczywistości chce wykorzystać jej niewinność…
Elżbieta jest dojrzałą kobietą. W młodości spotkała mężczyznę, który odcisnął piętno na jej życiu. Dramatyczna decyzja dotycząca dziecka wciąż głęboko tkwi w jej podświadomości i nie pozwala normalnie funkcjonować …

Okrutny los drwi z kobiet, a feralny wypadek splata ich losy…



Na blogu Anety Krasińskiej możecie przeczytać fragment powieści, do czego serdecznie zachęcam :)




Premiera: 24 październik 2017



Kto wyczekuje premiery? Jesteście zainteresowani książką?
 


Czytaj dalej...

Jeśli tylko..., Karolina Klimkiewicz // Przeszłość puka do Twoich drzwi


Przeszłość puka do Twoich drzwi 

Każda rodzina ma swoje tajemnice. Jedne są drobne, nieszkodliwe, a ich wyjawienie mogłyby przejść bez echa. Inne, mogą zszokować, przerazić lub zmienić życie. 
Czytaj dalej...

Akcja „To książka wybiera nas”



Akcja „To książka wybiera nas”

7 października 2017

Organizator: Wydawnictwo MUZA

„Niektórzy sądzą, że to książka wybiera nas”: to jedno z najbardziej znanych i najczęściej cytowanych zdań z powieści Carlosa Ruiza Zafona. Teraz polscy czytelnicy będą mogli poczuć się jak bohaterowie książek hiszpańskiego pisarza. 11 października ukaże się jego najnowsza powieść,  „Labirynt duchów” – z tej okazji jeszcze przed premierą w księgarniach w całej Polsce na szczęśliwych znalazców będzie czekało pół tysiąca egzemplarzy książki.

„Wciąż pamiętam ów świt, gdy ojciec po raz pierwszy wziął mnie ze sobą w miejsce zwane Cmentarzem Zapomnianych Książek” – słowa otwierające sagę Zafona wypowiada latem 1945 roku dziesięcioletni syn antykwariusza Daniel Sempere. Zgodnie z rodzinną tradycją chłopiec musi wybrać tam dla siebie jedną książkę, by ocalić ją od zapomnienia. Wiedziony przeczuciem, spośród setek tysięcy tomów sięga po jeden, który na zawsze zmieni jego życie. 
Z okazji premiery finałowego tomu cyklu o Cmentarzu Zapomnianych Książek polscy czytelnicy będą mogli przeżyć podobną przygodę jak bohaterowie „Cienia wiatru”. Jeszcze przed premierą w księgarniach kilkudziesięciu miast w Polsce zostanie ukrytych pół tysiąca egzemplarzy „Labiryntu duchów” – ci, którzy odnajdą powieść będą mogli kupić ją za symboliczną złotówkę. Akcja jest niespodzianką od wydawcy dla wszystkich wielbicieli hiszpańskiego pisarza. Do tej pory trzy tomy z serii sprzedały się w nakładzie ponad 1 500 000 egzemplarzy. W akcji weźmie udział ... [liczba do uzupełnienia] księgarń. 

W czasach, gdy statystyki alarmują o spadku czytelnictwa wśród Polaków, rola małych, często rodzinnych księgarń jest niezwykle ważna. Tam bowiem pracują ci, którzy znają i kochają książki. To oni są najbliższej czytelników, posiadają niezwykłą umiejętność dobrania lektury tak, by stała się niezapomnianą przygodą. To właśnie księgarzy Carlos Ruiz Zafón uczynił pierwszoplanowymi bohaterami swojej sagi o potędze literatury. 

„Drogi przyjacielu Księgarzu!

Minęło już piętnaście lat, odkąd antykwariusz Daniel Sempere po raz pierwszy, za sprawą swojego ojca,  zagłębił się w Cmentarzu Zapomnianych Książek. Jego przygoda w tym literackim świecie była możliwa dzięki entuzjazmowi oraz wsparciu najlepszych przyjaciół książek – księgarzy. To właśnie Wy sprawiliście, że powieści trafiły nie tylko do rąk, ale też serc czytelników. Teraz, gdy przygoda dobiega końca i czwarta powieść z serii przynosi jej wielki finał, chciałbym skorzystać z okazji i podziękować za Wasze wsparcie. W imieniu Daniela, Bei, Isabelli, Caraxa i wszystkich wielbicieli literatury, dziękuję! Dzielenie z Wami tej drogi było dla mnie prawdziwym zaszczytem”.
–Carlos Ruiz Zafón, list do księgarzy przygotowany z okazji wydania „Labiryntu duchów”



Przyznać się: Kto weźmie udział w akcji?



Czytaj dalej...

Przedpremierowo: Najlepszy powód, by żyć, Augusta Docher // Odnaleźć sens życia



Odnaleźć sens życia


Czasem wystarczy chwila, by stracić chęć do życia, a przyszłość zaczęła rysować się w bardzo ciemnych barwach. Trudno wtedy odnaleźć powód, który pozwoliłby na uśmiech i cieszenie się drobnostkami, z którego składa się szczęście. 
Czytaj dalej...

Niedługo koniec konkursu!



Wielkimi krokami zbliża się ostateczny termin nadsyłania prac na konkurs związany z antologią Fantazmaty – 1 października 2017.

Zachęcamy do nadsyłania niepublikowanych wcześniej prac o tematyce fantastycznej, których długość nie przekracza 40 000 znaków ze spacjami. Przypominamy także, że zwycięskie prace zostaną włączone do antologii, która następnie zostanie wydana w formie darmowego e-booka.

Gotowe teksty należy przesłać na konkurs@fantazmaty.pl

Dodatkowe informacje można znaleźć na:stronie fantazmaty.pl oraz na www.facebook.com/fantazmaty


Czytaj dalej...

Czarna Madonna, Remigiusz Mróz // W jej ramionach znajdziesz spokój i uchronisz się od zła


„W jej ramionach znajdziesz spokój i uchronisz się od zła”

Remigiusz Mróz to jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy. Dzięki temu, że sporo publikuje, daje nie tylko radość swoim czytelnikom i niezwykłą przygodę, ale też musi przyjąć krytykę, która jest nierozłącznie związana ze sztuką, twórczością, sławą. Już kiedyś pisałam, że Remigiusza Mroza uwielbiam i nie jestem obiektywna wobec jego książek. Czy Czarna Madonna zmieniła to uczucie?
Czytaj dalej...

Fragmenty Nasza miłość, Moja zdrada, Twoja śmierć, Ray Kluun



Jestem hedonistą, a zarazem ciężkim przypadkiem //monofobii.// Hedonistyczną część mnie Carmen uważała za wspaniałą – od razu stworzyło to naszą więź. Co do mojego panicznego strachu przed monogamią, to od samego początku już mniej jej to odpowiadało. Na początku uważała, że jakoś się to ułoży. Moje opowieści o poprzednich związkach, zawsze wiążące się ze zdradami, traktowała jak coś zabawnego, widząc w tym bardziej emocjonujący dodatek niż ostrzeżenie. 

    Aż do momentu, kiedy grubo ponad rok później – mieszkaliśmy już wtedy razem – odkryła, że przespałem się z Sharon, recepcjonistką BBDvW&R/Bernilvy, biura reklamowego, w którym wtedy pracowałem. Wtedy już wiedziała, że nigdy nie będę jej wierny i że nawet nie spróbuję nic zrobić w tym kierunku. Parę lat potem powiedziała mi, że po tej historii z Sharon zastanawiała się nawet, czy mnie nie zostawić, ale jednak za bardzo mnie kochała. Zamiast tego postanowiła więc milcząco pogodzić się z moimi zdradami i uznać je po prostu za brzydką cechę. Jedni faceci dłubią w nosie, inni zdradzają. Coś w tym sensie. W ten sposób emocjonalnie odgrodziła się od myśli, że jej mąż „z dużą regularnością wsadza fiuta w cipy innych kobiet”.

********

Kiedy idziemy korytarzem, trzymam Carmen za rękę i na nikogo nie patrzę. Czuję na plecach spojrzenia ludzi czekających na korytarzu na swoją kolej. Zupełnie tak samo, jak kiedy człowiek przechodzi z ostrą laską w zbyt krótkiej spódniczce obok kawiarnianych ogródków – wiesz, że wszyscy się gapią, chociaż każdy udaje, że to nieprawda. Carmen nie ma na sobie zbyt krótkiej spódniczki, tylko zaczerwienione oczy i chusteczkę w dłoni. Ja obejmuję ją ramieniem, wzrok mam wbity w koniec korytarza. Oni pewnie trącają się nawzajem łokciami, pokazują ruchem głowy w naszym kierunku, szepczą coś do siebie. Boże jedyny, ta kobieta, jeszcze taka młoda i tak pięknie wygląda, a patrzcie jak ona idzie. Pewnie właśnie się dowiedziała, że ma raka. I popatrzcie na tego młodzieńca przy niej, jaki on biedny. Odczuwam ich współczucie i żądzę sensacji. Szkoda, że ci ludzie nie widzą, jak to jest, kiedy mamy ze sobą Lunę. Obraz byłby wtedy jeszcze piękniejszy.

********

Nasz lekarz rodzinny wchodzi na górę z torbą lekarską w ręku. Jest w świetnym humorze i pogodnie ściska dłoń Carmen i mnie.
    – No – mówi i siada na krześle przy naszym łóżku.
    –  Już trochę lepiej z plecami? – pyta Carmen.
    Lekarz zaczyna się rozwodzić nad tym, co jest nie tak z jego kręgosłupem i jak długo to jeszcze potrwa, zanim mu przejdzie, no i w ogóle jakie to uciążliwe. Carmen słucha z zainteresowaniem. Ten jeden raz pozwalam mu się wygadać. Trochę łagodzi to napięcie.
    – No ale przecież tu nie chodzi o mnie, młoda damo – zmienia nagle temat. – Taka odmiana raka w tak młodym wieku, to ogromna rzadkość. Miałaś straszliwego pecha, nie ma co...
    – Pewnie tak... – mówi Carmen, patrząc na mnie.
    Nie wierzymy w pecha. Coś takiego jak pech nie istnieje. Nie ma też czegoś takiego, jak przypadek. Wiara w przypadek to obraza dla życia. Stało się, jak się stało. Nigdy już się nie dowiemy, dlaczego. Za godzinę Carmen może się dowie. Prawie jej tego zazdroszczę. 

********


Kochani, 
Jak Wy zapatrujecie się na książkę? Chcecie przeczytać? Czy tematyka książki jest kontrowersyjna?  Co sądzicie na temat postępowania Ray' a Kluun?

Będę wdzięczna za wszystkie komentarze. 



Czytaj dalej...

Nasza miłość, Moja zdrada, Twoja śmierć, Ray Kluun // Zapowiedź

 
Premiera w Wydawnictwie Amber 7 listopada

Stijn i Carmen to młode małżeństwo, któremu znakomicie się powodzi. Pieniądze płyną nieprzerwanym strumieniem, przyjaciół w bród, córeczka Luna jest kochana i zdrowa. Kiedy Carmen odkrywa guzek w piersi, lekarz uspokaja ją, że to tylko niezłośliwe zwyrodnienie. Pół roku później okazuje się  jednak,  że  to  niezwykle  rzadka  i  agresywna  odmiana  raka. Chemioterapia, naświetlania, mastektomia – wszystko na próżno. Po roku następują przerzuty do wątroby. Od tego momentu wszelkie  działania  mają  charakter  wyłącznie  paliatywny... Stijn zawsze miał skłonności do zdradzania Carmen, ale teraz, w wyniku wściekłości i niemożności poradzenia sobie z tragedią, przekracza wszelkie granice. Wprawdzie sumiennie towarzyszy Carmen w szpitalu przy zabiegach i w czasie wizyt lekarskich, ale wieczorami i nocami – kiedy Carmen przebywa w domu – wdaje się w kolejne romanse. Sprawy prowadzonej przez niego agencji reklamowej schodzą na plan dalszy. W pewnym momencie Stijn wiąże się z Roos. Chociaż obydwoje doskonale czują, że to nie w porządku, Stijn cały czas jest rozdarty między uczuciem, jakie połączyło go z Roos, a miłością do coraz bardziej cierpiącej Carmen. Roos zapewnia mu to, czego nie może już znaleźć w domu i uspokaja jego myśli. Przeczuwając zbliżający się koniec, Carmen skupia się głównie na tym, by pozostawić jak najwięcej wspomnień dla Luny, tak żeby córka nie zapomniała jej po śmierci. Kiedy ból staje się nie do zniesienia,  Carmen  decyduje  się  na  eutanazję...


Nasza MIŁOŚĆ, moja ZDRADA, twoja ŚMIERĆ to fabularyzowana autobiografia autora z okresu, kiedy jego żona zachorowała na raka – dwa lata życia małżeńskiego, od momentu diagnozy do śmierci żony. Nasza MIŁOŚĆ, moja ZDRADA, twoja ŚMIERĆ to fabularyzowana autobiografia autora z okresu, kiedy jego żona zachorowała na raka – dwa lata życia małżeńskiego, od momentu diagnozy do śmierci żony.


O swojej książce Ray Kluun opowiada w wywiadzie, jakiego udzielił w 2007 roku „Marie Claire”: Marie Claire: Niewierność to jedno, sypianie z kim popadnie, kiedy twojej żonie zostały dwa lata życia, to zupełnie inna sprawa. Wystarczy spytać Raya Kluuna, holenderskiego specjalistę od strategii marketingowych i pisarza, który właśnie to robił, podczas gdy jego żona umierała na raka piersi w 2001 roku. Jego fabularyzowana autobiografia A przecież cię kochałem to brutalnie szczere spojrzenie na najciemniejsze zakamarki ludzkiego serca, ale także, jak twierdzi Kluun, „kontrowersyjna love story XXI wieku”. 

Marie Claire: Nazywasz swoją książkę love story, ale przez całą fabułę twój bohater – twoje alter ego – na okrągło zdradza żonę. Wyjaśnisz nam to? 

Ray Kluun: Bardzo kochałem moją żonę i z jednej strony byłem partnerem idealnym. Rzuciłem pracę, chodziłem na te wszystkie chemie, robiłem, co mogłem, żeby przy niej być. Psychologowie twierdzą, że kiedy ludzie poświęcają choremu na raka partnerowi całą miłość i energię, uciekają w swoje słabości. I tak pracoholicy będą pracować po 80 godzin tygodniowo, inni będą się upijać czy brać narkotyki. Coś, co wydawało mi się zupełnie niewinne – seks z inną kobietą mniej więcej raz na rok – stało się obsesją

MC: Zdrada to coś trochę poważniejszego niż upijanie się… 

RK: Nie próbuję się usprawiedliwiać, ale ludzie robią czasem dziwne rzeczy, kiedy nie mogą sobie poradzić. 

MC: Żałujesz? 

RK: Nie. Powiedziałem mojej pierwszej żonie wszystko w ostatnich wspólnych tygodniach. Zrozumiała i mogłem być przy niej. Jestem bardzo wdzięczny za tę szczerość i miłość, jaką dzieliliśmy. 

MC: Dziś jesteś żonaty z jedną ze swoich byłych kochanek. Jak wam się układa? 

RK: Jesteśmy bardziej realistyczni i bardzo otwarci, jeśli chodzi o uczucia. Nauczyłem się, że nie powinno się ukrywać przed partnerem swoich najgłębszych uczuć. 

MC: Twoja książka jest bestsellerem w Holandii, gdzie ludzie na ogół są tolerancyjni. Martwisz się o reakcję, z jaką spotka się w Stanach Zjednoczonych? 

RK: Miasta takie jak Nowy Jork czy Los Angeles nie różną się od Holandii. Ale nie jestem pewien, czy książka będzie bardzo popularna w Alabamie...


A jak będzie w Polsce? W krajach zachodnich, a nawet w Chinach, książka Kluuna wywołała wielki oddźwięk. Jak polscy czytelnicy zareagują na taki temat – temat tabu, trudny i szokujący?..


Kochani, 

Jak Wy zapatrujecie się na książkę? Chcecie przeczytać? Czy tematyka książki jest kontrowersyjna?  Co sądzicie na temat postępowania Ray' a Kluun?

Będę wdzięczna za wszystkie komentarze. 




Czytaj dalej...

Postaw na miłość, Karolina Kubilus // Sama miłość nie wystarczy



Sama miłość nie wystarczy

Miłość jest wszystkim i dla niej jesteśmy gotowi na wszelkie wyzwania, nawet te najtrudniejsze. Jednak czasami sama miłość nie wystarczy. Kiedy brakuje zaufania, poczucia bezpieczeństwa, bliskości, to nawet najmocniejsze uczucie, nie ma szans z zawiedzionymi nadziejami, złudnym szczęściem.
Czytaj dalej...

Konkurs z Anną Bellon

Zasady konkursu:

1. Organizatorem konkursu jest właściciel bloga Aleksandrowe myśli
2. Fundatorem nagrody jest Wydawnictwo Znak
3. Nagrodą w konkursie jest książka "Nie zapomnij mnie” Anny Bellon
4. Konkurs trwa od 12.09.2017 do 25.09.2017 do godz. 23:59.
5. Biorąc udział w konkursie uczestnik akceptuje niniejszy regulamin.
6. Aby wziąć udział w konkursie użytkownik musi odpowiedzieć na pytanie: Co według Ciebie spowodowało ucieczkę Niny?
Odpowiedź należy wysłać na adres: aleksnadra@interia.eu, w tytule wpisując Anna Bellon
* będzie mi bardzo miło jeżeli zostaniesz obserwatorem bloga Aleksandrowe myśli
* możesz polubić profil bloga na Facebooku
* możesz umieścić informacje o konkursie na swoim blogu, stronie, Facebooku  :)

 
7. Konkurs skierowany jest do osób posiadających adres zamieszkania w Polsce.
8. Zwycięży osoba, która będzie najbliżej prawdy. W przypadku kilku prawidłowych odpowiedzi, zwycięży ta, która została nadesłana najszybciej.
9. Ogłoszenie wyników nastąpi około 30.09.2017 r. W uzasadnionych przypadkach możliwe jest przesunięcie tego terminu, o czym poinformuję na łamach bloga.
10. Po ogłoszeniu wyników konkursu poproszę o przesłanie danych osobowych. Nagroda zostanie wysłana do zwycięzców w ciągu 21 dni roboczych na adres wskazany przez laureatów konkursu.
11. W konkursie można wziąć udział tylko raz.
12. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt pod adres mail: aleksnadra@interia.eu




Powodzenia!
Czytaj dalej...

Nie zapomnij mnie, Anna Bellon // Stara miłość nie rdzewieje


Stara miłość nie rdzewieje

Długo musieliśmy czekać na kolejną część z serii The Last Regret, młodziutkiej autorki i jak wskazuje napis na okładce, polskiej sensacji Wattpada. Czy Anna Bellon ponownie chwyci za serce i wyciśnie łzy z oczu? (moja opinia Uratuj mnie)
Czytaj dalej...

W sieci uczuć, Aneta Krasińska // W poszukiwaniu szczęścia


W poszukiwaniu szczęścia

Aneta Krasińska w sposób zbliżony do mojego pojmuje świat i przyjmuje podobną hierarchię wartości. Dlatego jej książki tak bardzo mocno trafiają w moje serce. Przyznam bez bicia, że po kolejne propozycje autorki sięgam w ciemno i wiem, że nie będę żałowała swojej decyzji. Tak samo jest i w tym przypadku. 
Czytaj dalej...

8 przeszywających premier września




Aneta Jadowska, Szamańskie tango, Fabryka Słów

Być może nie powinien zabierać szesnastoletniej córki na miejsce brutalnej zbrodni, ale czy bez jej wrażliwości na duchy i talentu do wywąchiwania sekretów zdołałby złapać mordercę, zanim ten znów uderzy?
Podwójne morderstwo w szczycie sezonu ogórkowego oznaczało dla Witkaca początek trudnego śledztwa i kłopotów. Jak niewiele wtedy wiedział o tym, co go czekało... Odkąd został ojcem, w jego życiu, poza nastoletnią córką, zagościła odpowiedzialność, stabilizacja, a nawet regularne posiłki. W pakiecie z nimi dostał: zamieszanie, strach i bezsenne noce. A jest jeszcze Sęp, nieustanne źródło chaosu. Przedwieczni w Zaświatach, którzy domagają się spłaty długu. I nie mniej przerażająca cicha rewolucja na komisariacie.
Śmierć? Szaleństwo? Emerytura? Witkacy nie ma lekkich wyborów. Gdy na szali leży nie tylko jego spokój, ale i życie Kurczaczka, Szaman rusza w Tango. Taniec miłości i śmierci.

Natasza Socha, Apteka marzeń, Pascal

Człowiekowi wydaje się, że jest odporny na śmierć. Że jest objęty ochroną, chociaż inni przecież umierają. Pędzimy samochodami, skaczemy ze spadochronami, balansujemy na granicy życia, a jednak nigdy nic złego się nie dzieje. Nie patrzymy na śmierć z pokorą, bo przecież nas samych ona nie dotyczy.
Człowiek staje się dorosły nie wtedy, gdy ubrania robią się dla niego za ciasne, ale gdy wyrasta z własnego egoizmu.
Ola i Karolina poznają się w nietypowym miejscu, w nietypowej sytuacji. Dzieli je dziesięć lat różnicy, co w przypadku dziecka i nastolatki jest przepaścią. Znajdują jednak wspólny język i pokazują, że nawet w najgorszych okolicznościach można myśleć o innych. Ola istnieje naprawdę, postać Karoliny łączy w sobie doświadczenia wielu nastolatek, którym życie podstawiło nogę.
To opowieść o skrajnych emocjach, potędze matczynej miłości, sile, jaką daje rodzina. O wielkiej aptece z marzeniami, które można dostać bez recepty. I o bohaterach, którzy mierzą się z powracającym pytaniem: kto ukradł im zwyczajne życie?

Anna Zacharzewska, Hodowca świń, Burda

Ostra jak brzytwa, przejmująco prawdziwa.
Siedem osób uwikłanych w zagadkową śmierć. Kilka dni jak z najgorszego snu. I jeden człowiek, który rozpętał piekło.
Rafał Tusza, szef despota, uzależniony od władzy, chirurgii estetycznej i dobrobytu, prezes korpofirmy, wyrusza wraz z zespołem zarządzającym na wyjazd integracyjny. Nikt nie ma ochoty tam jechać, każdy udaje entuzjazm i perfekcyjnie gra swoją rolę. Gdy docierają na miejsce – do pustego, małego i zaniedbanego gospodarstwa wiejskiego – szef zabiera im komórki, tablety i jedzenie. Przeszukuje walizki. Rozdziela ich pomiędzy dwie sypialnie. Wkrótce okazuje się, że w gospodarstwie nie ma nic do jedzenia. A to dopiero początek... Kto chce przeżyć, musi walczyć o przetrwanie. Gra pozorów staje się rozgrywką o życie.
Jak daleko się posuniesz, by zachować stanowisko, władzę i godność? Oto nowy wspaniały świat wielkiego biznesu. A może folwark zwierzęcy?
Poruszająca metafora życia w korporacji.

C.J Skuse, Złotko, Burda

To jak Bridget Jones z morderczymi skłonnościami Dextera. Śmiertelnie zabawna. Kusząco makabryczna.
"Ostatnią osobę, która zwróciła się do mnie per Złotko, spotkał smutny koniec... Jestem seryjną morderczynią, do cholery".
Można pomyśleć, że Rhiannon Lewis to przeciętna młoda Brytyjka – ma nudną biurową pracę, w czasie wolnym spotyka się ze znajomymi, mieszka z kochającym chłopakiem. Pozory mylą. Praca, przyjaciele, związek... wszystko to jest jedynie fasadą, za którą Rhiannon stara się ukryć swoją prawdziwą naturę bywalczyni podejrzanych forów, kusicielki pedofilów, prześladowczyni bestii, które wychodzą na żer tylko w nocy.
"Złotko" to mroczny thriller napisany z ogromnym poczuciem humoru, ochrzczony przez recenzentów dzieckiem Bridget Jones i Dextera Morgana. To książka, która wywozi stereotyp dziennika Bridget Jones głęboko w las i zakopuje go w płytkim grobie. Nie jest przeciętna ani prozaiczna.
Rhiannon to dziewczyna, jakich wiele. Ma pracę, psa i chłopaka. Oraz mroczną tajemnicę... Dzieciństwo Rhiannon naznaczyła słynna zbrodnia, ale teraz jej życie wróciło do normy, a na ulicy nie rozpoznaje jej już nikt. Pracuje jako asystentka redaktora lokalnej gazety, chociaż to zajęcie nie przynosi jej satysfakcji. Wieczorami wysłuchuje zwierzeń swojej przyjaciółki i układa pewną listę. Spis osób, które chciałaby zabić. Rhiannon gotowa jest wymierzyć sprawiedliwość wszystkim – od kasjera z Lidla, który zawsze obija jej jabłka, i kierowcy, który parę razy zajechał jej drogę, po ludzi, którym wyraźnie się należy. Dziewczynie, na którą nikt nie zwraca uwagi, być może nawet zbrodnia ujdzie na sucho.
"Od trzech lat nie zabiłam nikogo. Myślałam, że po takiej przerwie przy następnej okazji dopadną mnie wyrzuty sumienia, niczym byłego alkoholika, który da się skusić na łyk whisky. A tu nic. Spałam spokojnie jak dziecko. Całą noc, bez przewracania się z boku na bok. I, dla odmiany, nie śniły mi się koszmary. Wstałam zrelaksowana i spokojna. Wręcz zrównoważona psychicznie. No, prawie".

Marta Guzowska, Reguła nr 1, Marginesy

Simona Brenner jest archeolożką i złodziejką. W dzień bada starożytną biżuterię, a nocą ją kradnie. W obu tych dziedzinach jest bezkonkurencyjna. Jest też niecierpliwa, ma ostry język i brak jej szczęścia do mężczyzn.
Ktoś wciągnął Simonę w makabryczną grę. Kazał jej odszukać i ukraść złote runo, najcenniejszą na świecie złotą sztabę, która... nie istnieje.
Ale kiedy dookoła niej giną ludzie, Simona zaczyna podejrzewać, że mit o złotym runie jest prawdą. W tej sytuacji najgorsze, co może się wydarzyć, to pozbawiony skrupułów przeciwnik, wyrachowany, piekielnie inteligentny i doskonale ukryty. Ktoś, w kim obsesja zamienia się w żądzę krwi.
W poszukiwaniu skarbu Simona jedzie na kazachskie stepy, do centralnej Anatolii i do Aten. Musi stawić czoło demonom przeszłości i cały czas oglądać się za siebie. Walcząc ze śmiertelnie niebezpiecznym cieniem, musi też zaryzykować i komuś zaufać. Problem w tym, że najważniejsza reguła dobrej złodziejki brzmi: nie ufaj nikomu...

Ałbena Grabowska, Ostatnia chowa klucz, Zwierciadło

Małe miasteczko, zwykły poniedziałek, wieczór. Grupa nastolatek spotyka się na opuszczonym poddaszu. Jedna z nich przechodzi inicjację, która ma być jej przepustką do tego zamkniętego klubu. Trochę dziwnych rytuałów, wymiana fantów i... po wszystkim. Dziewczyna jednak nie wraca do domu. I życie żadnej z uczestniczek tego wieczoru nie będzie już takie samo. Wydarzenie to wpływa również na życie ich rodzin, sąsiadów, którzy już zawsze będą podejrzliwie na siebie spoglądać, szukając tego, który nie wahał się zrobić krzywdę młodej dziewczynie. A zasłony w oknach będą już zawsze szczelnie zasłonięte.
Czy można ufać ludziom, którzy nas otaczają? Co ukrywają osoby pozornie dobrze nam znane?

Katarzyna Berenika Miszczuk, Obsesja, W.A.B.

Ponure korytarze szpitalnego oddziału psychiatrii i niepokojące listy od tajemniczego wielbiciela. Wygląda na to, że doktor Joanna Skoczek znalazła się w niebezpieczeństwie.
Joanna Skoczek odbywa rezydenturę na oddziale psychiatrii warszawskiego Szpitala Wschodniego. Podczas gdy ponure szpitalne korytarze same z siebie przyprawiają o gęsią skórkę, w podziemnym magazynie zostaje znaleziony trup jednej z pacjentek. Z oględzin wynika, że powrócił seryjny morderca kobiet, poszukiwany przez policję od trzech miesięcy. W dodatku Asia otrzymuje ostatnio niepokojące listy od anonimowego wielbiciela.

Pierre Lemaitre, Trzy dni i jedno życie, Muza

Tajemnicza śmierć sześciolatka wstrząsa społecznością małego francuskiego miasteczka. Jednak ofiarą tej tragedii jest także sam morderca, kilkunastoletni chłopak, który już nigdy nie zazna spokoju. Odtąd każdy jego dzień naznaczony będzie piętnem tej niezamierzonej zbrodni. Zrobi wszystko, by jego czyn się nie wydał. Czy władze i mieszkańcy będą na tyle dociekliwi, że uda im się odkryć, jak naprawdę zginął mały Rémi Desmedt?
Pierre Lemaitre potwierdza po raz kolejny, że potrafi niezwykle wzruszać czytelnika i jednocześnie zadawać mu katusze.



Na którą gorącą zapowiedź czekacie?




Czytaj dalej...

7 najlepszych thrillerów/krymianałów


Poniższe thrillery/ kryminały, które uznałam za najlepsze, to tylko moja subiektywna ocena. Chętnie poznam Wasze typy oraz podyskutuję o tym, dlaczego mój wybór nie przypadł Wam do gustu. 

Kolejność jest całkiem przypadkowa ☺



Zdjęcie główne1. Dan Brown „Kod Leonarda da Vinci”

Tę książkę czytałam na długo przed założeniem bloga. Dlatego nie mam recenzji, którą mogłabym Wam pokazać.

Intryga podszyta religią bardzo przypadła mi do gustu, choć jestem osobą wierzącą, praktykującą. Tempo akcji, które zaserwował Dan Brown, wbiło mnie w fotel i pamiętam, że była to pierwsza książka, dla której zarwałam noc. Czytałam nieprzerwanie kilka godzin i dopiero ostatnia kartka wyrwała mnie ze swoistego zawieszenia w czasie i przestrzeni.

Zdjęcie główne2. „Koronkowa robota” Pierre Lemaitre (moja opinia)

„Gra na amplitudzie emocji przyspiesza tętno, podnosi ciśnienie, domaga się satysfakcjonującego zakończenia, którego nie ma... Finał jest totalnym zaskoczeniem, który bardzo mnie zdenerwował. Nie tak miało być!!! Nie zgadzam się!!! I mimo moich okrzyków niezadowolenia nie da się cofnąć czasu, nie da się nic zmienić. I żebyście mnie źle nie zrozumieli. Nie jestem rozczarowana, wręcz przeciwnie. Po prostu nie spodziewałam się takiego zakończenia... A burzy ono znane, stosowane i utarte schematy :)”

Powieść, którą pamiętam po dzień dzisiejszy i w dalszym ciągu jestem zszokowana zakończeniem... 

Zdjęcie główne3. „Sam na sam ze śmiercią” Nikodem Pałasz (moja opinia)

Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że książka, w której jednym z tematów jest piłka nożna, tak mnie wciągnie. A jednak. "Nikodem Pałasz wie o czym pisze, bo zawodowo zajmuje się marketingiem sportowym tj. zarządza karierami, buduje wizerunek sportowców, współpracuje z mediami, poszukuje sponsorów oraz tworzy strategie marketingowe. Na co dzień spotyka się z "brudną" stroną sportu, a swoje obserwacje rewelacyjnie przelewa na papier. W jego słowach zaciera się granica między tym co fikcyjne, a rzeczywiste."
                                  
Zdjęcie główne 4. „Behawiorysta” Remigiusz Mróz (moja opinia)


„„Behawiorysta” to dla mnie książka szyta na miarę. Idealnie dobrane proporcje kontrowersji, brutalności, walki pomiędzy dobrem i złem, choć, przyznaję, szala szaleństwa mocno wychyla się w jedną stronę. Duża dawka napięcia może rozregulować pracę serca, ale w konsekwencji pobudza krążenie, a lektura przynosi poczucie spełnienia.” 

Nic dodać, nic ująć.

5. „Tetragon” Thomas Arnold (moja opinia)

Wszystkie książki autora bardzo mi się podobają, ale jeżeli już muszę wybierać, to Tetragon jest tą naj. Thomas Arnold potrafi trzymać w napięciu i do samego końca nie pozwala poznać rozwiązania zagadki. Często jest ona tak zaskakująca, że jeszcze długo po lekturze analizujemy wszystkie tropy...


 

Zdjęcie główne 
6. „Chciwość” Marta Guzowska (moja opinia)

„„Chciwość” to idealna mieszanina faktów i bogatej wyobraźni Marty Guzowskiej, która pozwoli przeżyć niesamowitą przygodę, zwiedzić Troję i Turcję, odnaleźć wielkie bogactwo, zaprzyjaźnić się z wyjątkową bohaterką, dać się totalnie porwać historii i dać się zaskoczyć na jej końcu :)”


7. „Bliźniaczka” Dominika Dudziak (moja opinia)

„Przyznam szczerze, czytałam tę książkę bardzo długo, ale to tylko i wyłącznie ze względu na swoje obowiązki zawodowe. Z jednej strony cieszył mnie ten powolny rytm. Pozwalał dawkować przyjemność płynącą z lektury. Z drugiej strony ogromnie żałowałam, że nie mogę poznać zakończenia już, natychmiast. 
„Bliźniaczka” Dominiki Dudziak to debiut, który warto poznać, rozkoszować się niemal idealną lekturą, zaskakującą, intrygującą, wbijającą w fotel. ”



Jaki jest Wasz ulubiony kryminał/thriller?


Czytaj dalej...

Obrazy i fotografie niemożliwe, które nie mogły powstać, a istnieją, Habeck Reinhard pod patronatem medialnym Aleksandrowych myśli

Z wielką dumą donoszę, że blog Aleksandrowe myśli objął patronatem medialnym książkę, która daje wiele odpowiedzi ale i zmusza do formułowania kolejnych: Habeck Reinhard „Obrazy i fotografie niemożliwe, które nie mogły powstać, a istnieją”.











Wydawca o książce:

Tajemnicze zdjęcia, obrazy i wizerunki z całego świata przedstawiające motywy, które nie mogły powstać w swojej epoce.

Na całym świecie istnieją malowidła, fotodokumenty i wizerunki, w przypadku których można wykluczyć fałszerstwo, a jednak ukazują rzeczy, które według obecnego stanu wiedzy historycznej nie mogły istnieć w tamtych czasach i przeczą ustaleniom konwencjonalnej nauki:

• Karykatury z epoki lodowcowej i prehistoryczna galeria gwiezdnych bogów.
• „Nie ręką ludzką uczynione”: święte płótna i „zdjęcie paszportowe” Chrystusa.
• Wizytówki Królowej Niebios: cudowne ikony maryjne.
• Madonna z Florencji i UFO: renesansowe obrazy z motywami niezidentyfikowanych obiektów latających w Palazzo Vecchio.
• Odcisk w kamieniu buta i rozdeptanego trylobita. Szacowany wiek: co najmniej 230 milionów lat…


Kogo przedstawił artysta, który 9000 lat temu wyrył na skalnej ścianie niebiańskie istoty w aureolach? Czym lub kim jest tajemnicza postać na zdjęciu wykonanym na Marsie przez lądownik „Spirit”? A mozaika z I wieku p.n.e. przedstawiająca zwierzę zadziwiająco podobne do dinozaura – skąd jej autor wiedział, jak wyglądały gady wymarłe przed milionami lat?

Podróżując po wszystkich kontynentach, Reinhard Habeck odkrył w archiwach, galeriach i kościołach najdziwniejsze, najbardziej zagadkowe wizerunki, które ujawnia w tej książce, ilustrując ją fascynującymi zdjęciami.


Premiera: 10 październik 2017


Jesteście zainteresowani tytułem? 


 


Czytaj dalej...

Co zdarzyło się w Lake Falls, Artur K. Dormann // Śmiertelny pakt


Miałam ochotę na mocniejszą lekturę, która zjeży włos na karku i przyprawi o gęsią skórkę. „Co zdarzyło się w Lake Falls” zapowiadało właśnie taką lekturę. Tajemnicza okładka, małe, hermetyczne miasteczko i tajemniczy mężczyzna, który proponuje pomoc, której cena może okazać się bardzo wysoka.
Czytaj dalej...

Niebezpieczna dziewczyna, K.L. Slater pod patronatem medialnym Aleksandrowych myśli

Z wielką radością donoszę, że blog Aleksandrowe myśli objął patronatem medialnym debiutancką powieść K.L. Slater „Niebezpieczna dziewczyna”. 




Wydawca o książce:

W ciągu roku aż 3 książki K.L. Slater na listach bestsellerów!

Bestseller z tajemniczą i mroczną bohaterką jak z Dziewczyny z pociągu, której nie wierzymy i której się boimy, ale od której nie możemy się oderwać

Miała piętnaście lat, kiedy na jej rodzinę spadła tragedia. Anna wini za to jedną osobę. Poczucie krzywdy stało się jej obsesją. Odsunęła się od ludzi. Jest sama. Nie radzi sobie z życiem.
Aż pewnego dnia jest świadkiem wypadku: samochód potrąca motocyklistę. Anna w mgnieniu oka rozpoznaję kierowcę. To Carla, kobieta, która zniszczyła jej życie.
Wreszcie ma szansę się zemścić.
Z zimną krwią, dokładnie planuje każdy krok. Ale żaden plan nie jest doskonały…
Zwłaszcza kiedy wokół wszyscy kłamią i nikt nie jest tym, kim się wydaje…

Premiera: 28 wrzesień 2017

Jesteście zainteresowani książką? Kto będzie chętny na konkurs? Lubicie thrillery psychologiczne?


 
Czytaj dalej...

Kilka pytań do... Wojciecha Karolaka

Marta: Czym dla Pana jest SŁOWO?
 
Słowo jest dla mnie balsamem i drzazgą, obietnicą i wyrokiem, narzędziem i kalectwem, wybawieniem i zgubą.
  
Henryk: Czy aktor Tomasz Karolak to Pana krewny? :)
 
Pan Tomasz nie jest moim krewnym 🙂 
 
Jakie utwory fantasy s a inspiracją dla Pana twórczości?
 
Dużą inspiracją dla mnie jest saga o wiedźminie pana Andrzeja Sapkowskiego. Książki jego autorstwa wywarły ogromny wpływ na to, kim dziś jestem. Inspiruje mnie także "Pieśń lodu i ognia" George'a R.R. Martina. Wydaje mi się, że największym jednak źródłem inspiracji, pomysłów, jak również sposobu prowadzenia narracji są dla mnie gry wideo. Wiele z nich ma fabułę dużo lepszą niż niejedna książka 😉 
  
Bartek: Czy pisanie dla Pana to przygoda czy styl życia?
 
Pisanie jest dla mnie w tej chwili jedynie przygodą 🙂 Nie jestem w stanie stwierdzić czy rozwinie się do rangi stylu życia... 
 
Czy ma Pan jakieś "pisarskie marzenia"? Jeśli tak to jakie?
 
Moim marzeniem pisarskim jest, aby moje książki zostały przetłumaczone na język obcy. W najdzikszych snach widzę hollywodzkie ekranizacje moich powieści 🙂 
 
Cyrysia:
Dlaczego zdecydował się Pan napisać powieść fantasy, a nie np. kryminał?
 
Zdecydowałem się na fantasy, ponieważ jest mi on bliski od najmłodszych lat. Poza tym, jest to bardzo wdzięczny gatunek, plastyczny, nie narzucający wielu ograniczeń, których moje pomysły często nie znoszą 😉 
 
 
 
Zwycięzcami konkursu i jednocześnie właścicielami egzemplarza książki „Kirkhammer“ Wojciecha Karolaka zostali:  Marta i Bartek :) Serdecznie gratuluję. Podeślijcie swoje dane adresowe :)


Panu Wojciechowi serdecznie dziękuję za poświęcony czas :) Z niecierpliwością oczekuję kontynuacji powieści :)


Czytaj dalej...

Obserwator, D.B. Thorne // Ofiara hejtera



Ofiara hejtera

Każdy, kto prowadzi jakąkolwiek działalność w sieci, musi liczyć się z negatywnymi komentarzami. Niestety, ostatnio narodził się bardzo przykry trend, a mianowicie krytykowanie wszystkiego w okrutny sposób. Mówię o hejterach, którzy potrafią uprzykrzyć życie i skutecznie zniechęcić do kontynuowania swojej pracy.
Czytaj dalej...

Chłopiec z Aleppo, który namalował wojnę, Sumia Sukkar// Zdewastowana rzeczywistość



Zdewastowana rzeczywistość

Wojna to nie tylko konflikt zbrojny dotyczący żołnierzy, rządów, państw, narodowości, walki o swoje racje, niezależność, autonomię. To przede wszystkim tragedia dla cywili, którzy tracą życie, swoich bliskich, poczucie bezpieczeństwa, swoje domostwa i dorobek całego życia.
Czytaj dalej...

Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka